Ministerstwo Finansów rozważy zmiany w ustawie, które w szczególnie uzasadnionych przypadkach pozwoliłyby uniknąć zapłaty podatku mimo przekroczenia sześciomiesięcznego terminu na zgłoszenie w urzędzie skarbowym spadku po najbliższej osobie.

Poinformował o tym wiceminister finansów Jarosław Neneman w odpowiedzi na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich. Odpowiedź została udzielona jeszcze w grudniu ubiegłego roku, ale jej treść została zacytowana w styczniowym newsletterze Systemu Informacji Celno-Skarbowej Eureka. Wiceminister informuje w niej o planowanej jeszcze na 2025 r. nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn. O zmianach dotyczących sześciomiesięcznego terminu na zgłoszenie spadku w urzędzie skarbowym wiceminister mówi, że zostaną „rozważone”.

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn nabycie spadku po osobie najbliższej z I grupy podatkowej może być zwolnione z podatku. Warunkiem jest zgłoszenie spadku do urzędu skarbowego (formularz SD-Z2). Spadkobierca ma na to 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku. Przekroczenie tego terminu, niezależnie od tego, z jakiego powodu, skutkuje opodatkowaniem.

Sześć miesięcy na zgłoszenie, potem trzeba płacić podatek

Zwrócił na to uwagę RPO, opisując w swoim wystąpieniu do MF historię kobiety, która przekroczyła sześciomiesięczny termin. Powodem – jak tłumaczyła – było to, że musiała równolegle opiekować się 103-letnią babcią i chorą na nowotwór matką. Gdy babcia zmarła, zostawiła wnuczce w spadku mieszkanie. Po jej śmierci pogorszył się stan matki.

Podatniczka, całkowicie pochłonięta opieką nad matką, nie miała czasu ani głowy do tego, by zająć się sprawami podatkowymi. W konsekwencji, gdy minęło sześć miesięcy na powiadomienie urzędu skarbowego o spadku po babci, kobieta musiała zapłacić podatek od spadku.

Uważała, że to niesprawiedliwe, bo – jak napisała w liście do RPO – odbierając postanowienie o stwierdzeniu spadku, „nie była zdolna do samodzielnego powzięcia wiadomości o jakichkolwiek konsekwencjach tego faktu”. Była skupiona na szukaniu pomocy i ratowaniu zdrowia i życia matki. Zwróciła też uwagę na to, że kancelarie notarialne informują o warunkach do skorzystania ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn, a sądy tego nie robią. To w jej przekonaniu faworyzuje osoby bogatsze, które stać na wizytę u notariusza.

RPO podpowiada, jak temu zaradzić

Rzecznik spytał więc ministra finansów, czy nie można by na mocy ustawy zmusić sądów do informowania o warunkach do zwolnienia z podatku lub zaproponować inne ustawowe zmiany w celu wzmocnienia sytuacji podatników, którzy z niezawinionych przyczyn lub z powodu niedoinformowania nie dopełnili niezbędnych formalności.

„W mojej ocenie otrzymanie przez obywatela klarownego pouczenia w tym zakresie mogłoby istotnie przyczynić się do zmniejszenia liczby przypadków, w których z uwagi na brak wiedzy podatnika doszło do uchybienia sześciomiesięcznego terminu na zgłoszenie w urzędzie skarbowym nabycia spadku” – napisał RPO.

Wystarczająco długo

Z odpowiedzi wiceministra Nenemana wynika, że resort finansów nie planuje nałożenia na pracowników sądowych obowiązków informacyjnych w tym zakresie.

Wiceminister zwrócił też uwagę na to, że sześciomiesięczny termin na zgłoszenie spadku (lub darowizny) „jest jednym z najdłuższych terminów prawa materialnego”. W tym czasie – jak podkreślił – osoba uprawniona może skorzystać z wielu możliwości zasięgnięcia informacji o obowiązkach podatkowych. Przypomniał, że informacje o obowiązujących przepisach w tym zakresie można znaleźć m.in. na wielu portalach internetowych, korzystając z infolinii Krajowej Informacji Skarbowej czy bezpośrednio w urzędach skarbowych.

Będzie nowelizacja

Wiceminister zapewnił natomiast, że w toku planowanej na 2025 r. nowelizacji ustawy resort finansów rozważy zmiany legislacyjne, które „w szczególnie uzasadnionych przypadkach pozwolą wyeliminować negatywne konsekwencje niedotrzymania terminu zgłoszenia nabytych rzeczy lub praw majątkowych przez osoby uprawnione do zwolnienia od podatku od spadków i darowizn”. Nie podał szczegółów w tym zakresie. ©℗