Wydanie dodatkowych towarów na rzecz nabywcy, który osiągnął wymagany pułap obrotów, nie jest ich nieodpłatnym przekazaniem, tylko obniżeniem ceny towarów już sprzedanych – wynika z wyroku NSA.

Chodziło o spółkę, która prowadzi detaliczną sprzedaż drobnych wyrobów metalowych, farb i szkła, a także hurtową sprzedaż części i akcesoriów do pojazdów mechanicznych. W związku z dużą konkurencją na rynku spółka prowadzi akcje promocyjne na podstawie indywidualnych ustaleń (umów) z kontrahentami. Na tej podstawie udziela rabatów potransakcyjnych, które nie są rabatami pieniężnymi, tylko polegają na wydaniu dodatkowych towarów. Ich otrzymanie przez nabywcę zależy od przekroczenia określonego pułapu zakupów.

Rabat…

Spółka uważała, że udzielając takich rabatów kontrahentom (podmiotom z nią niepowiązanym), może obniżyć podstawę opodatkowania VAT oraz kwotę podatku należnego ze sprzedaży towarów handlowych. W rzeczywistości – jak argumentowała – jest to zwrot części ceny towarów, co spowoduje obniżenie wartości obrotu i kwoty podatku należnego. Powołała się tu na art. 29a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT, zgodnie z którym podstawę opodatkowania obniża się o kwoty opustów i obniżek cen, udzielonych po dokonaniu sprzedaży.

…czy nieodpłatne przekazanie

Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że wydanie przez spółkę dodatkowych towarów (niebędących próbkami ani prezentami o małej wartości) nie jest rabatem, tylko nieodpłatnym przekazaniem, które jest zrównane z odpłatną dostawą towarów podlegającą opodatkowaniu zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy o VAT.

Dyrektor KIS wyjaśnił, że rabat, o którym mowa w art. 29a ust. 10 ustawy o VAT, należy rozumieć jako zniżkę od ustalonej ceny określonego towaru lub usługi, wyrażoną procentowo lub kwotowo. Taki rabat prowadzi do obniżenia wartości (ceny), bo ma niewątpliwie bezpośredni wpływ na wartość konkretnej transakcji (dostawy lub usługi).

Natomiast przyznawany przez spółkę rabat potransakcyjny ma całkiem inny charakter – towarowy (naturalny). Przekazanie dodatkowej ilości towarów może być – jak wyjaśnił fiskus – traktowane jak:

  • udzielenie rabatu w ramach zasadniczej transakcji (wpływającego na obniżenie ceny jednostkowej w tej transakcji) albo
  • odrębne nieodpłatne świadczenie na rzecz kontrahenta, niepowiązane z żadną konkretną sprzedażą.

Przeważnie – jak tłumaczył dalej fiskus – rabat wiąże się bezpośrednio z wynagrodzeniem za konkretną dostawę lub dostawy, a dodatkowe towary są wydawane w ramach tego samego stosunku prawnego co dostawa. Taki rabat ze swej natury powinien się odnosić do określonej transakcji. Jeżeli jednak dodatkowe towary nie są wydawane w ramach tego samego stosunku prawnego co dostawa (podstawowa), wówczas należy uznać, że rabat nie jest powiązany z żadną konkretną sprzedażą. Mamy wtedy do czynienia z nieodpłatnym przekazaniem jako czynnością odrębną od podstawowej sprzedaży – wyjaśnił dyrektor KIS.

Stwierdził, że z taką sytuacją mamy do czynienia w tej sprawie – przekazanie dodatkowych towarów nie jest powiązane funkcjonalnie z zakupem podstawowym.

Fiskus się myli

Sądy obu instancji przyznały rację spółce. WSA w Krakowie (sygn. akt I SA/Kr 870/19) uznał, że przekazanie towarów przez spółkę jest związane z konkretnymi dostawami w określonym czasie. Skutek jest taki, że nabywca otrzymuje więcej towarów za tę samą kwotę należną, a więc zmniejsza się cena jednostkowa towaru. To pozwala uznać, że mamy do czynienia z rabatem o charakterze zbiorczym, o którym mowa w art. 29a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT – orzekł.

Przywołał również uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 czerwca 2012 r. (I FPS 2/12). Wynika z niej, że wypłata kontrahentowi bonusu warunkowego (premii pieniężnej) z tytułu osiągnięcia określonej wielkości sprzedaży lub terminowości regulowania należności stanowi rabat zmniejszający podstawę opodatkowania.

W uzasadnieniu Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził wtedy: „Premia pieniężna za dany okres, w ujęciu ekonomicznym, sprowadza się w istocie do zwrotu nabywcy przez sprzedawcę części uiszczonego wcześniej wynagrodzenia z tytułu dokonanych z nabywcą transakcji – w następstwie czego zmniejszeniu ulega wcześniej określona z tytułu tych transakcji ich globalna wartość, a tym samym wartość pojedynczych transakcji, pomniejszona proporcjonalnie”.

Krakowski WSA zwrócił uwagę na to, że przyznawany przez spółkę rabat ma również postać bonusu pieniężnego, który następnie klient ma prawo wymienić na konkretny, wybrany przez siebie towar.

Wyrok ten utrzymał w mocy sąd kasacyjny. W ustnym uzasadnieniu sędzia Bartosz Wojciechowski wyjaśnił, że sąd I instancji trafnie odwołał się do uchwały NSA z 25 czerwca 2012 r. ©℗

Autor jest doradcą podatkowym

orzecznictwo