Fundacja rodzinna może przystępować do zagranicznych spółek, które są podobne w warstwie regulacyjnej do spółek handlowych, nawet gdy nie podlegają za granicą opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych – potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.
Przypomnijmy, że fundacja rodzinna jest co do zasady zwolniona z podatku dochodowego zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 25 ustawy o CIT. Płaci 15-proc. podatek dochodowy dopiero w momencie wypłaty na rzecz fundatora lub beneficjenta albo przekazania im mienia wskutek jej likwidacji.
Z CIT jest też zwolniona tzw. dozwolona działalność gospodarcza, którą fundacja może wykonywać na podstawie art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej (Dz.U. z 2023 r. poz. 326 ze zm.). Jeżeli natomiast działalność fundacji rodzinnej wykroczy poza dozwolony ustawowy zakres, to od uzyskanych dochodów w tym zakresie fundacja musi zapłacić CIT według stawki 25 proc.
Tak zwaną dozwoloną działalnością jest m.in. najem nieruchomości, udzielanie pożyczek, nabywanie i zbywanie papierów wartościowych.
Wniesienie udziałów
Dozwolone dla fundacji rodzinnej jest także przystępowanie do spółek handlowych, funduszy inwestycyjnych, spółdzielni oraz podmiotów o podobnym charakterze, mających swoją siedzibę w kraju albo za granicą, a także uczestnictwo w tych spółkach, funduszach, spółdzielniach oraz podmiotach. Pozwala na to art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o fundacji rodzinnej.
Najwięcej wątpliwości w tym przepisie budzi sformułowanie „podmioty o podobnym charakterze”.
Na tym tle powstał spór rozstrzygnięty przez łódzki WSA. Spór toczył z fiskusem fundator, który chciał wnieść do fundacji rodzinnej udziały w spółce z siedzibą w Luksemburgu. Wyjaśnił, że spółka ta prowadzi obecnie działalność wyłącznie w zakresie inwestycji kapitałowych, za pośrednictwem biura maklerskiego.
Chciał się upewnić, że:
- przystąpienie przez fundację do spółki będzie dozwoloną działalnością gospodarczą określoną w art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej,
- dochody pochodzące z zysków z inwestycji kapitałowych spółki będą w fundacji rodzinnej zwolnione z podatku, na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 25 ustawy o CIT.
Fundator argumentował, że choć luksemburska spółka nie jest i nie będzie podatnikiem podatku dochodowego ani w Luksemburgu, ani w Polsce, to jest najbardziej zbliżona do polskiej spółki komandytowej, z tym że według luksemburskiego prawa nie ma osobowości prawnej i jest typową spółką osobową.
Muszą płacić CIT
Ze stanowiskiem fundatora nie zgodził się dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 1 grudnia 2023 r. (sygn. 0111-KDIB1-2.4010.290.2023.1.DP) wyjaśnił, że w świetle regulacji dotyczącej dozwolonej działalności fundacji rodzinnej (art. 5 ust. 1 pkt 3) istotne znaczenie ma nie tylko podobieństwo podmiotów pod względem ich struktury i prawnych podstaw funkcjonowania, lecz także podobieństwo w kwestiach podatkowych.
Dyrektor KIS zwrócił uwagę na to, że spółki handlowe, do których może przystąpić fundacja rodzinna (z pominięciem spółki partnerskiej, w której partnerami mogą być wyłącznie osoby fizyczne), są podatnikami podatku dochodowego od osób prawnych. Również spółka jawna, do której przystąpi fundacja rodzinna, staje się podatnikiem CIT, o czym stanowi art. 1 ust. 7 ustawy o CIT (dodany ustawą o fundacji rodzinnej).
To oznacza – zdaniem fiskusa – że fundacja rodzinna może przystępować i uczestniczyć jedynie w tych spółkach, które są podatnikami CIT.
Tych kryteriów nie spełnia spółka z siedzibą w Luksemburgu. Tym samym dochód uzyskany przez fundację rodzinną z tytułu przystąpienia i uczestnictwa w takiej spółce powinien być objęty sankcyjnym 25-proc. podatkiem dochodowym – stwierdził dyrektor KIS.
Wyrok korzystny…
Innego zdania był WSA w Łodzi. Stwierdził, że w świetle art. 5 ust. 1 pkt 3 znaczenie ma podobieństwo w warstwie regulacji prawnej danego podmiotu jako korporacji, czyli aby dany zagraniczny podmiot był podobny do spółki handlowej. Sąd nie miał wątpliwości, że komandytowa spółka w Luksemburgu jest podmiotem podobnym do spółki handlowej.
Po pierwsze – wskazał – w prawie Luksemburga podmiot ten jest nazywany spółką handlową, po drugie spółka ta posiada odrębny majątek od wspólników, ma też organy, jej prawa udziałowe mogą być zbywane, wspólnicy mają prawo do zysków. Ponadto spółka występuje w obrocie pod własnym imieniem, pozywa i może być pozywana. Nie ma co prawda osobowości prawnej, tak samo zresztą jak polskie spółki osobowe, ale jest odrębnym od wspólników podmiotem praw i obowiązków – uzasadnił WSA w Łodzi.
…i niekorzystny
W podobnej sprawie zapadł niekorzystny dla fundacji wyrok WSA w Warszawie z 13 marca 2024 r. (III SA/Wa 2753/23). Chodziło o przystąvpienie do spółki cypryjskiej, która też nie ma osobowości prawnej. Warszawski sąd stwierdził, że zagraniczne spółki podobne do spółki handlowej to takie, które są podatnikami CIT w kraju swojej siedziby.
Oba wyroki są nieprawomocne.©℗
Problem nie tylko z przystąpieniem do spółek, lecz także fundacji
Trzeba pamiętać, że art. 5 ust. 1 pkt 3 Ustawy o fundacji rodzinnej umożliwia przystępowanie takiej fundacji do spółek z całego świata, o ile są one podmiotami podobnymi do spółki handlowej. Przepis mówi o przystępowaniu fundacji rodzinnych do mających swoją siedzibę w kraju albo za granicą podmiotów o podobnym charakterze do spółek handlowych, funduszy inwestycyjnych, spółdzielni.
Nie sposób z takiego brzmienia przepisów odczytać zasady, że podmiot o podobnym charakterze będący w rozpatrzonej przez WSA sprawie spółką komandytową w Luksemburgu musi być podatnikiem CIT w Luksemburgu. Łódzki sąd to potwierdził.
Do odmiennych wniosków doszedł natomiast WSA w Warszawie w wyroku z 13 marca 2024 r. w sprawie przystąpienia fundacji rodzinnej do spółki cypryjskiej. Uznał, że zagraniczna spółka musi być podatnikiem CIT w kraju swojej siedziby. Takie kryterium jest jednak całkowicie pozaprawne. Na tej samej podstawie można poszukać dziesiątek, jeśli nie setek innych kryteriów, np. czy akcje spółki mogą być notowane na giełdzie, czy spółka podlega badaniu przez audytora, czy spółka może prowadzić działalność licencjonowaną w danym obszarze.
Wracając do kryterium podlegania opodatkowaniu CIT, to należy się zastanowić, co z krajami, gdzie w ogóle CIT nie występuje w takim rozumieniu, jakie znamy w Polsce, czyli jako podatek od nadwyżki przychodów nad kosztami ich uzyskania.
Jest wiele krajów na świecie, gdzie podatek dochodowy od spółek nie istnieje, ponieważ jest zastąpiony podatkiem majątkowym, ryczałtem lub występuje tylko PIT od wypłaty dywidendy.
Problem jest też z inwestowaniem przez fundację rodzinną w zagraniczne fundusze inwestycyjne. Nie wszystkie one są podatnikami CIT w kraju swojej siedziby, ponieważ są fundusze transparentne podatkowo lub w inny sposób wyłączone z opodatkowania ich zysków. Pojawiają się już niestety interpretacje indywidualne, w których KIS twierdzi, że fundacja rodzinna nie może inwestować w tego rodzaju fundusze.©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok WSA w Łodzi z 9 kwietnia 2024 r., sygn. akt I SA/Łd 114/24 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia