Sąd za przestępstwo skarbowe będzie mógł orzec przepadek majątku przedsiębiorstwa wykorzystanego do procederu, należącego nie tylko do sprawcy, a również do osoby, która nie zachowała ostrożności lub mogła przewidzieć, że tak się stanie.
Sąd za przestępstwo skarbowe będzie mógł orzec przepadek majątku przedsiębiorstwa wykorzystanego do procederu, należącego nie tylko do sprawcy, a również do osoby, która nie zachowała ostrożności lub mogła przewidzieć, że tak się stanie.
Tak wynika z publikowanego projektu nowelizacji kodeksu karnego oraz niektórych innych ustaw, który zmieni też kodeks karny skarbowy. O projekcie Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącego konfiskowania majątków przestępców przed jego publikacją pisaliśmy jako pierwsi 23 maja br. (DGP nr 98/2016 „Lustrowanie dobytku gangsterów do pięciu lat wstecz”).
Resort chce wprowadzić zmiany głównie w kodeksie karnym i procedurze karnej. Przy okazji jednak znowelizuje też k.k.s. Z projektu wynika, że przewidziany w nim katalog kar zostanie rozszerzony o przepadek majątku przedsiębiorstwa wykorzystywanego do przestępstwa podatkowego (dziś możliwy jest np. przepadek przedmiotów). Zastosowanie nowej sankcji będzie jednak fakultatywne. Natomiast sąd będzie mógł ją zastosować, jeżeli skaże za przestępstwo skarbowe powodujące uszczuplenie należności publicznej o znacznej wartości. Co istotne, będzie miał do tego prawo nawet, gdy majątek nie będzie własnością sprawcy, a jego właściciel nie zachował wystarczającej ostrożności, przewidywał albo mógł przewidzieć że przedsiębiorstwo może być wykorzystane do popełnienia przestępstwa.
Jak wyjaśnia resort w uzasadnieniu do projektu, taki przepis jest konieczny, aby przestępca nie uniknął kary. Twierdzi bowiem, że stosunkowo łatwo jest oddzielić własności podmiotu zamieszanego w działalność przestępczą od własności sprawcy, chociażby poprzez wyposażenie przedsiębiorstwa w osobowość prawną. Ograniczenie represji wyłącznie do osoby sprawcy uniemożliwiałoby więc lub utrudniło skuteczne zwalczanie przestępczości, bo sankcja nie wpływałaby na kondycję finansową zaangażowanej firmy.
Zgodnie z opublikowanym dokumentem przepadek będzie mógł dotyczyć całości składników i praw majątkowych przedsiębiorstwa, ale również jego części, np. oddziału lub wyodrębnionego zakładu. Projekt przewiduje jednak klauzulę gwarancyjną, zgodnie z którą przepadek nie będzie mógł zostać orzeczony, jeżeli byłoby to niewspółmierne do wagi popełnionego przestępstwa lub stopnia winy oskarżonego.
Ustawodawca chce natomiast poszerzyć możliwości stosowania konfiskaty. Zgodnie z nowymi przepisami domniemanie przestępczego pochodzenia majątku będzie dotyczyć nie tylko tego nabytego w czasie procederu, tak jak obecnie, ale nabytego również w ciągu pięciu lat przed jego popełnieniem. Resort wyjaśnia w uzasadnieniu, że zmiana opiera się na założeniu, że sprawcy poważnych przestępstw, zwłaszcza popełnianych w sposób zorganizowany, gromadzą majątek pochodzący także z innych przestępstw niż objęte zarzutem. Będą więc musieli dowieść legalności pochodzenia majątku nabytego i wcześniej – aby i on nie został skonfiskowany.
Zmiany mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Ale przepis przejściowy umożliwia stosowanie nowych rozwiązań – np. przerzucających ciężar dowodu udowodnienia legalności majątku na sprawców – do przestępstw popełnionych przed wejściem w życie nowelizacji.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji kodeksu karnego oraz niektórych innych ustaw w konsultacjach
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama