Utrwala się linia orzecznicza sądów administracyjnych, że przepisy o exit tax dotyczą tylko osób prowadzących działalność gospodarczą.

Potwierdzeniem tego jest kolejny wygrany przez podatnika wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. Owszem, chodziło w nim o akcje spółki, ale chciał je przekazać synowi darczyńca nieprowadzący działalności gospodarczej.

Spór toczył się równolegle o inny podatek – od spadków i darowizn.

Albo jeden, albo drugi

Przypomnijmy, że exit tax to potoczna nazwa podatku od dochodów z niezrealizowanych zysków. Może on być pobierany wyłącznie przy przeniesieniu składnika majątku poza terytorium Polski lub zmianie rezydencji podatkowej na zagraniczną, jeśli nasz kraj utraciłby w ten sposób w całości lub w części prawo do opodatkowania związanych z tym dochodów (art. 30da ust. 2 ustawy o PIT ). Podatku nie ma, jeżeli łączna wartość rynkowa przenoszonych składników majątku nie przekracza 4 mln zł – wynika z art. 30db ust. 1.

Exit tax to podatek dochodowy. Inną daniną jest natomiast podatek od spadków i darowizn. Jeżeli przychody danej osoby podlegają przepisom o podatku od spadków i darowizn, to nie stosuje się do nich przepisów ustawy o PIT. Wyklucza to jej art. 2 ust. 1 pkt 3.

Zatem który?

Najnowszy wyrok NSA zapadł w sprawie mieszkańca Opolszczyzny, który ma polskie i niemieckie obywatelstwa. Zamierzał on podarować akcje spółki swojemu synowi, który również ma polskie i niemieckie obywatelstwa, ale mieszka w Niemczech i nie jest polskim rezydentem w świetle ustawy o PIT.

Ojciec nie prowadzi działalności gospodarczej, natomiast spółka, której akcje planował przekazać synowi, ma siedzibę w Polsce. Nie były one i nie są notowane na giełdzie, weszły w skład majątku osobistego darczyńcy. Ich wartość rynkowa przekracza 4 mln zł.

Darowizna miałaby zostać dokonana w zwykłej formie pisemnej, na terenie Polski i w momencie, gdy darczyńca będzie tu mieszkał z zamiarem stałego pobytu.

Darczyńca był przekonany, że taka darowizna nie będzie objęta podatkiem od niezrealizowanych zysków, bo – jak tłumaczył – co do zasady podlega ona innej daninie – podatkowi od spadków i darowizn, a to wyklucza podatek dochodowy (zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT).

Uważał, że skoro zarówno on sam, jak i obdarowany są obywatelami polskimi, a miejsce stałego pobytu darczyńcy w dniu przekazania darowizny będzie się znajdować w Polsce, to w grę może wchodzić jedynie podatek od spadków i darowizn (wraz z przewidzianymi od niego zwolnieniami, w tym dla członków najbliższej rodziny).

Błąd organu

Nie zgodził się z tym dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że wskutek darowizny dojdzie do nieodpłatnego przekazania synowi (nierezydentowi) składnika majątku (akcji) położonego na terytorium Polski (akcje przypisane do terytorium przez osobę ich właściciela – rezydenta). W związku z tym Polska utraci prawo do opodatkowania dochodów ze zbycia tego składnika majątku, co jest jedną z przesłanek opodatkowania na podstawie art. 30da ust. 2 ustawy o PIT. Jednocześnie wartość rynkowa akcji będzie przekraczała 4 mln zł, a więc kwotę wolną od podatku od dochodów z niezrealizowanych zysków.

Wszystko to przemawia za opodatkowaniem darowizny akcji podatkiem od dochodów z niezrealizowanych zysków – uznał fiskus.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej lakonicznie odniósł się do argumentów podatnika o przenikaniu się ustawy o PIT z ustawą o podatku od spadków i darowizn i wykluczeniu jednego podatku, gdy w grę wchodzi drugi.

Stwierdził jedynie, że w obu przypadkach przedmioty, czyli zakres opodatkowania, nie pokrywają się.

Głównie to przesądziło o uchyleniu tej interpretacji przez WSA w Opolu (sygn. akt I SA/Op 190/20). Sąd stwierdził, że nie zawierała ona pełnego uzasadnienia i nie odnosiła się szczegółowo do wszystkich argumentów podatnika.

Zdaniem WSA niedopuszczalne było zbycie milczeniem twierdzenia podatnika, że Polska nie utraci prawa do opodatkowania dochodów ze zbycia akcji, bo taka darowizna podlega opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn (nie podlega wyłączeniu na podstawie art. 3 ustawy o tym podatku).

Według WSA ważny był też argument podatnika o niebezpieczeństwie podwójnego opodatkowania tego samego przychodu, gdyby zastosować tu przepisy ustawy o PIT.

Nie ma exit tax

Sąd kasacyjny przychylił się do stanowiska sądu I instancji. Uznał, że w stanie faktycznym podanym przez podatnika analizowanie przez organ art. 30da i nast. ustawy o PIT było błędem, bo – według sądu – wcale nie chodziło tu o podatek od niezrealizowanych zysków.

Według NSA przepisy exit tax dotyczą przede wszystkim osób prowadzących działalność gospodarczą i przenoszących swoje prawa korporacyjne.

– Wszystkie te rozważania organu na temat przesłanek exit tax są celne, ale zupełnie nie przystają do stanu faktycznego sprawy. Przecież darczyńca nie prowadzi działalności gospodarczej, nie przenosi jej za granicę, nie może być mowy o żadnym zakładzie – tłumaczył sędzia Antoni Hanusz.

W ocenie sądu kasacyjnego dyrektor KIS powinien był szczegółowo odnieść się do stanowiska podatnika, że nie będzie tu PIT, bo jest opodatkowanie podatkiem od spadków i darowizn.

– Niestety organ nie uczynił tego w interpretacji – stwierdził sędzia Hanusz.

Orzeczenie jest prawomocne, ale sprawa wróciła do dyrektora KIS, który będzie musiał ponownie wydać interpretację, kierując się wytycznymi z wyroków WSA i NSA.

Inne wyroki

Przypomnijmy, że o braku exit tax, gdy doszło do darowizny majątku osobistego, NSA orzekł po raz pierwszy 14 stycznia 2021 r. (II FSK 12/21). Teza tego precedensowego wyroku brzmiała: „Odpowiednie stosowanie na podstawie art. 30dh ust. 3 pkt 1 przepisu art. 30da ustawy o PIT oznacza brak możliwości opodatkowania podatkiem od dochodów z niezrealizowanych zysków darowizny składnika mienia podatnika stanowiącego jego majątek osobisty w rozumieniu art. 30da ust. 3 tej ustawy”.

Potem sąd kasacyjny powtórzył tę wykładnię w wyroku z 2 grudnia 2022 r. (II FSK 1187/20). Wtedy także chodziło o darowiznę, a obdarowaną miało być również – jak w najnowszej sprawie – dziecko niebędące polskim rezydentem podatkowym. Wartość darowizny miała przekraczać 4 mln zł.

Sąd nie miał wątpliwości, że skoro ojciec nie prowadzi działalności gospodarczej, to posiadane przez niego udziały w zagranicznej (cypryjskiej) spółce należą do majątku osobistego i zgodnie z art. 30da ust. 4 ustawy o PIT nie spełniają definicji opodatkowanego składnika majątku.

– Przeniesienie majątku osobistego mogłoby podlegać exit tax wyłącznie przy zmianie rezydencji podatkowej na podstawie art. 30da ust. 3 ustawy o PIT – tłumaczyła wówczas sędzia Beata Cieloch. ©℗

Współpraca Katarzyna Jędrzejewska

orzecznictwo