Na optymalizacji podatkowej, stosowanej przez międzynarodowe koncerny kraje rozwijające się tracą miliardy dolarów - wynika z wystąpień ekspertów podatkowych z Zambii, Nigerii i Argentyny podczas piątkowego seminarium, zorganizowanego przez Instytut Globalnej Odpowiedzialności.

Zaproszeni przez tę organizacje pozarządową do Warszawy eksperci porównywali m.in. problemy podatkowe w swoich krajach z sytuacją Polski. Z ich wystąpień podczas seminarium wynika, że straty ponoszone przez ich kraje w wyniku optymalizacji podatkowej, stosowanej przez wielkie światowe koncerny, są jeszcze wyższe niż w przypadku Polski.

Geofrey Chongo, ekspert podatkowy z Zambii mówił, że Zambia co prawda ma roczny wzrost PKB 6 proc., to jednak nadal są tam ogromne sfery ubóstwa. Powodem jest m.in. bardzo niska ściągalność podatków, na poziomie 18 proc. PKB, podczas gdy np. w Polsce jest to ok. 30 proc. PKB.

Przekonywał, że rocznie Zambia traci 3 mld dolarów z tytułu unikania podatków, głównie przez międzynarodowe korporacje. Dodał, że to 10 proc. PKB Zambii i 50 proc. budżetu. To co jest "wyprowadzane" w postaci nie płaconych podatków, mówił, przewyższa też łączny budżet ochrony zdrowia, edukacji i rolnictwa. Jednocześnie Zambia otrzymuje corocznie pomoc rozwojową tylko na kwotę 120 mln dolarów.

Wyjaśniał, że korporacje międzynarodowe unikają opodatkowania m.in. stosując ceny transferowe - wydobywają np. miedź, sprzedają do Szwajcarii po niskiej cenie, a stamtąd do Chin znacznie drożej. Inną metodą na niepłacenie podatków jest wykorzystywanie umów o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Chongo pół żartem przyznał, że także polskie firmy mogłyby w ten sposób w Zambii "zarobić", bo między Polską a Zambią jest umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Na razie, dodał, w jego kraju nie ma jeszcze polskich firm.

Henry Ushie z Nigerii mówił, że w jego kraju stawka PIT wynosi 24 proc., CIT 30 proc., a VAT 5 proc. Aktywne są zwłaszcza koncerny naftowe, wydobywające ropę.

Problemem stało się unikanie podatków przez koncerny naftowe zwłaszcza kiedy spadły ceny ropy. A wielu firmom władze Nigerii przyznawały 5-letnie moratorium na podatki. Potem jednak firmy te wykorzystywały luki prawne, by podatków nie płacić wcale.

Juan Valerdi, ekonomista z Uniwersytetu La Plata w Argentynie mówił z kolei m.in., że na zjawisku korupcji Argentyna traci tylko jeden procent tego, co traci na niepłaceniu podatków m.in. przez międzynarodowe korporacje.

Seminarium "Światowy system podatkowy i jego wpływ na kraje rozwijające się" zorganizowały organizacje pozarządowe Instytut Globalnej Odpowiedzialności oraz Grupa Zagranica.

Instytut Globalnej Odpowiedzialności, jak sam się przedstawia, to polska organizacja, która od 2008 roku zajmuje się szeroko rozumianą współpracą rozwojową. Łączy cechy think-thanku i organizacji społecznej.