Opłacenie czasowego zakwaterowania kandydatom do pracy pochodzącym z krajów pozaunijnych jest w ich interesie, a nie w interesie przyszłego pracodawcy – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Wyjaśnił, że cudzoziemiec rozlicza się z tego przychodu w Polsce wyłącznie, gdy ma status polskiego rezydenta podatkowego, czyli gdy przebywa na terytorium naszego kraju dłużej niż 183 dni w trakcie roku lub Polska stanie się dla niego centrum interesów życiowych i gospodarczych.

W takim wypadku przyszły pracodawca jako płatnik powinien potrącić zaliczki na podatek dochodowy oraz sporządzić i przekazać podatnikowi oraz właściwemu urzędowi skarbowemu informacje o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy (PIT-4R i PIT-11) – wyjaśnił dyrektor KIS.

Inaczej jest – dodał – gdy przyszły pracownik będzie przebywał na terytorium Polski przez okres krótszy niż 183 dni w trakcie roku i nie dojdzie do przeniesienia jego interesów życiowych do Polski. Wówczas nie będzie on polskim rezydentem podatkowym i w takiej sytuacji należy przeanalizować umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, które Polska zawarła z danym państwem.

Po przeanalizowaniu zapisów poszczególnych umów (w sprawie chodziło o umowy z: Ukrainą, Gruzją, Kirgistanem, Białorusią, Turcją oraz Uzbekistanem) dyrektor KIS doszedł do wniosku, że jeśli kandydaci do pracy posiadają stałe miejsce zamieszkania dla celów podatkowych za granicą, to tam też powinien być opodatkowany przychód wynikający z zapewnienia darmowego noclegu. Przyszły polski pracodawca musi jedynie sporządzić i przekazać dalej informację o dochodach PIT-11, zgodnie z art. 42a ustawy o PIT – wyjaśnił organ.

Pobyt przed podjęciem pracy

Spytała o to spółka zajmująca się przewozem towarów, która planowała zatrudnić nowych kierowców właśnie z: Ukrainy, Gruzji, Kirgistanu, Uzbekistanu, Białorusi i Turcji. Nawiązanie współpracy z obywatelami państw pozaunijnych, nienależących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, wymaga nie tylko uzyskania zezwolenia na pracę, lecz także spełnienia dodatkowych formalności. W tym czasie nie może on jeszcze podjąć pracy, ale musi już przebywać w Polsce.

Spółka postanowiła zapewniać przyszłym podwładnym darmowy nocleg w okresie oczekiwania na uzyskanie wymaganych zezwoleń. Uważała, że nie będzie to dla nich przychód z nieodpłatnych świadczeń.

Przekonywała, że zapewniając im miejsca noclegowe, działa we własnym interesie, bo zależy jej na pozyskaniu wykwalifikowanych kierowców. To wyklucza powstanie przychodu z nieodpłatnych świadczeń w świetle wskazówek udzielonych przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13) – tłumaczyła.

Brak przychodu oznaczałby dla niej samej, że nie ciążą na niej żadne obowiązki płatnika PIT.

Nie ma takiego wymogu

Dyrektor KIS był innego zdania. Podkreślił, że pracodawca nie ma obowiązku zapewniania miejsc noclegowych kandydatom do pracy. Jeśli tak czyni, to działa w interesie przyszłego podwładnego, który zaoszczędza w ten sposób na wydatkach, bo w przeciwnym razie musiałby z własnej kieszeni zapłacić za zakwaterowanie.

Wskazani cudzoziemcy uzyskują więc dzięki temu przychód, z tym że jest on opodatkowany w Polsce tylko, gdy mają oni status polskiego rezydenta podatkowego. W takiej sytuacji spółka jako płatnik musi pobierać i odprowadzać do urzędu skarbowego zaliczki na PIT, a także sporządzić informację PIT-11 oraz roczną deklarację o pobranych zaliczkach na podatek dochodowy PIT-4R. ©℗