Polska wersja unijnego rozporządzenia wykonawczego do przepisów o tzw. podatku węglowym brzmi już identycznie jak angielskojęzyczna. Sprostowanie zostało opublikowane w piątek na stronach Komisji Europejskiej.

To oznacza, że agencje celne, które zgodziły się na wypełnianie obowiązków sprawozdawczych ciążących na importerach, nie muszą powiadamiać swoich klientów, że taki obowiązek ciąży na nich.

Przypomnijmy, że na problem wskazaliśmy jako pierwsi w artykule „Unijne przepisy o cle węglowym zostały źle przetłumaczone” (DGP nr 201/2023). Zwróciliśmy uwagę na to, że Polska źle przetłumaczyła art. 8 ust. 3 unijnego rozporządzenia z 17 sierpnia br. (rozporządzenie 2023/1773).

Przepis ten dotyczy sytuacji, w której importer zleca wykonywanie obowiązków sprawozdawczych w zakresie granicznego cła węglowego (ang. Carbon Border Adjustment Mechanism – CBAM) pośredniemu przedstawicielowi celnemu (działającemu we własnym imieniu, ale na rzecz importera). Chodzi np. o agencje celne i brokerów celnych.

Angielska wersja przepisu mówi wprost, że agencja, która nie zgodzi się („does not agree”) na wypełnianie tych obowiązków, powinna powiadomić importera, że obowiązki te ciążą na nim.

W polskim tłumaczeniu zgubiono słowo „not”, przez co art. 8 ust. 3. stracił sens. Nakazywał bowiem, aby agencja celna powiadamiała swojego klienta o ciążących na nim obowiązkach sprawozdawczych, nawet gdy sama zgadza się je wypełniać. Przepis brzmiał bowiem: „W przypadku gdy pośredni przedstawiciel celny ZGADZA SIĘ na wykonywanie obowiązków sprawozdawczych importera wynikających z niniejszego rozporządzenia, powiadamia on importera o obowiązku przestrzegania przepisów niniejszego rozporządzenia”.

Problem dostrzegło Ministerstwo Finansów i – jak pisaliśmy – powiadomiło o nim resort klimatu i środowiska, a ten zawnioskował do Komisji Europejskiej o sprostowanie. Opublikowana w piątek polska wersja art. 8 ust. 3 rozporządzenia jest już prawidłowa. ©℗