Dobrowolna opłata wniesiona na rzecz gminy w zamian za przedłużenie terminów realizacji inwestycji na użytkowanym gruncie może być kosztem podatkowym – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła spółki, która nabyła prawo użytkowania wieczystego gruntu ze znajdującymi się na nim budynkami. Wraz z prawem do działki firma przejęła po poprzednim użytkowniku obowiązki wynikające z umowy o użytkowanie wieczyste. Chodziło o zagospodarowanie działki, a ściślej rozpoczęcie budowy do 31 stycznia 2007 r. i jej zakończenie do 31 grudnia 2008 r.
Spółka nie była w stanie sprostać tym terminom, lecz nie miała na to wpływu. Wystąpiła więc do urzędu miasta o ich zmianę. Miasto jednak odmówiło, ponieważ już wcześniej wielokrotnie je przedłużało poprzedniemu użytkownikowi wieczystemu. Gdy więc spółka nie dotrzymała terminu rozpoczęcia budowy, miasto wszczęło postępowanie w sprawie ustalenia dodatkowej opłaty rocznej, na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami.
W tych okolicznościach spółka podjęła negocjacje z urzędem. Doszło do ugody, w której miasto przedłużyło termin rozpoczęcia i zakończenia budowy. Miasto umorzyło też postępowanie. W zamian za to spółka zobowiązała się do wniesienia na rzecz gminy dobrowolnej wpłaty w wysokości 10 proc. bieżącej wartości nieruchomości. Nie była to jednak kara wymierzona na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy taka dobrowolna opłata jest kosztem podatkowy. Spółka sądziła, że jest to wydatek na zachowanie źródła przychodów. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie był jednak innego zdania. Potwierdził, że dobrowolna opłata nie jest darowizną ani opłatą dodatkową przewidzianą w ustawie o gospodarce nieruchomościami, nie stanowi też kary umownej ani odszkodowania. Skoro jednak nie było ryzyka, że miasto rozwiąże ze spółką umowę o użytkowanie wieczyste, to nie można uznać, że uiszczona dobrowolna opłata służyła zachowaniu źródła przychodów – stwierdził.
Nie zgodził się z tym ani WSA w Warszawie, ani sąd kasacyjny. Sędzia NSA Danuta Małysz wyjaśniła, że najważniejsze w tej sprawie było to, że spółka, ponosząc wydatek (opłatę), uzyskała zmianę umowy użytkowania wieczystego, która umożliwiała jej racjonalne prowadzenie działalności na działce w określonej perspektywie czasowej.
– To przesądziło, że wydatek zabezpieczał źródło przychodów z działalności gospodarczej – wyjaśniła sędzia.
NSA nie zgodził się z organem, że skoro nie było ryzyka utraty prawa do nieruchomości, to nie był to wydatek w celu zabezpieczenia źródeł przychodów.
– Zabezpieczeniem źródła przychodów jest zabezpieczenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej. W tym znaczeniu wydatek, jakim było uiszczenie opłaty, był celowy – powiedziała sędzia Małysz.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 marca 2016 r., sygn. akt II FSK 3532/13.