Przedsiębiorcy mogą rozliczać w kosztach podatkowych niekorzystne skutki transakcji na instrumentach pochodnych. Ale pod warunkiem, że nie zawierali ich w celach spekulacyjnych.
Minister finansów Paweł Szałamacha wydał interpretację ogólną, która zmienia dotychczasowe, restrykcyjne stanowisko fiskusa, wykluczające możliwość zaliczania do kosztów strat powstałych w wyniku realizacji umów opcji walutowych. Ze względu na okres przedawnienia szansę na rozliczenie strat powstałych w latach 2007–2009 mają jedynie firmy, które toczą jeszcze postępowania sądowe.
Opcje to instrumenty pochodne, w ramach których jedna strona transakcji zobowiązuje się odkupić od swojego kontrahenta walutę po ustalonym z góry kursie. Wiele polskich firm zawierała je, by zabezpieczyć się przed nagłymi i niespodziewanymi wahaniami kursu złotego. Jednak do połowy 2008 r. złoty silnie się umacniał, po czym nastąpiło gwałtowne załamanie kursu. Wielu przedsiębiorców decydowało się na przedterminowe rozwiązanie niekorzystnych dla siebie kontraktów. Wiązało się to dla nich z dużymi kosztami, m.in. wynikającymi z zawartych ugód.
Jak powiedział w piątek na konferencji prasowej minister Szałamacha, umowy były konstruowane w taki sposób, że prawie zawsze zyskiwały na nich banki. Powołał się na szacunki Komisji Nadzoru Finansowego, z których wynika, że firmy straciły na opcjach łącznie ok. 9 mld zł.
Wyjaśnił, że ze względu na przedawnienie zobowiązań podatkowych interpretacja będzie miała głównie skutki co do przyszłości. – Chodzi o to, aby firmy miały świadomość, że mogą zabezpieczać się przed ryzykiem kursowym – wyjaśniał Paweł Szałamacha.
Z interpretacji wynika, że jeżeli nabywane opcje walutowe zabezpieczały ryzyko kursowe związane z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą, to należy uznać, „iż nabycie to służyło zachowaniu i zabezpieczeniu źródła przychodów, a wydatki, jakie podatnik poniósł w związku z zawarciem i rozliczeniem kontraktów, w tym koszty uzyskania i obsługi kredytów zaciągniętych celem spłaty zobowiązań wynikających z przedterminowego rozwiązania kontraktów, podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy o CIT”. W sytuacji gdy nabycie to miało wyłącznie cel zarobkowy (spekulacyjny), wydatki takie nie stanowią kosztów podatkowych – wynika z interpretacji. Odnosi się ona tylko do skutków podatkowych w CIT, nie wspomina o PIT. Nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Urzędowym Ministra Finansów. Została wydana na podstawie art. 14a par. 1 ordynacji podatkowej, co oznacza, że ma skutki ochronne wobec podatników.
Dotychczas sądy najczęściej potwierdzały restrykcyjne stanowisko fiskusa. W wyroku z 2 czerwca 2015 r. (sygn. akt II FSK 2249/13) NSA orzekł, że spółka prowadzącą działalność produkcyjną i usługową nie może uwzględnić w kosztach straty poniesionej na opcjach walutowych, bo podjęte przez nią ryzyko było niewspółmiernie wysokie do zamiaru zabezpieczenia się przed spadkiem kursu. Sąd orzekł, że zawierane przez spółkę transakcje miały charakter spekulacyjny, wykraczający poza potrzeby związane z działalnością.
Interpretacja ogólna ministra finansów z 3 grudnia 2015 r., nr FN3.8201.1.2015.