W Wielkiej Brytanii rośnie poparcie dla pomysłu wprowadzenia podatku od cukru.

W zeszłym roku za podatkiem od cukru opowiadało się 30 procent ankietowanych Brytyjczyków, w tym roku już 35. Spadła zaś liczba przeciwników podatku i oba obozy zrównały się w sondażach. Lekarze uważają, że taka akcyza cukrowa pomogłaby w walce z otyłością prowadzącą do licznych komplikacji medycznych. Parlamentarna komisja zdrowia uzyskała opinie
ekspertów, że podatek pozwoliłby uniknąć dziesiątków tysięcy zawałów i udarów.

Rząd opiera się jednak takiemu rozwiązaniu, a minister zdrowia wstrzymał publikację raportu naukowego w sprawie związku miedzy cukrem a otyłością. Publikację odłożono do stycznia, kiedy ma zostać opracowana brytyjska strategia walki z otyłością dzieci i młodzieży.

Organizacja Akcja w Sprawie Cukru uważa, że nie trzeba już żadnych dalszych dowodów na związek między otyłością, a cukrem, zwłaszcza w napojach chłodzących. Część ich producentów wprowadziła ostatnio niskocukrowe receptury. A największa brytyjska sieć supermarketów chce ograniczyć sprzedaż słodkich napojów dla dzieci.