Od początku przyszłego roku przedsiębiorcy wypłacający do zagranicznego podmiotu powiązanego należności z tytułu usług niematerialnych i opłat za korzystanie z praw autorskich i należności licencyjnych będą mieć nowe obowiązki.

Wynikają one z uchwalonej 15 września br. przez Sejm nowelizacji ustawy o CIT i niektórych innych ustaw, która koryguje przepisy Polskiego Ładu. Zdaniem ekspertów skutki wejścia w życie art. 24aa ust. 10a ustawy o CIT mogą okazać się problemem. Przepis ten nie był częścią projektu, który trafił do Sejmu. Został dodany na ostatnią chwilę przez komisję finansów publicznych i został już zaakceptowany przez Sejm. Nowelizacja jest obecnie przedmiotem prac w Senacie, ale trudno spodziewać się, że nie wejdzie w życie w obecnym kształcie.

Problematyczne domniemanie

Nowy art. 24aa ust. 10a ustawy o CIT wprowadza domniemanie, zgodnie z którym wypłaty należności z tytułu m.in. usług niematerialnych, licencji i kosztów finansowania dłużnego do zagranicznych firm powiązanych powinny zostać obciążone 19-proc. podatkiem od przerzuconych dochodów. Przedsiębiorca, który chciałby je obalić, zgodnie z nowelizowanym art. 24aa ust. 2 ustawy o CIT musiałby pozyskać od kontrahenta informacje m.in. o tym, czy przychód uzyskiwany przez podmiot powiązany podlega opodatkowaniu według efektywnej stawki wyższej niż 14,25 proc. Alternatywnie musiałby on mieć dowody, że wypłacone przez niego (oraz podmiot powiązany) należności składały się na mniej niż połowę przychodów zagranicznego podmiotu powiązanego lub że zagraniczny kontrahent przekazuje mniej niż 10 proc. otrzymanych należności na rzecz innego podmiotu, zaliczając taki wydatek do kosztów uzyskania przychodu, odliczając go od przychodu, dochodu lub podstawy opodatkowania lub wypłacając w formie dywidendy.
Słowem, fiskus oszczędzi sobie pracy, ale dołoży obowiązków podatnikom.

Eksperci krytykują

– To niebezpieczny pomysł, który jest konsekwencją coraz częstszego przyjmowania przez fiskusa, że polscy podatnicy mają kompletną i natychmiastowo dostępną wiedzę na temat zagranicznych struktur grupowych. Tymczasem rzeczywistość bywa odmienna, a firmy z zagranicy często niechętnie przekazują (jeśli w ogóle się na to decydują) podobne informacje, bo nie rozumieją sensu wypełniania takiego obowiązku – komentuje Jacek Wojtach, doradca podatkowy i starszy menedżer w MDDP Michalik, Dłuska, Dziedzic i Partnerzy.
Podobnego zdania jest dr Mikołaj Kondej, doradca podatkowy i menedżer w dziale doradztwa podatkowego w PwC. – Wejście w życie wspomnianego przepisu nie tylko nałoży na podatników nowe obowiązki dokumentacyjne, ale będzie też skutkować powstaniem nowego bardzo istotnego obszaru ryzyka podatkowego – ocenia ekspert.

Walka z optymalizacją

Korygowane obecnie przepisy o 19-proc. podatku od przerzuconych dochodów weszły w życie od początku 2022 r. wraz z nowelizacją wprowadzającą Polski Ład (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105 ze zm.). Ustawodawca chciał w ten sposób zwalczyć sztuczne struktury optymalizacyjne, które skupiały się na transferze dochodów z Polski do krajów o korzystniejszym reżimie opodatkowania. Przerzucanie dochodów za granicę do firm powiązanych zostało w związku z tym opodatkowane 19-proc. daniną.
Za przerzucone dochody uznano m.in. wydatki na usługi niematerialne, opłaty i należności za korzystanie lub prawo do korzystania z praw autorskich lub należności licencyjnych oraz koszty finansowania dłużnego (art. 24aa ust. 3 ustawy o CIT). Warunkiem opodatkowania 19-proc. daniną jest to, aby suma kosztów wypłacanych na rzecz podmiotów powiązanych stanowiła co najmniej 3 proc. wszystkich kosztów poniesionych w roku podatkowym (patrz ramka).
Aby nałożyć podatek od przerzuconych dochodów, muszą być dodatkowo spełnione łącznie warunki określone we wspomnianym wyżej art. 24aa ust. 2 ustawy o CIT.

Niebezpieczne domniemanie

Zgodnie z nadal obowiązującą wersją przepisów urzędnicy skarbówki, którzy chcieliby skontrolować rozliczenia podmiotów powiązanych pod kątem nałożenia 19-proc. podatku, musieliby sami ustalać, czy warunki z art. 24aa ust. 2 ustawy o CIT zostały spełnione łącznie.
– Byłoby to dla polskiego fiskusa trudne, bo objęcie płatności podatkiem od przerzuconych dochodów jest uzależnione od tego, jak jest opodatkowany zagraniczny odbiorca płatności oraz jak wygląda struktura realizowanych przez niego transakcji. Prowadzenie postępowania w tym zakresie przy braku współpracy ze strony polskiego podmiotu wiązałoby się więc z koniecznością ścisłej współpracy z zagranicznymi organami podatkowymi – zauważa dr Mikołaj Kondej.
Takich kontroli jeszcze nie ma, bo przepisy obowiązują niespełna 10 miesięcy. Gdy się jednak rozpoczną, sytuacja może być już zupełnie inna. Zmieniłoby ją właśnie wejście w życie art. 24aa ust. 10a ustawy o CIT. Zgodnie z nim to kontrolowany podatnik musiałby przedstawić dowody uzasadniające, że podatek od przerzuconych dochodów nie może zostać nałożony. W tym celu musiałby więc gromadzić niezbędne dowody z zagranicy.
– Wprowadzanie domniemania stosowania agresywnych rozwiązań podatkowych uzasadniającego wpłatę 19 proc. podatku kłóci się z wieloma nadrzędnymi zasadami prawa podatkowego, m.in. zasadą rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika – komentuje Jacek Wojtach.

Biurokracja i wątpliwości

– Kwestią, która będzie wymagała rozstrzygnięcia w praktyce, jest to, jak mocny musiałby być dowód przedstawiony przez polskiego podatnika, aby wyłączyć opodatkowanie podatkiem od przerzuconych dochodów. Czy wystarczy oświadczenie zagranicznego kontrahenta? A może konieczne będzie przedstawienie dokumentów finansowych potwierdzających strukturę przychodów tego podmiotu albo precyzyjne rozliczenie sposobu wydatkowania przez odbiorcę płatności każdej otrzymanej złotówki na potrzeby udowodnienia, że fiskus nie może nałożyć podatku od przerzuconych dochodów – zastanawia się dr Mikołaj Kondej.
Jacek Wojtach zauważa, że po nowelizacji nie będzie wiadome m.in. to, czy przesłanka przeznaczenia przez zagranicznego odbiorcę 10 proc. uzyskanych przychodów na własne wydatki lub wypłatę dywidendy dotyczy dokładnie ww. kwoty czy jej równowartości, oraz jak to zweryfikować.
– W niektórych przypadkach będzie możliwe rozdzielenie strumieni przepływów pieniężnych, np. jeżeli płatność od polskiego podatnika została przekazana na odrębne konto bankowe zagranicznego odbiorcy. Ale w większości przypadków trzeba będzie własnymi metodami wyznaczać kolejność wypływu środków, a jak to zrobić i jakie podejścia będą akceptowane przez administrację podatkową, nie tłumaczą ani ustawa nowelizująca, ani uzasadnienie do niej – informuje ekspert.
Na trudności te wskazywano w trakcie konsultacji publicznych. Ministerstwo Finansów uznało jednak, że obawy z tym związane są niezasadne z uwagi na nadrzędny cel w postaci wyeliminowania niedozwolonych optymalizacji podatkowych.
– Skoro tak, to po przerzuceniu na podatników nowych biurokratycznych obowiązków administracja skarbowa powinna udzielić im stosownego wsparcia bez narażania ich na negatywne konsekwencje – podsumowuje Jacek Wojtach. ©℗
Nie każdy wydatek będzie przerzucony
Przerzuconym dochodem mogą być wyłącznie wypłacane do zagranicznego podmiotu powiązanego:
• wydatki z tytułu usług niematerialnych (doradczych, badania rynku, reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, ubezpieczeń, gwarancji i poręczeń oraz usług o podobnym charakterze);
• wszelkiego rodzaju opłaty i należności z tytułu licencji, praw autorskich i praw własności przemysłowej;
• koszty przeniesienia ryzyka niewypłacalności dłużnika z tytułu pożyczek innych niż udzielone przez banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, w tym w ramach zobowiązań wynikających z pochodnych instrumentów finansowych oraz świadczeń o podobnym charakterze;
• koszty finansowania dłużnego związane z uzyskaniem środków finansowych i korzystaniem z tych środków, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, premie, część odsetkowa raty leasingowej, kary i opłaty za opóźnienie w zapłacie zobowiązań oraz koszty zabezpieczenia zobowiązań, w tym koszty pochodnych instrumentów finansowych;
• opłaty i wynagrodzenia za przeniesienie funkcji, aktywów i ryzyk.
Obecnie, aby podatek od przerzuconych dochodów znajdował zastosowanie, suma tych kosztów poniesionych w roku podatkowym (także na rzecz podmiotów niepowiązanych) musi stanowić co najmniej 3 proc. wszystkich kosztów uzyskania przychodu. Po zmianach limit 3 proc. musi dotyczyć wyłącznie wypłat na rzecz podmiotów powiązanych.
Etap legislacyjny
Nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i niektórych innych ustaw w trakcie prac w Senacie