Można pomniejszyć przychód o wydatek na jacht oferowany na wynajem. Kosztem nie będą natomiast fortepian, sejf i samolot, choćby nawet miały podnieść prestiż firmy.
W sprawie rozpatrywanej przez WSA w Białymstoku chodziło o przedsiębiorcę zajmującego się naprawą i sprzedażą samochodów ciężarowych. Urząd skarbowy odmówił mu prawa do zaliczenia do kosztów podatkowych odpisów amortyzacyjnych od jachtu i samolotu AN-2 oraz wydatków na fortepian i sejf do przechowywania broni.
Tak samo uznała izba skarbowa. Ustaliła, że jacht nigdy nie został wynajęty, nie służył reklamie ani promocji firmy podatnika. Z kolei samolot był przez cały czas hangarowany. Urzędnicy nie znaleźli też uzasadnienia dla wydatków na sejf i fortepian.
W skardze do sądu podatnik przekonywał, że poniesione przez niego wydatki służyły reklamie jego firmy i przyciągnięciu nowych klientów. Twierdził także, że oferował jacht na wynajem, a tym samym chciał osiągnąć przychód.
WSA uwzględnił tylko ten ostatni argument. Potwierdził, na podstawie zgromadzonych dokumentów, że jacht był faktycznie, choć bezskutecznie oferowany na wynajem. Wprawdzie nie udało się na nim zarobić, ale nie oznacza to, że podatnik nie ma prawa zaliczyć jego zakupu do kosztów podatkowych. Są nimi bowiem wydatki poniesione w celu osiągnięcia przychodów, a nie tylko te, związane z już osiągniętym przychodem – przypomniał sąd.
WSA potwierdził natomiast, że podatnik nie może odliczyć wydatków na samolot, fortepian oraz sejf na broń. Nie były bowiem poniesione w celu osiągnięcia przychodu z działalności gospodarczej. Sejf służył celom osobistym przedsiębiorcy, samolot był przez cały czas hangarowany, a fortepian nie był wykorzystywany do reklamy firmy. Świadkowie potwierdzili, że służył głównie do przechowywania w nim alkoholu.
Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Białymstoku z 30 października 2014 r., sygn. akt I SA/Bk 368/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia