Ponadto jeśli warunkiem przystąpienia do konkursu było zrzeczenie się praw autorskich do dzieła, to artysta nie będzie mógł odliczyć 50-proc. kosztów podatkowych.
Chodziło o twórcę, który w 2014 r. wziął udział w internetowym konkursie organizowanym przez amerykańską agencję. Zgodnie z jego regulaminem zgłoszenie do rywalizacji było równoznaczne z przekazaniem praw autorskich do zgłaszanej pracy konkursowej. Po zdobyciu nagrody pieniężnej mężczyzna nabrał wątpliwości, w jaki sposób powinien rozliczyć się z fiskusem.
Sądził, że zapłaci tylko 10 proc. PIT od uzyskanego dochodu, czyli tyle, ile wynosi stawka od wygranych w konkursach. Co więcej, uważał, że skoro wygrana łączyła się z przeniesieniem praw autorskich, to będzie mógł zastosować podwyższone koszty uzyskania przychodu.
Izba skarbowa się z tym nie zgodziła. Uznała, że artysta powinien zapłacić daninę według stawek przewidzianych w skali podatkowej (18 proc. i 32 proc.). Słowem, tak jak od przychodu z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 13 ustawy o PIT.
Izba przypomniała, że art. 13 pkt 2 wymienia także przychody z udziału w konkursach z dziedziny nauki, kultury i sztuki. Należy od nich samodzielnie, bez wezwania, wpłacać zaliczki na podatek (w terminie do 20 dnia danego miesiąca, a za grudzień w terminie złożenia zeznania rocznego). Wynika to z art. 44 ust. 1a pkt 3 ustawy o PIT
Izba wyjaśniła także, że podatnik nie będzie miał prawa do 50-proc. kosztów. Zgłoszenie do konkursu było bowiem równoznaczne z przekazaniem praw autorskich do wykonanego dzieła i to niezależnie od tego, czy podatnik wygra w konkursie.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 19 września 2014 r., nr ITPB2/415-613/14/IB