W 2019 r. poprawiła się skuteczność ściągalności zaległości podatkowych, problemy wystąpiły w I półroczu 2020 r. – stwierdziła Naczelna Izba Kontroli w informacji pokontrolnej.

Wyjaśniła, że ubiegłoroczne pogorszenie było związane z ograniczeniami spowodowanymi pandemią COVID-19 oraz wdrożeniem w urzędach skarbowych nowego systemu ewidencyjno-księgowego.
Na podobną tendencję zwróciliśmy uwagę w artykule „Zaległy VAT okazuje się bardzo trudny do ściągnięcia” (DGP nr 81/2021). Wówczas pisaliśmy jednak tylko o VAT i braliśmy pod uwagę dane z pełnych dwóch lat.
Natomiast kontrola NIK objęła okres od 1 stycznia 2019 r. do 30 czerwca 2020 r., a tylko w niektórych kwestiach – do końca III kw. ub.r. Izba prześwietliła w tym zakresie Ministerstwo Finansów, cztery izby administracji skarbowej oraz osiem urzędów skarbowych.
Nastąpiła poprawa i spadek
Z ustaleń NIK wynika, że w 2019 r. zdecydowanie poprawiła się skuteczność egzekucji zaległości podatkowych w porównaniu z wynikami poprzednich dwóch lat. Przykładowo z 3,7 mld zł w 2017 r. do 5 mld zł w 2019 r. wzrosła kwota wyegzekwowana przez skarbówkę. Natomiast z 39,4 proc. do 43,8 proc. zwiększyła się relacja wyegzekwowanych sum do zaległości objętych tytułami wykonawczymi. Wzrosła też średnia kwota wyegzekwowana przez jednego pracownika komórki egzekucyjnej (z 0,8 mln zł do 1,2 mln zł).
Tendencja ta nie utrzymała się jednak w 2020 r., co potwierdza porównanie wyników z I półrocza 2020 r. i analogicznego okresu 2019 r. Z 2,3 mld zł do 1,3 mld zł spadła wyegzekwowana kwota, z 24,8 proc. do 15,7 proc. ‒ relacja wyegzekwowanej kwoty do zaległości oraz z 0,6 mln zł do 0,3 mln zł ‒ średnia kwota wyegzekwowana przez pracownika komórki egzekucyjnej.
Skutek pandemii
Na pogorszenie wyników wpływ miały ograniczenia związane z sytuacją epidemiczną oraz rozwiązania łagodzące skutki pandemii. Nie bez znaczenia była nieobecność pracowników, którzy zdecydowali się skorzystać z prawa do opieki nad dziećmi albo zostali objęci obowiązkową kwarantanną lub izolacją. Ponadto priorytetem skarbówki stało się w tym czasie rozpatrywanie zwiększonej liczby wniosków o ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych i część sił było przerzuconych co tych zadań.
Na egzekucję zaległości wpłynęły także inne zmiany:
■ czasowe wyłączenie przepisów dotyczących nieodebranych pism podlegających doręczeniu za potwierdzeniem odbioru przez operatora pocztowego,
■ przedłużenie terminu na rozliczenie podatków dochodowych za 2019 r.
Ponadto, jak wskazała NIK, na spadek liczby tytułów wykonawczych (kierowanych do egzekucji) miały wpływ początkowe błędy w działaniu nowego systemu Poltax2B Plus.
Zaległości podatkowe
Mimo pogarszających się wyników w 2020 r., tempo przyrostu zaległości podatkowych nadal malało, tak jak w kilku poprzednich latach. W 2018 r. wynosiło 9,5 proc., w 2019 r. − 4,2 proc., a w pierwszych trzech kwartałach 2020 r. – już 3,7 proc.
Nadal jednak zaległości były duże. Na koniec września 2020 r. przekroczyły 109 mld zł. W dużej części – jak wyjaśnia NIK ‒ były to zaległości ujawnione wskutek kontroli przeprowadzonych w związku z fikcyjnymi fakturami wystawianymi w latach 2010–2014.
NIK podkreśla, że dochodzenie zaległości w takich sprawach było w większości nieskuteczne, ponieważ podmioty, którym wymierzono zobowiązania, to przeważnie tzw. słupy, a więc bez majątku, z którego byłaby możliwa egzekucja.
Na problem ten wskazaliśmy również we wspomnianym artykule. Z zaprezentowanych wówczas danych wnikało, że skarbówka ma problem z odzyskaniem tych zaległości i w efekcie duża część w końcu się przedawnia.
Korzystna ocena
NIK dobrze oceniła działanie organów egzekucyjnych, czyli naczelników kontrolowanych urzędów skarbowych. Nieprawidłowości wykryła jedynie w trzech z ośmiu badanych urzędów i były to głównie opóźnienia w wystawianiu upomnień lub tytułów wykonawczych.
Izba pozytywnie odniosła się też do działań ministra finansów, które miały usprawnić egzekucję. Chodzi m.in. o prace nad:
■ zmianami w przepisach (np. nad wprowadzeniem elektronicznego przekazywania tytułów wykonawczych, umożliwieniem sprzedaży przez zobowiązanego zajętych ruchomości za wcześniejszą zgodą organu),
■ nowoczesnym, zintegrowanym systemem informatycznym wspomagającym egzekucję, czyli Systemem Zarządzania Obsługą Postępowań Egzekucyjnych Należności (SZOPEN).
Dobrym posunięciem było też – według NIK ‒ zastąpienie lokalnych systemów ewidencyjno-księgowych centralnym systemem Poltax2B Plus (mimo początkowych błędów w działaniu tego nowego systemu).
Pozytywne efekty przyniosło też udostępnienie organom egzekucyjnym danych z JPK_VAT oraz gromadzonych w ramach STIR – wskazała izba.
Nie znalazła też nieprawidłowości w działaniach nadzorczych izb administracji skarbowej, chociaż ‒ jak stwierdziła ‒ nie zawsze były one w pełni skuteczne.

OPINIA

Osłabienie egzekucji nie potrwa długo
Małgorzata Sękul, doradca podatkowy i menedżer w Zespole Postępowań Podatkowych i Sądowych EY
Jakkolwiek kwota nieściągniętych zaległości wciąż jest bardzo istotna, to wynika ona głównie z wydanych przed kilkoma laty rozstrzygnięć związanych z karuzelami VAT. Ostatnio więcej kontroli koncentruje się na podatku dochodowym i takich zagadnieniach, jak ceny transferowe i podatek u źródła. Trudno zakładać, że w tych sprawach organy będą miały podobne problemy z wyegzekwowaniem należności.
W raporcie NIK wskazuje się na osłabienie skuteczności egzekucji w 2020 r. w związku z pandemią. Wątpię, żeby ten spadkowy trend utrzymał się dłużej. Skuteczność egzekucji wspierają wewnętrzne inicjatywy KAS, jak choćby wprowadzenie systemu Poltax2B Plus czy prace nad systemem SZOPEN. Ważne są także kolejne zmiany legislacyjne, które mają umożliwić np. niezwłoczne przekazywanie przez bank środków z zajętego rachunku czy tymczasowe zajęcie ruchomości.
Potężną bronią w rękach fiskusa jest wykorzystywanie w egzekucji danych z JPK_VAT oraz informacji z systemu STIR. Dane uzyskiwane w ten sposób umożliwiają natychmiastowe zidentyfikowanie wierzytelności i skuteczne ściągnięcie kwot od kontrahentów dłużników. Ten kierunek oznacza, że kontrahenci podatnika mogą nawet częściej niż w przeszłości dowiedzieć się o jego kłopotach ze spłatą zobowiązań.
Oczywiście w razie wszczęcia czynności egzekucyjnych podatnicy mają prawo do obrony i wniesienia odpowiednich zarzutów. Raport NIK wskazuje, że takie zarzuty są coraz częściej uznawane za zasadne przez organy II instancji.
Zaległości podatkowe oraz kwoty wyegzekwowane przez organy egzekucyjne we wskazanych okresach