Tak. Obecnie biegły rewident nie może np. badać sprawozdania finansowego na podstawie umowy cywilnoprawnej, jeśli jest zatrudniony gdziekolwiek. Po nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach (Dz.U. nr 77, poz. 649 ze zm.) będzie to możliwe – wystarczy, że biegły zawrze umowę-zlecenie. To samo dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą. Ustawa deregulacyjna zrównuje umowy-zlecenia z umowami o pracę. Biegły rewident będzie mógł więc wykonywać zawód praktycznie w każdej z form i będzie mógł je łączyć, np. przeprowadzać badania zarówno w ramach działalności, jak i – bez konieczności jej likwidacji – na podstawie umowy cywilnoprawnej z innym podmiotem.

Kto jeszcze zyska na zmianie w art. 3 ustawy o biegłych rewidentach?

Na pewno osoby, które na co dzień pracują poza podmiotem uprawnionym do badania ksiąg. Projekt deregulacji zakłada też zniesienie ograniczeń w wykonywaniu zawodu przez osoby zatrudnione w samorządzie biegłych rewidentów bądź na uczelniach. Będą one mogły wykonywać czynności rewizji nie tylko po zawarciu umowy cywilno-prawnej z podmiotem audytorskim, ale także prowadząc na przykład własną działalność gospodarczą.

Czy dla biegłych rewidentów to dobra zmiana?

Na etapie prac nad ustawą deregulacyjną nie zgłaszaliśmy protestów, jeśli chodzi o ten punkt. Można powiedzieć, że założeniem proponowanych zmian jest zlikwidowanie ograniczeń i zrównanie w prawach wszystkich biegłych rewidentów chcących wykonywać zawód. Pamiętajmy, że niezależnie od formy prawnej na każdym biegłym rewidencie nadal będzie spoczywała ta sama odpowiedzialność, jeśli chodzi o wywiązanie się z zasady niezależności oraz ten sam obowiązek obligatoryjnego doskonalenia zawodowego.