Część osób oczekujących na zwrot podatku za 2013 r. może nie doczekać się pieniędzy lub otrzymać kwotę niższą, niż w wykazana w PIT. Przykra niespodzianka czeka tych wszystkich, którzy nie rozliczyli się z fiskusem z zaległości podatkowych lub mają na swoim koncie mandaty.

Kiedy nadpłata wykazana w zeznaniu podatkowym trafi na konto podatnika tylko w części lub nie zostanie zwrócona w ogóle? Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy podatnik ma zaległości względem fiskusa lub zalega z innymi zobowiązaniami wobec ZUS, policji czy gminy. Osoby, które nie zapłaciły mandatu, podatku od nieruchomości albo takie, od których komornik stara się wyegzekwować należności związane z niespłaconą ratą kredytu – powinny być przygotowane na to, że nadpłata podatku wykazana w PIT zostanie pomniejszona o stosowną kwotę oraz dodatkowo o koszty egzekucyjne i manipulacyjne.

Na poczet zaległych zobowiązań podatkowych są z urzędu zaliczane także nadpłaty nieprzekraczające kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym - czyli aktualnie 11,60 zł. Jeśli natomiast podatnik zaległości podatkowych nie ma, nadpłata, która nie przekroczy tej kwoty, jest automatycznie księgowana na poczet przyszłych podatków. Można wprawdzie wystąpić o zwrot tych pieniędzy, ale w tym przypadku należy je odebrać wyłącznie w kasie urzędu skarbowego.

Nadpłata może zostać zaliczona w całości lub w części na poczet naszych przyszłych zobowiązań podatkowych także w innych sytuacjach. Jeśli prowadzimy działalność gospodarczą, zwrot w podatku dochodowym może zostać zaliczony na poczet naszego przyszłego podatku VAT - w tym jednak wypadku może o tym zdecydować jedynie sam podatnik. Urząd skarbowy nie może dokonać takiego przeksięgowania na własną rękę – w tej sprawie należy złożyć w urzędzie skarbowym odpowiedni wniosek.

Jak odebrać nadpłatę?

Urząd skarbowy może zwrócić nadpłatę przelewem na konto lub przekazem pocztowym. Podatnik można także odebrać nadpłatę osobiście.

Przelew na konto to najprostszy sposób na otrzymanie zwrotu podatku z urzędu skarbowego. Jeśli podawaliśmy kiedyś fiskusowi numer konta na specjalnym formularzu (obecnie na formularzu ZAP-3 w przypadku osób fizycznych lub wniosku CEIDG-1 w przypadku prowadzących działalność gospodarczą), pieniądze wpłyną automatycznie właśnie na ten rachunek.
Jeśli fiskus nie zna naszego numeru konta, wówczas wyśle nadpłatę pocztą. Zwrot nadpłaty przekazem pocztowym wiąże się jednak z opłatą 1% i 5,20 zł , o którą zostanie pomniejszony zwracany podatek.
Nadpłatę można odebrać także w gotówce - wymaga to jednak osobistego stawiennictwa w urzędzie skarbowym, w dodatku w dniu wyznaczonym przez urząd skarbowy. O chęci odebrania nadpłaty w ten sposób trzeba także poinformować fiskusa, na przykład w zeznaniu rocznym w części „Informacje uzupełniające”.





Agata Szymborska-Sutton, Tax Care