Jedynie podmiot uprawniony do prowadzenia działalności finansowej na podstawie prawa bankowego zaliczy w koszty wymagalne i nieściągalne kredyty – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Z wyroku wynika, że prawo to nie przysługuje spółce, która nie jest bankiem, nawet jeśli faktycznie wykonuje ona usługi finansowe.
Chodziło o podmiot udzielający pożyczek na rzecz grupy kapitałowej, do której sam należy. Gdy ogłoszona została upadłość jednej ze spółek grupy, podmiot ten zgłosił w trakcie trwania postępowania upadłościowego swoje wierzytelności pieniężne, czyli niespłacone pożyczki. W międzyczasie sąd rejonowy wydał postanowienie o umorzeniu postępowania upadłościowego.
Podatnik wystosował wniosek o nadanie klauzuli wykonalności wyciągowi z listy wierzytelności. Mimo nadania przez sąd tej klauzuli postępowanie egzekucyjne nie zostało jednak wszczęte, ponieważ dłużnik nie miał majątku wystarczającego do zaspokojenia podatnika.
Podatnik spytał izbę skarbową, czy ma prawo zaliczyć do kosztów wierzytelność wynikającą z umów pożyczek (za wyjątkiem odsetek od tych pożyczek), udokumentowaną postanowieniem sądu rejonowego.
Zarówno izba skarbowa, jak i sądy uznały, że nie. Wskazały, że ustawodawca wprost wskazał, jakie podmioty mogą rozpoznawać w kosztach nieściągalne wierzytelności z tytułu niespłaconych kredytów (pożyczek). Fakt, że podatnik zajmuje się udzielaniem pożyczek, ale nie posiada do tego uprawnień na podstawie odpowiednich przepisów (prawa bankowego), uniemożliwia zaliczenie niespłaconych pożyczek do kosztów podatkowych – stwierdził WSA w Gdańsku
Podobnie orzekł NSA. Wyjaśnił, że skoro podatnik nie jest uprawniony do udzielania pożyczek na podstawie odrębnych ustaw, to nie może zaliczyć niespłaconych kredytów i pożyczek do kosztów uzyskania przychodu.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 14 marca 2014 r., sygn. akt II FSK 670/12.