Urzędy będą mieć pełny wgląd w rachunki polskich podatników w innych państwach UE.
Utracone przez Unię Europejską podatki
/
Dziennik Gazeta Prawna
W 2015 r. nasze banki będą prawdopodobnie składać
raporty nie tylko o operacjach amerykańskich rezydentów, ale także unijnych. Instytucje finansowe z innych krajów Unii odwdzięczą się nam w ten sam sposób.
Zmiany wprowadzi nowelizacja dyrektywy 2011/16/UE o współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania, której – z pewnymi poprawkami – zielone światło dał 11 grudnia 2013 r. Parlament Europejski. Dokument trafi teraz pod ocenę Rady ds. gospodarczych i finansowych (Ecofin). Zapytani przez DGP
urzędnicy Komisji Europejskiej liczą na to, że prace nad nim znacząco przyśpieszą w pierwszej połowie 2014 r. podczas greckiej prezydencji w Unii.
Nowelizacja to europejska odpowiedź na amerykańską ustawę FATCA, na mocy której tamtejszy fiskus ma pozyskiwać informacje o zagranicznych rachunkach bankowych i dokonywanych na nich operacjach osób zobowiązanych do rozliczania się z daniny w USA (czyli amerykańskich rezydentów, nawet tych niemających obywatelstwa USA). Komisja Europejska uznała, że w takiej sytuacji obowiązujące uregulowania w sprawie automatycznej wymiany informacji finansowych zawarte w dyrektywie 2011/16/UE są niewystarczające. Obejmują one dochody z pracy najemnej, dochody dyrektorów, emerytury i renty, niektóre produkty ubezpieczeń na życie oraz dochody z nieruchomości uzyskane w jednym z państw członkowskich przez rezydenta innego kraju
UE.
– W dyrektywie jest też przepis, zgodnie z którym każde państwo unijne zostało zobowiązane do przekazywania informacji innym w co najmniej takim zakresie, w jakim przekazuje je państwom spoza
UE. Wymóg ten nabrał realnego znaczenia, gdy kraje europejskie zaczęły podpisywać lub ogłosiły plany podpisania z USA umów gwarantujących przestrzeganie postanowień FATCA – wskazuje Robert Wielgórski, starszy konsultant i doradca podatkowy w PwC.
Komisja Europejska zaproponowała zatem znowelizowanie dyrektywy i dopisanie do obowiązków państw UE w ramach automatycznej wymiany
informacji także zbieranie od instytucji finansowych danych m.in. o dywidendach, dochodach z aktywów pieniężnych oraz saldach na rachunkach osób fizycznych z państw UE i przekazywania ich zainteresowanym państwom członkowskim.
– Zastanawiające jest, że mający tak istotne znaczenie akt ogranicza się do wprowadzenia do dyrektywy kilku lakonicznych w treści przepisów – podkreśla Robert Wielgórski.
Ekspert PwC wyjaśnia, że projekt Komisji nie wskazuje, o jakie rachunki chodzi. Jego zdaniem można się domyślać, że raportowaniu będą podlegać te same szeroko pojmowane rachunki finansowe co w umowach dotyczących FATCA. Chodzi m.in. o rachunki depozytowe, powiernicze, a także niektóre udziały w instytucjach finansowych, niektóre umowy ubezpieczenia z elementem inwestycji oraz umowy annuitetowe.
Jeśli więc nowa dyrektywa wejdzie w życie, to już od 2015 r. polskie instytucje finansowe będą zobowiązane identyfikować wśród swoich klientów nie tylko amerykańskich rezydentów (zgodnie z umową międzynarodową z USA, którą Polska zamierza podpisać), ale też wszystkie osoby fizyczne będące rezydentami innych niż Polska państw UE. Raporty na temat stanu ich rachunków oraz dokonywanych przez nich niektórych przepływach finansowych będą przedstawiać polskiemu fiskusowi, a ten będzie przekazywał je odpowiednim państwom UE. Analogicznie – w ramach automatycznej wymiany informacji – Polska będzie otrzymywać informacje o swoich obywatelach (rezydentach) posiadających rachunki w innych krajach UE.
– Zaskakujące, że tak duża ingerencja w prawa obywateli UE przechodzi przez kolejne stadia legislacyjne, wzbudzając nikłe zainteresowanie ze strony opinii publicznej – komentuje projekt zmian Robert Wielgórski.
Polskie banki będą informować USA
Amerykańska administracja podatkowa już w marcu 2010 r. przeforsowała podpisanie ustawy, której celem miała być identyfikacja tamtejszych podatników posiadających rachunki w zagranicznych instytucjach finansowych. Zgodnie z postanowieniami FATCA (Foreign Account Tax Compliance Act) amerykański fiskus może uzyskiwać informacje o środkach posiadanych na zagranicznych rachunkach bankowych przez osoby zobowiązane do rozliczania się z podatku w USA. Dotyczy to także osób z podwójnym obywatelstwem i posiadaczy zielonej karty.
Z uwagi na to, że umowa przewiduje sankcję dla podmiotów, które nie będą się do niej stosować (taka instytucja finansowa może zostać obciążona karnym podatkiem w wysokości 30 proc. przy dokonywaniu własnych inwestycji w USA lub lokowaniu tam pieniędzy klientów), partnerzy handlowi Stanów Zjednoczonych zostali de facto zmuszeni do negocjacji w sprawie wdrożenia jej postanowień. Prowadzi je także Polska. Jeśli umowa zostanie podpisana i ratyfikowana, to polskie instytucje finansowe będą raportowały USA stan aktywów tamtejszych podatników już pod koniec września 2015 r. Na zasadzie wzajemności podobne zestawienia trafiałyby z USA do Polski.
Ministerstwo Finansów właśnie odpowiedział na pismo (nr RPO/748452/13/I/115.1 RZ) rzecznika praw obywatelskich, którego zaniepokoił zamiar zawarcia porozumienia z USA o przekazywaniu informacji o rezydentach podatkowych Stanów Zjednoczonych na potrzeby tamtejszej kontroli skarbowej. RPO uznał, że takie rozwiązanie może być niezgodne z polską konstytucją. Resort finansów wyjaśnił, że podpisanie porozumień bezpośrednio z amerykańską administracją skarbową byłoby niezgodne z prawem UE oraz krajowym w zakresie m.in. ochrony danych osobowych oraz ochrony tajemnicy bankowej. USA zaproponowały więc państwom zawieranie porozumień międzyrządowych. Jak zapewnia ministerstwo, FATCA, która będzie podlegała w Polsce ratyfikacji w drodze ustawy, spełni wymagania konstytucyjne związane z zapewnieniem ochrony informacji wymienianych na jej podstawie.
Komentarze (14)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeBrzmisz zabawnie, jak zarzucasz mnie niewłaściwy ton... by zaraz potem wylewać swoje żale.
Zejdź na ziemie. Mamy do wyboru przekazać Jankesom dane lub zapłacić podatek wysokości 30% przelewu z zagranicy. Jeśli nie widzisz intersu w nie zostaniu ograbionym, to coś jest z tobą nie najlepiej.
Nie, nie jesteśmy w tym zakresie niepodlegli. Szokujące, nieprawdaż?
Nie podoboją Ci się Stany? Nie jeźdź tam. Mnie na razie Schengen wystarcza.
Postawienie się stanom przyniesie tylko zapaść naszego systemu bankowego. Nic więcej.
Otwórzmy także oczy, że USA nie jest państwem nam przyjaznym, (niezależnie od światecznych wygłupów ambasady), traktuje nas jak śmiecie, więc zabierajmy wszystkich żołnierzy do kraju.
Inaczej musimy spojrzeć prawdzie w oczy, że rządzą u nas Amerykanie, Żydzi, Niemcy, Rosja i Komisja Europejska, tylko nie Polacy.
1. Tzw. "ojczyzna" jest coraz bardziej totalitarna i niesprawiedliwa. O podatki zapytaj szarą strefę rolniczą, która wyciąga łapy po dotacje, a paragonu na targowisku nie uświadczysz.
2. Polska nie ma żadnego interesu, żeby pomagać w ściąganiu podatków obcemu państwu - USA, które traktuje Polaków jak śmiecie. Przykładem jest oburzający i upokarzający system przyznawania wiz, gdzie najpierw trzeba sporo zapłacić, żeby móc podać Amerykanom swoje wszelkie dane, potem wydać pieniądze na samolot, a dopiero w USA dowiedzieć się, czy naprawdę można tam wjechać. Takie upokarzające traktowanie mogli wymyśleć tylko ludzie z państwa, które zdradziło Polskę w Jałcie, a po tym fakcie Roosevelt bezczelnie oszukiwał Polonię, że Polska będzie w granicach z 1939r, tylko po to, żeby oszukani na niego głosowali. To jest amerykańska mentalność. To, że USA wcieliły się w rolę światowej Godzilli, nie jest argumentem, żebyśmy się przejmowali ich dochodami.
Pytam się w szczególności tych co sobie wycierają dość mocno gębę Ojczyzną.
Jeśli ktoś nie jest to co go to obchodzi? Chyba, że w ramach swojego "patriotyzmu" kantuje swój kraj na podatkach ukrywając swoje dochody za granicą?
A może komuś przeszkadza przekazanie danych co do garstki obcokrajówców za granicę?
2. Czy Polska będzie miała wgląd w rachunki bankowe w USA???
3. Zacieśnia się nam na gardle łapa TOTALITARYZMU. A to w wyżej opisanym przypadku, a to przy okazji planowanego PODATKU za "możliwość" oglądania ordynarnej, partyjnej propagandy w Polsce ( a dlaczego nie można zakodować państwowych kanałów? Bo by było mało jeleni chętnych do ich oglądania??)
4. Postępujący totalitaryzm widać również w odmawianiu Polakom praw wyrażania opinii w formie referendów. Widać także w służebności TK wobec władz, czyli zniszczeniu prawa - vide orzeczenia TK w sprawie waloryzacji emerytur z 2001 i 2012 roku - brak granic obciachu.
5. Postępujący totalitaryzm widać w wyciszaniu afer korupcyjnych
6. Postępujący totalitaryzm widać w krańcowym lekceważeniu obietnic skladanych w kampaniach wyborczych, co upoważnia do stwierdzenia, że władza jest zdobywana przy pomocy oszustw.
Jak długo może funkcjonowac tak patologiczne państwo? A może chodzi o to, żeby w końcu upadło, zgodnie z planami NWO stworzenia federacji?
2. Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody.
3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania majątek, szczęście osobiste i życie.
4. Czcij Polskę, Ojczyznę twoją, jak matkę rodzoną.
5. Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach twoich.
6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem.
7. Bądź bez litości dla zdrajców imienia polskiego.
8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem.
9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę.
10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i Majestat.
Będziesz miłował Polskę pierwszą po Bogu miłością.
Bedziesz Ją miłował więcej niż siebie samego".
Zofia Kossak-Szczucka
Mamy wlasna Ojczyzne,Polske,a tak naiwnie sprzedajemy nasza suwerennosc swiatowym oprawcom.