Liczba osób osiągających dochody wyłącznie z emerytur i rent krajowych każdego roku jest coraz niższa. Ale ich wkład podatkowy do budżetu jest z roku na rok coraz większy.
W 2011 r. takie świadczenia otrzymało 7,5 mln osób – przeciętnie każdy z nich miał 16,5 tys. zł rocznego dochodu. Pięć lat temu takich osób było o prawie 500 tys. więcej, ale ich przeciętny roczny dochód był wtedy niższy i wyniósł tylko 12,5 tys. zł.
Wypłata emerytur i rent przekłada się na skutek budżetowy, ponieważ świadczenia te podlegają opodatkowaniu PIT. Mimo spadku liczby osób otrzymujących dochody wyłącznie z emerytur i rent krajowych rośnie przeciętna kwota podatku należnego pobieranego od takich dochodów. Za cały zeszły rok przeciętny emeryt i rencista zapłacili 1077 zł podatku, jednak w 2007 r. podatek ten był o 300 zł niższy. Ta tendencja wynika m.in. z rosnącej inflacji oraz czynników demograficznych.
Krystian Pawłowicz, ekspert podatkowy w KPMG, dodaje, że istotnym elementem jest także tzw. stopa zastąpienia – emeryci otrzymują bowiem jedynie ułamek swoich ostatnich zarobków. Wiele osób nie jest w stanie utrzymać dotychczasowego poziomu życia, dlatego decyduje się na dłuższą pracę. Wiele osób, przechodząc na emeryturę, podejmuje też dodatkowe zajęcia, które nie wpływają na wysokość świadczenia emerytalnego.
Dochody z emerytur i rent są opodatkowane na zasadach ogólnych według skali. Ci świadczeniobiorcy, którzy nie osiągają żadnych innych dochodów, nie muszą rozliczać tego podatku i składać deklaracji podatkowej. Zrobi to za nich ZUS (druk PIT-40A).
Profesor Feliks Grądalski, ekonomista, wykładowca w Szkole Głównej Handlowej, zwraca uwagę, że sposób rozliczenia wypłacanych emerytur, w którym najpierw ustala się emeryturę brutto, potem odejmuje się składki, oblicza należny podatek, a następnie transferuje się go do budżetu, powoduje to, że państwo ponosi duże koszty obsługi fiskalnej.
Ewentualna zmiana systemu może mieć jednak negatywne konsekwencje dla osób osiągających obok emerytury także dochody z innych źródeł. One potrzebują bowiem informacji o wysokości pobranego podatku oraz składek od emerytury, także gdy rozliczają się z małżonkiem.
Zdaniem prof. Feliksa Grądalskiego emerytury powinny być zwolnione z podatku. Jednak ze względu na to, że w Polsce mamy przymusowy system emerytalny, a składka ubezpieczeniowa jest odliczana od podstawy opodatkowania, państwo czuje się uprawnione do opodatkowania wypłacanych pieniędzy. Gdybyśmy mieli system kapitałowy, w którym każdy odkładałby środki tylko na swoją emeryturę, to miałaby prawo być ona opodatkowana, gdyby wcześniej gromadzone na ten cel oszczędności były nieopodatkowywane. A gdyby oszczędności były objęte podatkiem (a tak jest obecnie w Polsce), to już wypłacona emerytura powinna być zwolniona z podatku.
Krystian Pawłowicz z KPMG wskazuje, że w niektórych krajach emerytury są zwolnione z podatku dochodowego. Te państwa to np. Albania, Bułgaria, Węgry, Iran, Litwa, Nigeria czy Wenezuela. W niektórych krajach opodatkowanie emerytur jest ograniczone, np. w zależności od źródła, z którego świadczenia są wypłacane. Przewidziane są też zwolnienia z opodatkowania emerytur pewnych grup podatników lub kwotowe limity zwolnienia.
Komentarze(53)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeIm była wypracowana i przyznana wyższa emerytura , tym większa obniżka świadczenia.
Jednak "leśne dziadki " z Trybunału Konstytucyjnego " w Polsce od prawie roku nie potrafią nawet wyznaczyć terminu rozprawy.
NA CO CZEKAJĄ ??? Chyba nie na to co prezes sądu z Gdańska.
Złodziejskie i pazerne państwo. KPINA.
Czy Janosik wraca do Polski? Zwiększenie procentu winno być dodatkiem specjalnym dla emerytów i rencistów, poza waloryzacją.Czy dłużej pracujący ma mieszkający w większej miejscowości ma sie dzielic swoją emeryturą z mieszkancami mniejszych miejscowości?
Mnie okradłeś na 1500zł rocznie,dalszych straty będa tylko większe do końca moich dni to jakieś 30 tys zł.
Jej szacunek do prawa i obywateli.
No cóż ?
Należy zapamiętać to i "podziękować" we właściwy i należny temu sposób.
Ciekawe tylko czy mamy jeszcze Trybunał Konstytucyjny czy już tylko Trybunał Dyspozycyjny ?
Tak się składa ,że w Polsce NIKT nie dostaje emerytury ze swoich zgromadzonych środków na ten cel . Emerytura jest obliczana od lat wedle wzoru zajmowane stanowisko(mundurowy,spawacz czy księgowy) X lata pracy (różne dla różnych zawodów i zajmowanych stanowisk) X współczynnik ( też różny dla poszczególnych podatników) = ???.
Dopiero ci NIEUPRZYWILEJOWANI ,którzy zaczną przechodzić na emeryturę wkrótce dostną swoje emerytury ze swoich zgromadzonych składek BEZ ODSETEK co daje w konsekwencji planowane przez rząd Tuska emerytury w wysokości ok 30% ostatniego zarobku. Jak dołożymy do tego tych PODATNIKÓW co oszczędzali w otwartych funduszach OFE ,które już raz TUsk OGRABIŁ i planuje to w przyszłym roku( tak twierdza ekonomiści po zapoznaniu sie z budżetem na rok 2013) to ich emerytura może wynieść nawet ok. 20% ostatniego zarobku i to po prawie 50 latach pracy.
Tak więc drodzy emeryci żyjecie w ,,złotym wieku,, jak by na to nie patrzeć. Bo wasze wnuki a może i dzieci jeśli nie zaliczają się do grupy uprzywilejowanej ( mundurowi, górnicy, politycy, urzędnicy państwowi itp. ) będą przymierać głodem jeśli nie starczy im sił aby pracować co najmniej 50 lat do emerytury .
Nie opowiadaj głupot (przepraszm, może to za ostre słowo). Jestem emerytem i płacę tylko podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) oraz składkę na ubezpieczenie zdrowotne. NIE PŁACĘ innych składek, w tym rentowej!
Co do niepłacenia podatku od emerytur, to już wyjaśnialiśmy, ale zrobię to jeszcze raz.
Z wynagrodzenia BRUTTO ODEJMOWANE były składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa itd) i DOPIERO PO ODLICZENIU TYCH SKŁADEK naliczany był podatek. Zatem OD SKŁADEK NIE NALICZANO PODATKU i dlatego emeryci płacą podatek dochodowy, oczywiście też PROCENTOWO, a nie kwotowo. To jest SPRAWIEDLIWE i nikt tego nie kwestionuje oprócz tych, którzy mają BARDZO BLADE lub w ogóle nie mają pojęcia o naliczaniu i odprowadzaniu składek i podatków.
Pozdrawiam!
NIE JEDNAKO wszystkich dotyczą podwyRZki kosztów UCZYMANIA! Mnie koszty kwotowo wzrosły tyle razy WIĘCEJ, ile razy moja emerytura jest większa od Twojej – Twoja emerytura 1000 zł, moja 2000 zł, inflacja 5%. Tobie przysługuje 50 zł waloryzacji, a mnie 100 zł! Dlaczego? Bo 5% od 1000 to 50, a od 2000 to 100! Wniosek – moja emerytura jest DWA RAZY większa od Twojej i dlatego moja waloryzacja MUSI BYĆ DWA RAZY WIĘKSZA kwotowo od Twojej, bo procentowo są TAKIE SAME! Takie to proste, a jednocześnie takie trudne do zrozumienia.
A czy ja nie daję żyć Tobie i bomisiom? Żyjecie, jak sobie wypracowaliście. I wyobraź sobie, że NIE MAM NIC PRZECIWKO TEMU, aby ten nierząd dał bomisiom większe podwyżki niż wynika to z waloryzacji procentowej, aby tylko MNIE NIE OKRADAŁ PRZY TEJ OKAZJI! Tylko taki jeden mam mały warunek. I tak też z pewnością by Ci takie rozwiązanie nie odpowiadało.
Do: 25 K z IP: 46.238.88.*
Emeryt nie będzie korzystał z renty, bo jest na emeryturze. To nie w tym rzecz. W ubezpieczeniach SPOŁECZNYCH obowiązuje zasada SOLIDARNOŚCI pokoleniowej! Mimo, że nie będę korzystać z renty, musiałem na nią płacić, bo ci którzy z niej korzystają PŁACILI ZA NISKIE SKŁADKI RENTOWE, aby wystarczyły dla WSZYSTKICH RENCISTÓW. Najgorsze w tym jest jednak to, że blisko połowa rencistów, to ZDROWE BYKI i BABY i OKRADAJĄ tych, którzy rzeczywiście są niezdolni do pracy.
A młode wypasione szacuny siemaspokonara to dopiero przejrzą na swoje ślepe gały, gdy osiągną 67 lat i zechcą emerytur. Wtedy przestaną głosować na tuskowatych i będą ZDYCHAĆ Z GŁODOWYCH EMERYTUR. Ale ja durniów NIE ŻAŁUJĘ!
Do: 26: hitaczi z IP: 89.71.56.*
A Tobie trzeba „gratulować” poczucia RZECZYWISTOŚCI i znajomości przepisów podatkowych.
Państwo NIE DAJE mi emerytury! Państwo ODDAJE mi to, co wcześniej zmuszony byłem mu płacić w formie składek emerytalnych! A że od składek emerytalnych NIE PŁACIŁEM PODATKU, to teraz płacę go OD PRZYCHODU, którym jest emerytura. Chyba jaśniej i krócej to już nie można wyłożyć.
Pozdrawiam!
donek weź bądź łaskaw zauważyć rozziew między twoją dolą a wypłatą statystyczego Polaka.
,,WESOŁYCH SWIAT,,
SZCZESLIWEGO 2013 ROKU
ZDROWIA ,ZDROWIA,ZDROWIA
oby zyło nam sie lepiej!!!
A propo jeśli Rząd uważa ,że należy poprawić byt tym którzy mają niskie świadczenia to niech je podwyższy a nie zabiera tym ,którzy mają wyższe z tyt.dłuższeju pracy czy też wyższych zarobków.Ktoś zapyta skąd na podwyżki pieniądze -odpowidź niech prowadzi zdrową gospodarkę w której nie marnują się ogromne kwoty i ludzkie talenty.
"KOLUMBIE" zanim cokolwiek napiszesz przeczytaj JUŻ ISTNIEJĄCE KOMENTARZE!
Panie premierze, politycy, i nasi posłowie Wy nie wiecie co to jest bieda społeczeństwa: a przede wszystkim Nas Emerytów. Wy żyjecie z naszych podatków, które tak szybko chwytacie w swoje ręce. To Wy powinniście służyć nam za przysłowiowy grosik. Szkoda że tak nie jest, a miało być tak dobrze. Za nic w tym kraju się nie odpowiada, ani za błędne decyzje , ani za słowa.
- para w gwizdek z naszych dyskusji, bo wkrótce, po zniknięciu artykułu ze strony głównej GP, zniknie dyskusja, a niektórzy przeniosą się z tymi samymi tekstami pod inny artykuł;
- nie przekonamy wielu "dyskutantów" nawet najbardziej racjonalnymi argumentami [ powtórzę za klasykiem: Nie dyskutuj z idiotą, bo nie dość, że cię sprowadzi do swojego poziomu to jeszcze pokona doświadczeniem!] - z góry przepraszam urażonych!!!
- czytam wszystkie posty i nie ma takich - wśród "bogatych" emerytów - którzy twierdzą, że niskie emerytury/renty nie należy kwotowo zwiększyć, a w zamian pełno nienawiści i inwektyw oraz podejrzeń skąd są większe emerytury - nie zagryzajmy się jak psy, którym rzucono ochłapy!
- TK nie nie potwierdzi wcześniejszej opinii o niekonstytucyjności "waloryzacji kwotowej", bo wystąpi przeciwko obecnemu rządowi, a sędziowie maja dzieci i rodziny!
- śmiem twierdzić, że niewielu z dyskutujących napisało odwołanie do ZUS, pisma do TK lub RPO czy do prezydenta - i jeszcze zmotywowało do tego innych emerytów,
- i nie chodzi już tak bardzo o te POtrącone grosze, ale o coś groźniejszego - że MOŻNA MANIPULOWAĆ KONSTYTUCJĄ, TK jest dyspozycyjny { Trybunał Dyspozycyjny - właściwa nazwa ],
- że za tymi ruchami rządzących pójdą inne, groźniejsze w konsekwencjach - dla nas, naszych dzieci i wnuków!
Myślenie nie boli...
---
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
Nie myślę, a jestem … [ … współczesny ]
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121107/MAGAZYN03/121109708