Ministerstwo Gospodarki argumentowało, że w krajach Unii Europejskiej przepisy w zakresie rozliczania strat podatkowych są bardziej liberalne dla przedsiębiorców niż w Polsce. Jednorazowo stratę można rozliczyć np. we Francji, Włoszech, w Hiszpanii, Belgii czy Holandii.
Ten argument nie przekonuje jednak Ministerstwa Finansów, ponieważ – jak wskazuje – ograniczenie w rozliczaniu strat ma wymiar wyłącznie fiskalny, a nie administracyjny, tym samym nie powinno być przedmiotem ustawy deregulacyjnej. Zdaniem resortu finansów przykłady krajów wskazane w projekcie są wybiórcze: istnieją też państwa, które stosują podobne ograniczenia jak Polska. Ministerstwo Finansów stwierdza jednoznacznie – zniesienie obecnego ograniczenia wpłynęłoby negatywnie na sektor finansów publicznych. Innymi słowy, mniejsze mogłyby być wpływy do budżetu państwa.
MF nie wskazuje, w jakich krajach stosowany jest podobny limit odliczania strat jak w Polsce. DGP ustalił, że tak jest np. na Węgrzech.
Andrzej Pałys, ekspert podatkowy KPMG, zwraca uwagę, że jeśli w ogóle chcemy odnosić się do wzorców europejskich, to ustawodawca powinien przedłużyć okres, w jakim strata podatkowa może zostać odliczona od dochodu. W krajach strefy euro dominującym podejściem jest bowiem brak jakichkolwiek limitów czasowych. Podobnie jest na Węgrzech stosujących jednocześnie limit procentowy. U nas jest to pięć lat.
Etap legislacyjny Projekt założeń do projektu ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce został sporządzony 14 czerwca 2012 r. Poddano go konsultacjom społecznym i dodatkowym uzgodnieniom.