O blisko 170 tys. osób zwiększyła się w ubiegłym roku liczba podatników PIT. Więcej osób uzyskało też dochody przekraczające 85 528 zł, czyli drógi próg skali podatkowej. W 2010 roku było takich podatników ponad 463 tys. Rok wcześniej – nieco ponad 387 tys. Te dodatkowe 76 tys. osób sprawiło, że udział podatników płacących PIT według stawki 32 proc. w ogólnej liczbie podatników wzrósł w 2010 roku do 1,89 proc. (rok wcześniej 1,59 proc.). Mimo że liczba bogatszych Polaków wzrosła, ich udział we wpłaconym podatku się zmniejszył. Udział tej grupy podatników we wpływach z PIT wyniósł co prawda aż 22,68 proc. Ale w 2009 r. było to 23,03 proc.
Ciekawie wygląda to, jak rozkładał się ciężar opodatkowania. Resort finansów podał w tym roku dokładne dane, jaki rzeczywiście podatek (tzw. efektywne stawki opodatkowania) płacili podatnicy w poszczególnych grupach zawodowych. Najwyższe podatki zapłacili pracownicy najemni i osoby utrzymujące się z więcej niż jednego źródła. Pracownicy oddawali fiskusowi średnio 15,03 proc. swoich dochodów. Osoby utrzymujące się z kilku źródeł (np. z pracy, najmu itd.) zapłaciły 15,42 proc. podatku. Najmniej zapłacili emeryci i renciści. Średnio oddawali fiskusowi 14,02 proc. swoich dochodów. Przedsiębiorcy podzielili się z fiskusem średnio 14,19 proc. swoich dochodów.
Podatnicy chętnie korzystali z ulg. Tradycyjnie już najwięcej odliczyliśmy z tytułu ulgi na dzieci. Tym razem od podatku odliczyliśmy prawie 5,7 mld zł (rok wcześniej 5,6 mld). Z ulgi tej skorzystało ponad 4,3 mln podatników. Prawie 4 mln osób skorzystało też z ulgi internetowej (rok wcześniej było to 3,6 mln), a kolejne 1,1 mln z ulg rehabilitacyjnych (tyle ile przed rokiem).
Więcej osób niż przed rokiem skorzystało też z możliwości opodatkowania się wspólnie z małżonkiem. Było ich ponad 10,1 mln. Rok wcześniej o ponad 200 tys. mniej. Mniej o 30 tys. było za to samotnych rodziców.
Wpłynęło to na wzrost liczby osób, które samodzielnie składały PIT w urzędzie skarbowym, czyli bez pośrednictwa płatnika. W rozliczeniu za 2009 rok w ten sposób rozliczyło się 18,8 mln osób. W tym roku już niemal 19,2 mln.