Subwencja z PFR, umorzona pożyczka od starosty i świadczenie postojowe są zwolnione z podatku dochodowego. Bardziej skomplikowana jest sprawa ze zwolnieniem ze składek ZUS, które może mieć wpływ na wysokość zobowiązania wobec fiskusa.
Najnowsze stanowisko Ministerstwa Finansów co do opodatkowania pomocy jaką firmy otrzymują w ramach różnych instrumentów tarczy antykryzysowej, przedstawił wiceminister finansów Jan Sarnowski. W opublikowanej 15 czerwca odpowiedzi na interpelację poselską odniósł się do najpopularniejszych świadczeń.
1. Subwencja z Polskiego Funduszu Rozwoju
Ta forma pomocy, wprowadzona przez tzw. tarczę finansową, jest nazywana subwencją finansową, ale dla celów podatku dochodowego traktuje się ją jak pożyczkę. Ministerstwo Finansów podtrzymuje stanowisko, że wypłata tych środków jest dla beneficjenta neutralna podatkowo. Przedsiębiorca nie zapłaci więc CIT ani PIT, co więcej – jak już wcześniej zapewniało MF w odpowiedzi na pytania DGP – wypłacona mu kwota nie podlega również podatkowi od czynności cywilnoprawnych.
Sytuacja zmienia się jednak, gdy pomoc z PFR zostanie umorzona. Przepisy dopuszczają taką możliwość w określonych przypadkach, umorzona część nie może przekraczać 75 proc. Wówczas przedsiębiorca otrzymuje przysporzenie, które - według obecnie obowiązujących przepisów - rodzi obowiązek zapłaty podatku dochodowego. Niewykluczone są jednak korzystne dla podatników zmiany w tym zakresie. Sarnowski w odpowiedzi na interpelację przypominał o komunikacie MF z 18 maja, z którego wynika, że „możliwość dokonania w 2021 r. częściowego zwolnienia z podatku dokonanych umorzeń będzie analizowana przez Ministerstwo Finansów we współpracy z PFR”.
2. Pożyczka od starosty z Funduszu Pracy
Mikroprzedsiębiorcy dzięki tarczy antykryzysowej mogą pożyczyć na korzystnych zasadach do 5 tys. zł. Wsparcia udziela starosta, jest zaś wypłacane przez urzędy pracy ze środków Funduszu Pracy. „Pożyczka ma charakter zwrotny i dlatego jej otrzymanie przez przedsiębiorcę nie generuje przychodu podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym” – wyjaśnia wiceminister. Przypomnijmy też, że beneficjenci takiej pomocy nie zapłacą również podatku od czynności cywilno-prawnych, zwolnione są z niego bowiem pożyczki udzielane z funduszy celowych, a takim jest Fundusz Pracy.
Pożyczka z urzędu pracy może być umorzona, ale nawet wtedy beneficjent nie będzie musiał płacić od otrzymanego wsparcia podatku dochodowego. Chociaż co do zasady umorzenie zobowiązań, w tym kredytów i pożyczek, jest przychodem w świetle przepisów o podatku dochodowym, to wyjątek w tym zakresie wprowadziła ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. „Na podstawie art. 15zzd ust. 10 ustawy o COVID-19, przychód z tytułu umorzenia takiej pożyczki nie stanowi przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych” – wskazuje Sarnowski.
3. Zwolnienie ze składek ZUS
Wiceminister w odpowiedzi na interpelację przypomniał, że sama wartości składek zapłaconych za przedsiębiorcę przez państwo nie rodzi obowiązku zapłaty podatku dochodowego. Zgodnie z ustawą o COVID-19, zwolnienie ze składek nie jest bowiem przychodem w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych.
Z drugiej strony Sarnowski potwierdził też prezentowane już wielokrotnie stanowisko, że wartości składek, z których przedsiębiorca został zwolniony, nie można rozliczyć w kosztach podatkowych. Kosztem podatkowym mogą być bowiem wyłącznie składki, które przedsiębiorca poniósł i odpowiednio udokumentował, w tym wypadku zaś opłaciło je za niego państwo.
Przedsiębiorcy nie mogą więc odliczyć składek, których de facto nie zapłacili, odpowiednio od dochodu (ubezpieczenie społeczne) i podatku (ubezpieczenie zdrowotne). To sprawia, że korzyść ekonomiczna ze zwolnienia ze składek może okazać się mniejsza niż wydawałoby się na pozór -przedsiębiorca uzyska co prawda zwolnienie, ale zapłaci wyższy podatek. Nie zawsze tak jednak będzie. „To zależy, czy czytelnik ma przychód, jakie ponosi koszty jego uzyskania i w efekcie, czy w ogóle osiąga dochód, od którego należy zapłacić podatek dochodowy” – tłumaczył ekspert w odpowiedzi na pytanie czytelnika DGP. Więcej na ten temat: Tarcza antykryzysowa: Czy zwolnienie z ZUS oznacza większy podatek dochodowy?
4. Świadczenie postojowe
Wiceminister nie wspomniał o świadczeniu postojowym, ale warto przypomnieć, że także ono jest zwolnione z podatku dochodowego. Mogą je otrzymać osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, ale też osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. Od kwoty otrzymanej z ZUS nie dokonuje się też potrąceń ani egzekucji.