Pracownik oddelegowany do wykonywania zadań za granicę musi wykazać przychód i zapłacić podatek od noclegów opłaconych mu przez pracodawcę – potwierdził NSA.
To kolejny wyrok potwierdzający dotychczasową linię orzeczniczą sądu kasacyjnego. Tak samo orzekł również ostatnio Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2020 r. (sygn. akt I UK 346/18).
Chodzi o sytuację, gdy pracownik zostaje oddelegowany do pracy za granicą, ale nie jest to podróż służbowa. Sprawa rozpatrzona przez NSA była o tyle nietypowa, że dotyczyła obywatela Niemiec, którego niemiecka firma budowlana, posiadająca zakład w Polsce, oddelegowała tu do pracy. Pracownik podpisał umowę o oddelegowaniu i w związku z dochodami osiąganymi w Polsce musi u nas płacić podatki.
Firma zwraca mu również koszty noclegów w Polsce, ale mężczyzna uważał, że nie jest to dla niego przychód. Argumentował, że gdyby nie konieczność wywiązania się z obowiązków wynikających z umowy o oddelegowanie, to nie miałby powodu do ponoszenia kosztu noclegów. Przekonywał więc, że są to wydatki ponoszone w interesie pracodawcy, któremu zależy na tym, by mężczyzna pracował za granicą (w Polsce).
Początkowo dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie zgodził się z podatnikiem, ale interpretację zmienił minister finansów. Wyjaśnił, że zwrot kosztów noclegów jest nieodpłatnym świadczeniem dla pracownika, a więc również jego przychodem. Uzasadnił to tym, że w przypadku oddelegowania przepisy prawa pracy nie nakładają na pracodawcę obowiązku zwrotu pracownikowi wydatków, chyba że byłaby to podróż służbowa. Oddelegowanie nie jest jednak ani podróżą służbową, ani pracą mobilną.
Skoro więc firma zwraca pracownikowi koszty noclegów, mimo że nie ma takiego obowiązku, to wartość tego świadczenia jest przychodem pracownika – stwierdził minister. Wyjaśnił, że opodatkowana będzie tylko nadwyżka ponad 500 zł miesięcznie, bo do wysokości tej kwoty zastosowanie ma zwolnienie z podatku (wynika z art. 21 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT).
WSA w Warszawie przyznał rację podatnikowi (sygn. III SA/Wa 2957/16). Orzekł, że zapewnienie noclegów pracownikom jest świadczeniem poniesionym w interesie pracodawcy, bo przynosi mu konkretną i wymierną korzyść. Bez zakwaterowania pracowników pracodawca nie mógłby świadczyć swoich usług. Sąd powołał się na wyroki NSA (m.in. z 23 lipca 2015 r. sygn. akt II FSK 1689/13 oraz z 9 sierpnia 2016 r. sygn. akt II FSK 1970/14).
Skargę kasacyjną od wyroku WSA złożył szef Krajowej Administracji Skarbowej. W czasie, gdy czekała ona na rozpatrzenie, zmieniła się linia orzecznicza sądu kasacyjnego – na niekorzyść delegowanych.
Przełomowy był tu wyrok z 29 listopada 2018 r. (sygn. akt II FSK 799/18). Uzasadniając go, sędzia Rudowski wyjaśnił, że gdyby nocleg dla pracownika nie był nieodpłatnym świadczeniem, to zbędne byłoby zwolnienie zapisane w art. 21 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT.
– Należy je rozumieć tak, że ponoszone za pracownika koszty wynajęcia kwater, przewyższające 500 zł, są przychodem podatkowym jako nieodpłatne świadczenia – stwierdził wtedy sędzia Rudowski.
Podobnie orzekł sąd kasacyjny w późniejszych wyrokach, m.in. z 5 lutego 2020 r. (sygn. akt II FSK 677/18 oraz II FSK 827/18).
Tak samo NSA orzekł również w tej sprawie.
Wyroki te są zgodne z orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawie składek na ubezpieczenia społeczne, m.in. uchwałą (sygn. akt III UZP 14/15). SN stwierdził, że zakwaterowanie pracowników w miejscu wykonywania pracy, poza stałym miejscem pobytu, nie jest związane z samym procesem pracy, lecz służy też realizacji pozapracowniczych potrzeb życiowych i socjalnych.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 6 marca 2020 r., sygn. akt II FSK 800/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia