Część gmin i miast domaga się opodatkowania hal garażowych wybudowanych przez deweloperów według najwyższej stawki, właściwej dla budynków związanych z działalnością gospodarczą. WSA w Poznaniu uznał jednak, że należna jest niższa stawka, bo miejsca parkingowe znajdują się w budynkach mieszkalnych
Zdaniem poznańskiego sądu kluczowe jest to, że garaże są częścią budynku mieszkalnego i nie zostały zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej. Dlatego w grę wchodzi ich opodatkowanie według stawki dla budynków lub ich części pozostałych. Jest ona trzykrotnie niższa (obecnie wynosi maksymalnie 8,05 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej) od stawki dla budynków firmowych (maksymalnie 23,9 zł za 1 mkw.). Wyrok jest już prawomocny (sygn. akt I SA/Po 414/19). To pierwsze korzystne dla podatników rozstrzygnięcie po zmianach wprowadzonych od 2016 r.
– Orzeczenie może być stosowane w całej branży deweloperskiej oraz przez innych przedsiębiorców posiadających garaże w budynkach mieszkalnych – podkreśla Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy i partner w Thedy & Partners.
DGP

Zmiany z 2016 r. dały amunicję samorządom

Spory firm z gminami o opodatkowanie garaży nie są nowe. Sądy już wcześniej orzekały w takich sprawach. Nowa jest jednak argumentacja gmin.
– Część samorządów wykorzystuje zmiany, które wprowadziła nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych sprzed czterech lat obowiązująca od 1 stycznia 2016 r. – zwraca uwagę ekspert.
Choć nowela nie dotyczyła bezpośrednio deweloperów ani części budynków wyodrębnionych z budynku mieszkalnego, dla niektórych gmin jest pretekstem, aby naliczać wyższy podatek firmom, głównie deweloperom. Eksperci przyznają, że dzieje się tak w największych miastach – w Warszawie, Poznaniu, we Wrocławiu, w Krakowie i Gdańsku.
W wyniku nowelizacji gminne organy podatkowe muszą wydawać odrębne decyzje ustalające wysokość podatku właścicielom poszczególnych miejsc postojowych w hali garażowej.
Przed zmianami gminy mogły wydawać decyzje wybranemu podatnikowi, który był współwłaścicielem części garażu (miejsca postojowego). Innymi słowy, jeden podatnik mógł dostać decyzję dotyczącą opodatkowania całej hali garażowej, liczącej np. 100 miejsc.
Nowelizacja wyeliminowała tego typu przypadki. Część gmin potraktowała to jako pretekst do ustalenia wyższej stawki również firmom i deweloperom. Kluczowa argumentacja samorządów opiera się jednak na starym podejściu. Gminy przekonywały, że skoro hala garażowa została wyodrębniona z budynku mieszkalnego, przestaje mieć już taki właśnie charakter (mieszkalny). A ponieważ jej właścicielem jest deweloper, czyli podmiot prowadzący działalność gospodarczą, powinien on płacić podatek według stawki właściwej dla budynków związanych z prowadzeniem działalności.
Z takim podejściem nie zgadzają się deweloperzy.
– To, że hala garażowa została wyodrębniona prawnie, nie zmienia jej charakteru, nadal jest to część budynku mieszkalnego – popiera ich Michał Nielepkowicz.
Z taką argumentacją zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 6 listopada 2019 r. (sygn. akt I SA/Po 414/19).

Liczy się przeznaczenie budynku

Sprawa dotyczyła dewelopera, który wybudował blok mieszkalny wraz z garażami znajdującymi się w podziemnej części budynku. Garaże zostały wyodrębnione od mieszkań. Przedsiębiorca uważał, że powinien je opodatkować stawką właściwą dla budynków pozostałych. Twierdził, że w przypadku budynków mieszkalnych stawką dla działalności gospodarczej mogą zostać objęte jedynie te obiekty lub ich części, które zostały faktycznie zajęte na prowadzenie biznesu.
Prezydent miasta, a następnie samorządowe kolegium odwoławcze stali natomiast na stanowisku, że należna jest najwyższa stawka, bo decyduje to, że hala garażowa jest w posiadaniu (współposiadaniu) przedsiębiorcy. Organy argumentowały, że przedmiotem opodatkowania jest lokal stanowiący odrębną nieruchomość (hala garażowa), a nie budynek mieszkalny.
– Gdy udział we własności lokalu (hali garażowej) oraz gruntu przynależy do przedsiębiorcy, zasadne jest przyjęcie ustalenia, że jest on związany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dlatego jest objęty wyższą stawką podatku – stwierdziło SKO.
WSA w Poznaniu nie zgodził się ze stanowiskiem organów. Uznał, że nie można mówić o zajęciu hali garażowej na działalność gospodarczą spółki, a tym samym nie można jej opodatkować najwyższą stawką podatku od nieruchomości. Sąd wyjaśnił, że miejsca postojowe w halach garażowych nie są środkami trwałymi spółki, lecz towarem przeznaczonym na sprzedaż. Spółka w żaden sposób nie wykorzystuje ich ani nie użytkuje. Do czasu sprzedaży nie wynajmuje też ich ani nie udostępnia podmiotom trzecim.
– Bez znaczenia jest fakt prawnego wyodrębnienia hal garażowych – stwierdził WSA w Poznaniu.
Skoro więc hala garażowa z miejscami postojowymi nie została zajęta na działalność, jest objęta stawką właściwą dla budynków pozostałych.

Nie tylko fiskus, lecz także sądy

– Wyodrębnienie garażu nie powoduje, że przestaje on być częścią budynku mieszkalnego – zgadza się Michał Nielepkowicz.
Zwraca uwagę, że to pierwszy korzystny wyrok WSA – i to prawomocny – który zapadł po zmianach wprowadzonych od 2016 r. Wcześniej w takich przypadkach zapadały rozstrzygnięcia niekorzystne dla podatników. Na przykład 8 października 2019 r. (sygn. akt I SA/Wr 544/19, nieprawomocny) WSA we Wrocławiu orzekł, że sam fakt posiadania hal garażowych przez dewelopera (czyli przedsiębiorcę) pozwala opodatkować je najwyższą stawką.
Zmiany z 2016 r. wpłynęły więc nie tylko na organy podatkowe, lecz również na orzecznictwo sądów. Przed tą datą zapadały bowiem również korzystne dla przedsiębiorców rozstrzygnięcia. Przykładem może być wyrok WSA w Olsztynie z 25 lutego 2016 r. (sygn. akt I SA/Ol 808/15, prawomocny), który orzekł analogicznie jak WSA w Poznaniu.
– Cieszy mnie, że nie udała się próba wykorzystania zmian w prawie z 2016 r. do opodatkowania hali garażowej najwyższą stawką podatku – przyznaje doradca podatkowy.

Szersze zastosowanie rozstrzygnięcia WSA

Ekspert zwraca uwagę, że orzeczenie WSA w Poznaniu ma znacznie szersze zastosowanie niż tylko do miejsc postojowych należących do deweloperów.
– Wyrok ten będzie bowiem dotyczył wszystkich późniejszych właścicieli miejsc postojowych w halach garażowych budynków mieszkalnych. W szczególności dotyczyć będzie przedsiębiorców wykorzystujących miejsca postojowe w związku z działalnością prowadzoną w lokalach usługowych, stanowiących – tak jak hale garażowe – część budynków mieszkalnych – tłumaczy Michał Nielepkowicz.
Dopiero w momencie zajęcia lokalu na właściwą działalność handlową lub usługową będzie on mógł zostać opodatkowany najwyższą stawką, właściwą dla przedsiębiorców prowadzących faktyczną działalność w danym lokalu.
Wyodrębnienie garażu nie powoduje, że przestaje on być częścią budynku mieszkalnego
STAWKI MAKSYMALNE ZA BUDYNKI W 2020 R.
Problem z garażami mają też osoby fizyczne
W czerwcu 2019 r. do Trybunału Konstytucyjnego trafiła skarga konstytucyjna (sygn. akt SK 23/19) dotycząca analogicznego problemu, tyle że dotyczącego osób fizycznych. Trybunał ma rozstrzygnąć, czy w przypadku wyodrębnienia garażu w budynkach mieszkalnych należna jest stawka mieszkalna czy inna. Zdaniem wnioskodawców garażu w budynku mieszkalnym nie można uznać za część budynku o innym charakterze niż mieszkalny. W konsekwencji nie można miejsca postojowego w nim opodatkować stawką właściwą dla budynków pozostałych, która jest prawie 10-krotnie wyższa od stawki mieszkalnej.
Podatnicy uważają więc, że interpretacja przepisów pozwalająca na opodatkowanie wyodrębnionych garaży w budynkach mieszkalnych wyższą stawką jest niezgodna z konstytucją. Gminne organy podatkowe wymierzają osobom posiadającym w bloku mieszkanie i wyodrębnione prawnie (odrębna księga wieczysta) miejsce postojowe w garażu podatek według wyższej stawki, kierując się wskazaniami uchwały NSA z 27 lutego 2012 r. (sygn. akt II FPS 4/11). Zgodnie z nią garaż stanowiący przedmiot odrębnej własności, usytuowany w bloku (budynku mieszkalnym wielorodzinnym), podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości według stawki pozostałej. Niższą, mieszkalną stawką mogą opodatkować garaż jedynie podatnicy, którzy mają jedną księgę wieczystą na mieszkanie i miejsce postojowe (nie jest ono wyodrębnione).