Jeden podatnik może mieć dwa mikrorachunki. Krajowa Administracja Skarbowa to potwierdza i dodaje: to nie jest błąd systemu.
Rozliczający podatki mają ogromny problem, bo nie wiedzą, na który z nich wpłacać: PIT, CIT i VAT.
Mikrorachunki podatkowe funkcjonują dopiero od tygodnia, a już jest z nimi masa problemów. W trakcie kampanii informacyjnej resort finansów nie informował, że jedna osoba będzie mogła wygenerować sobie dwa rachunki – jeden z numeru PESEL, a drugi – z numeru NIP.
Z którego z nich ma korzystać? Z dowolnego? Czy może z obu, dzieląc należności na związane z działalnością gospodarczą i z prywatnymi dochodami?
Z wyjaśnień KAS oraz konsultanta Krajowej Informacji Skarbowej wynika, że kto prowadzi firmę, ten powinien zapomnieć o rachunku wygenerowanym z numeru PESEL i wpłacać podatki na rachunek z NIP.

ZOBACZ TEŻ: PKPiR 2020

Nadal też jest zamieszanie, jakie należności mają na niego trafiać. Co prawda resort finansów kilkakrotnie już zapewniał, że indywidualne konta podatkowe służą wyłącznie zapłacie PIT, CIT i VAT (oraz kosztów upomnienia i odsetek związanych z tymi podatkami), ale z ordynacji podatkowej wynika co innego. W art. 61b jest bowiem mowa o niepodatkowych należnościach budżetowych, a pod nimi kryją się również: mandaty, opłaty za parkowanie, gospodarowanie odpadami komunalnymi i za wydanie karty pojazdu.
Co więcej, niektóre banki informują swoich klientów, że na mikrorachunek należy wpłacać nie tylko mandaty, ale nawet podatki od spadków i darowizn oraz od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Podatników zaskoczyła też inna nowość. Czują się zaniepokojeni, gdy dowiadują się, że ich przelew trafia de facto do urzędu w Bydgoszczy. Tłumaczą, że właściwy dla nich urząd znajduje się całkiem gdzie indziej. Konsultant KIS uspokaja: wyjaśnia, że urząd w Bydgoszczy został wyznaczony właśnie do rozliczania mikrorachunków i dlatego jego dane powinny się pokazać na przelewie.
Przed świętami, w trakcie szeroko zakrojonej kampanii informacyjnej, nikt z resortu finansów nie mówił, że jedna osoba będzie mogła wygenerować sobie dwa mikrorachunki podatkowe. Mówiono o jednym, na który mają wpływać: PIT, CIT i VAT.
Teraz okazuje się, że jedna osoba jest w stanie wygenerować sobie dwa rachunki – jeden z numeru PESEL, a drugi – z numeru NIP. Oba różnią się dość istotnie, nie tylko tym, że jeden zawiera NIP, a drugi PESEL, ale również innymi cyframi. Tylko część z nich jest wspólna.
Problem dotyczy nie tylko przedsiębiorców, którzy na co dzień, rozliczając się z fiskusem, używają NIP, ale również znacznej części osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Wiele z nich dostało kiedyś NIP i nadal go ma, mimo że nie posługują się już nim w kontaktach z urzędem skarbowym.
Zarówno jedni, jak i drudzy mogą teraz wygenerować sobie dwa mikrorachunki.
I stają przed problemem – którego z nich używać. Czy obu bez różnicy, czy dowolnie wybranego, ale konsekwentnie? A może obu naraz, płacąc na jeden (ten z NIP) podatki związane z działalnością gospodarczą, a na drugi (z numerem PESEL) daninę od przychodów osobistych, np. z prywatnego najmu?
Ordynacja podatkowa tego nie precyzuje.

Dwa rachunki podatkowe

Czekając na odpowiedź Krajowej Administracji Skarbowej (patrz. ramka), zadzwoniliśmy na infolinię Krajowej Informacji Skarbowej. Konsultant KIS wyjaśnił nam, że osoba, która jest przedsiębiorcą i wygenerowała dwa mikrorachunki, powinna zapomnieć o tym z numerem PESEL. Ma używać tylko tego z numerem NIP i to do regulowania wszystkich zobowiązań – zarówno firmowych, jak i prywatnych.
Na odwrót powinny więc postępować osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej, a mają nadany NIP – powinny posługiwać się wyłącznie rachunkiem założonym na numer PESEL.
Z jakich przepisów to wynika? Konsultant KIS wyjaśnia, że źródłem podanych przez niego informacji jest ustawa o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników (tj. Dz.U. z 2019 r. poz. 63 ze zm.). To ona mówi, kto jakim identyfikatorem ma się posługiwać, a tym samym – jak przekonuje – decyduje o tym, kto jaki rachunek powinien założyć.
A co w sytuacji, gdy ktoś się pomyli? Konsultant KIS uspokaja, że nawet jeśli wpłaci się należność na nie ten rachunek, na który trzeba, to nic złego się nie stanie. Pieniądze zostaną przeksięgowane na właściwe konto.

Dwa konta…

Jest też inny problem – z którego konta bankowego lub w SKOK należy przelewać podatki na mikrorachunek. Wiele osób ma dwa: prywatne i firmowe. Konsultant z infolinii tłumaczy, że nie ma to znaczenia. Słowem, przedsiębiorca może przelać podatek od dochodów osobistych z firmowego lub prywatnego konta. Dobrze byłoby natomiast, żeby trafił on na rachunek wygenerowany z numeru NIP.

… jeden urząd

Podatników zaskoczyła też inna nowość. Niektóre banki automatycznie jako odbiorcę przelewu zaczęły wskazywać Urząd Skarbowy Centrum Rozliczeniowe. Powołują się na informacje przekazane przez Ministerstwo Finansów.
Podatnicy czują się jednak zaniepokojeni, gdy dowiadują się, że ich przelew trafia de facto do urzędu w Bydgoszczy. Tłumaczą, że właściwy dla nich urząd znajduje się całkiem gdzie indziej (np. w Warszawie, w Poznaniu, w Rzeszowie).
Konsultant KIS znów uspokaja: wyjaśnia, że urząd w Bydgoszczy został wyznaczony właśnie do rozliczania mikrorachunków i dlatego jego dane powinny się pokazać na przelewie.

Co ma trafić na rachunek

To jednak nie koniec wątpliwości. Nadal jest zamieszanie z tym, jakie zobowiązania należy regulować na mikrorachunek, a jakich nie. Dzień przed Sylwestrem resort finansów zapewnił na łamach DGP, że mikrorachunek służy wyłącznie do opłacania PIT, CIT, VAT oraz kosztów upomnienia i odsetek związanych z tymi podatkami („Mikrorachunek nie do opłacania mandatów” DGP nr 250 /2019).
Problem tkwi jednak w brzmieniu art. 61b ordynacji podatkowej. Przepis ten mówi wyraźnie, że na mikrorachunek mają trafiać również niepodatkowe należności budżetowe. Takimi należnościami są m.in. mandaty karne, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi, za wydanie karty pojazdu, za parkowanie w strefie płatnego parkowania.
Zdaniem wielu ekspertów oznacza to, że należności z tych tytułów również powinny być wpłacane na mikrorachunek. Tak też informują niektóre banki. Przykładowo, Bank Millennium przesłał klientom komunikaty, w których napisał, że na mikrorachunek należy wpłacać należności z tytułu mandatów karnych. „Na mikrorachunki US można płacić również inne zobowiązania np. podatek od czynności cywilnoprawnych, podatek od spadków i darowizn” – czytamy w komunikacie banku.
Rzecznik MF Paweł Jurek absolutnie temu zaprzeczył.
Odpowiedź KAS na pytanie DGP
Generator mikrorachunku podatkowego opublikowany na stronie www.podatki.gov.pl umożliwia wskazanie zarówno identyfikatora NIP, jak i PESEL, a zatem w sytuacji posiadania obu tych numerów możliwe jest wygenerowanie dwóch odrębnych mikrorachunków podatkowych. Nie jest to błąd systemu.
Jednocześnie należy zauważyć, że art. 3 ust. 1 ustawy z 13 października 1995 r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników wskazuje, który z identyfikatorów podatkowych (tj. NIP czy PESEL) jest właściwy dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. W celu właściwego dokonania wpłaty do urzędu skarbowego należy użyć mikrorachunku podatkowego zawierającego prawidłowy identyfikator:
• PESEL – jeśli podatnik jest osobą fizyczną i nie prowadzi działalności gospodarczej lub nie jest zarejestrowanym podatnikiem VAT,
• NIP – jeśli osoba prowadzi działalność gospodarczą lub jest podatnikiem VAT lub jest płatnikiem podatków, składek na ubezpieczenie społeczne i/lub zdrowotne.
Reasumując, podatnik powinien dokonywać zapłaty podatku przy użyciu mikrorachunku, który zawiera jego identyfikator podatkowy.