W komunikacie Konfederacji Lewiatan oceniono, że zwolnienie dedykowane wyłącznie osobom w określonym wieku i uzyskującym przychody z konkretnego źródła narusza zasadę równości wobec prawa i prawa do równego traktowania przez władze publiczne, określone w art. 32 Konstytucji RP. Jednocześnie, jak zauważono, obniżenie obciążeń fiskalnych młodych osób pozwoli im łatwiej rozpocząć pracę i równocześnie da możliwość powrotu na rynek pracy osobom pracującym w szarej strefie.
"Budzi wątpliwości, dlaczego wyłączono z grona osób uprawnionych do stosowania nowej ulgi tych młodych ludzi, którzy podejmują działalność zawodową na podstawie umów o dzieło. Naturalnym stosunkiem prawnym łączącym niektóre grupy zawodowe - takie jak chociażby artyści, architekci, graficy, copywriterzy, fotografowie, aktorzy czy dziennikarze - z podmiotami zatrudniającymi są umowy o dzieło" – mówi cytowany w komunikacie doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan Przemysław Pruszyński.
Według ekspertów organizacji, podobne zastrzeżenia budzi wyłączenie z kręgu osób uprawnionych do stosowania zwolnienia młodych ludzi prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Zdaniem Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan bardziej trafna i sprawiedliwa społecznie byłaby propozycja wprowadzenia limitowanego zwolnienia (np. wyższej kwoty niepodlegającej opodatkowaniu) dla wszystkich podatników, bez względu na wiek i źródło uzyskiwanych przychodów.
"Zwolnienie w proponowanej formie wprowadzi poważne nierówności i niesprawiedliwości, krzywdzące dla wielu obywateli, np. osoba w wieku 25 lat zarabiająca 7000 zł miesięcznie będzie całkowicie zwolniona z PIT, natomiast osoba o dwa lata starsza z minimalnym wynagrodzeniem 2250 zł już nie" - zauważono.
Dodano, że osoba, która po ukończeniu szkoły średniej podejmie zatrudnienie lub zatrudnienie i studiuje w trybie zaocznym osiągnie dużo większą korzyść niż osoby studiujące na kierunkach dziennych. Jak obliczono, pierwsi mogą w ciągu 7 lat zaoszczędzić do ok. 47 400 zł, drudzy przez 2 lata już tylko do ok. 13 500 zł.
W ocenie pracodawców w sferze polityki kształtowania wynagrodzeń i kosztów pracy, zwolnienie będzie skutkowało wzrostem kosztów po stronie pracodawców i stanowić będzie podstawę wielu konfliktów na linii pracodawca - pracownik.
Eksperci Konfederacji Lewiatan uważają, że wprowadzenie zwolnienia tylko dla młodych ma stać w sprzeczności z promowaniem rozwoju osób nieco starszych. Wyjaśniono, że częstą sytuacją jest chęć zatrudnienia osoby, która chce się "przebranżowić" i w momencie zmiany pracy w nowej firmie otrzymuje wynagrodzenie podobne do tego, które otrzymuje bardzo młoda osoba zaczynająca karierę. Na tym konkretnym stanowisku obie osoby są "nowe" – jednak jedna z nich byłaby objęta podatkiem, a druga nie, co powoduje nierówne wynagrodzenie za taką samą pracę.
"Ponadto osoby korzystające z preferencji, po ukończeniu 26. roku życia mogą domagać się od pracodawców zwiększenia wynagrodzenia, celem wyrównania różnicy w wynagrodzeniu netto" - napisano.
Pracodawcy zwracają też uwagę na konieczność wydłużenia okresu vacatio legis w celu umożliwienia dostosowania systemów, rozwiązań wewnątrzzakładowych do nowych regulacji.
Opublikowany w zeszłym tygodniu rządowy projekt nowelizacji ustawy o PIT przewiduje, że dochody podatników do 26. roku życia w kwocie nieprzekraczającej 85,5 tys. zł będą zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych. W uzasadnieniu do niego napisano, że stanowi on realizację zapowiedzi zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie likwidacji podatku PIT dla młodych do ukończenia 26. roku życia.
Zgodnie z nim wolne od tego podatku będą przychody: ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej, spółdzielczego stosunku pracy, przychody z umów zlecenia otrzymane przez podatnika do ukończenia 26. roku życia, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł. Odpowiada to górnej granicy obecnego pierwszego przedziału skali podatkowej. Po raz pierwszy limit w tej wysokości będzie miał zastosowanie do przychodów uzyskanych od 1 stycznia 2020 r. W odniesieniu do dochodów uzyskanych w 2019 r. limit będzie niższy i wyniesie 35 636,67 zł (5/12 z 85 528 zł = 35 636,67 zł).
"Niższy limit za 2019 r. jest konsekwencją planowanego wejścia w życie zwolnienia, tj. z dniem 1 sierpnia 2019 r. wraz z możliwością jego zastosowania już w odniesieniu do dochodów uzyskanych od tego dnia" - czytamy w uzasadnieniu.
Nadwyżka przychodów ponad kwotę limitu 85 528 zł (odpowiednio w 2019 r. ponad 35 636 zł) podlegać będzie opodatkowaniu na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej.