Wydatki związane z pozyskaniem pożyczkobiorców przez spółkę powiązaną oraz wynagrodzenie dla niej nie są objęte ograniczeniem, o którym mowa w art. 15e ustawy o CIT – orzekł WSA w Warszawie.
Sprawa dotyczyła spółki spoza sektora bankowego, udzielającej pożyczek m.in. przez internet. Zamierzała ona zmienić swój dotychczasowy model biznesowy i przenieść niektóre czynności związane z udzielaniem pożyczek do spółki powiązanej w Stanach Zjednoczonych. Zasadniczo amerykańska spółka miałaby pozyskiwać pożyczkobiorców (za pomocą działań marketingowych i reklamowych), dokonywać ich selekcji, oceniać zdolność kredytową, przyjmować wnioski itp. W związku z tym będzie ponosiła koszty związane z takimi działami na rzecz podmiotów zewnętrznych.
Stronami umowy kredytowej byliby pożyczkobiorca i polska spółka. Pokrywałaby ona koszty działań amerykańskiego kontrahenta oraz płaciłaby mu wynagrodzenie zależne od liczby klientów i wartości udzielonych pożyczek.
Oba rodzaje wydatków polska spółka chciała w całości zaliczać do kosztów uzyskania przychodów. Uważała, że usługi, które będzie kupować od amerykańskiego kontrahenta, będą usługami pośrednictwa finansowego, niezaliczonymi do usług niematerialnych, wymienionych w art. 15e ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT. Wskazywała, że nie będą to ani usługi doradcze, badania rynku, reklamowe, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, ubezpieczeń, gwarancji i poręczeń, ani świadczenia o podobnym charakterze.
Zwróciła też uwagę, że usługa pośrednika będzie świadczeniem złożonym, którego nie można sztucznie rozdzielać. Natomiast wynagrodzenie będzie kosztem bezpośrednio związanym ze świadczeniem usług pośrednictwa finansowego. W obu przypadkach zatem nie ma zastosowania limit, o którym mowa w art. 15e ustawy o CIT – argumentowała.
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Uznał, że czynności amerykańskiej spółki będą jednak podobne do usług reklamowych, badania rynku, przetwarzania danych oraz doradczych. Cechy charakterystyczne dla tych świadczeń przeważają nad elementami charakterystycznymi dla innych świadczeń w ramach kompleksowej usługi pośrednictwa – stwierdził.
Uznał, że wynagrodzenie dla pośrednika również nie będzie kosztem uzyskania przychodów, bo nie jest ono bezpośrednio związane z udzielanymi pożyczkami. Firma może udzielić pożyczek bez pośrednictwa powiązanego podmiotu ze Stanów Zjednoczonych – argumentował fiskus.
Nie zgodził się z nim Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
– Umowa pośrednictwa finansowego ma określony cel – ma doprowadzić do zawarcia pożyczki między skarżącą a pożyczkobiorcą – wskazała sędzia Agnieszka Baran.
Warszawski WSA orzekł, że świadczenia spółki powiązanej nie są usługami o podobnym charakterze do usług reklamowych, badania rynku, przetwarzania danych ani doradczych. Stwierdził też, że nie można rozbijać kompleksowej usługi pośrednictwa finansowego na poszczególne elementy jedynie w celu ich opodatkowania.
W konsekwencji sąd zgodził się ze spółką, że płacąc za usługi powiązanego z nią podmiotu amerykańskiego i pokrywając ponoszone przez niego wydatki, nie musi stosować limitu, o którym mowa w art. 15e ustawy o CIT.
Identycznie orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 14 listopada 2018 r. (sygn. akt I SA/Kr 1006/18).
Wyroki obu sądów są nieprawomocne.

orzecznictwo

Wyroki WSA w Warszawie z 23 maja 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 1888/18 oraz III SA/Wa 1889/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia