Odliczenie pełnych rat leasingowych od samochodów osobowych dostarczonych po 31 grudnia 2018 r. może być niemożliwe, gdy kontrakt zawarty przed tą datą nie zawiera np. pełnych informacji o okresie użytkowania auta.
Marta Szafarowska doradca podatkowy, partner w Gekko Taxens / DGP
Wynika to z najnowszej interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Chodzi o stosowanie przepisów przejściowych dotyczących rozliczania leasingu aut osobowych. Przypomnijmy, że do końca 2018 r. raty leasingowe można było uwzględniać w kosztach podatkowych w całości. Od 1 stycznia 2019 r. przepisy zmieniły się na niekorzyść przedsiębiorców korzystających z takich umów. Wprowadzono limit, który powoduje, że leasingobiorcy mogą potrącać maksymalnie 150 tys. zł.

Stare zasady

Z przepisów przejściowych wynika jednak, że stare zasady można stosować do umów leasingu, najmu, dzierżawy lub innych umów dotyczących samochodu osobowego, zawartych przed 1 stycznia 2019 r. Co więcej, Ministerstwo Finansów stało na stanowisku, że aby utrzymać preferencyjne zasady rozliczania leasingu, samochód nie musi być dostarczony do końca 2018 r. i może to nastąpić później. Korzystne dla podatników stanowisko resortu jako pierwsi prezentowaliśmy w artykule „MF: Do odliczenia leasingu potrzebna umowa, nie auto” (DGP nr 195/2018).

Dodatkowe dane

Na te wyjaśnienia powołał się też przedsiębiorca, który wystąpił o interpretację indywidualną. We wniosku wyjaśnił, że w latach 2015–2016 podpisał umowy ramowe z dostawcami dotyczące ogólnych warunków korzystania z samochodów osobowych. Natomiast już w 2018 r. (w czerwcu i grudniu) podpisał umowy (zamówienia) na sukcesywną dostawę aut w 2019 r. i na początku 2020 r. Określały one wszystkie warunki związane z przekazaniem podatnikowi aut do używania. Przedsiębiorca przyznał jednak, że w momencie dostarczenia aut spółka dodatkowo podpisze indywidualne umowy użytkowania samochodów. Będą one potwierdzały warunki zawarte w zamówieniach, a ponadto pojawią się w nich takie informacje, jak: numery rejestracyjne i nadwozia, dokładna data rozpoczęcia i zakończenia użytkowania auta. Podatnik sądził, że data podpisania tych umów indywidualnych nie będzie miała znaczenia dla podatkowych skutków rozliczania leasingu. Nie będą one bowiem kreować odrębnego stosunku prawnego. Tłumaczył, że są to jedynie swego rodzaju protokoły przekazania aut.

Ważne daty użytkowania auta

Z tym stanowiskiem nie zgodził się jednak dyrektor KIS. Przypomniał, że indywidualne umowy nie tylko potwierdzą wszystkie warunki wynikające z zawartych wcześniej zamówień, lecz także określą dokładną datę rozpoczęcia i zakończenia użytkowania poszczególnych samochodów, a jest to element istotny umowy leasingu – podkreślił. Przypomniał, że zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego powinna ona zawierać następujące elementy:
  • oznaczenie rzeczy oddawanej w leasing;
  • oznaczenie zbywcy, od którego finansujący zobowiązuje się nabyć rzecz;
  • określenie warunków umowy nabycia rzeczy przez finansującego od zbywcy, w szczególności ceny lub wynagrodzenia za nabycie rzeczy;
  • wskazanie, czy finansujący oddaje korzystającemu rzecz do używania, czy też do używania i pobierania pożytków, oraz ewentualnie wskazanie takich pożytków, jeżeli korzystający ma być uprawniony do pobierania jedynie niektórych pożytków rzeczy;
  • wysokość wynagrodzenia należnego finansującemu od korzystającego oraz terminy poszczególnych rat;
  • oznaczenie czasu trwania leasingu; umowa nie może zostać zawarta na czas nieokreślony.
W konsekwencji, według dyrektora KIS, o skutecznym zawarciu umowy leasingu można mówić dopiero w momencie podpisania indywidualnych umów użytkowania samochodów.
opinia

Nie trzeba podawać konkretnych dat

Dyrektor KIS uważa, że bez dat rozpoczęcia i zakończenia użytkowania poszczególnych pojazdów nie dochodzi do zawarcia umowy leasingu. Takie stanowisko fiskusa wynika z błędnej interpretacji art. 7091 kodeksu cywilnego, który stanowi m.in., że umowa leasingu ma charakter terminowy, gdyż jest zawierana na czas oznaczony.
Stanowisko fiskusa nie jest jednak zasadne. Jeżeli bowiem – tak jak wskazał podatnik – w zamówieniu jest wskazany okres trwania umów na poszczególne samochody, to należy uznać, że warunek z kodeksu cywilnego został spełniony. Wystarczy, że przedsiębiorca wskaże, że leasing będzie trwał np. 36 miesięcy od dnia wydania auta.
Jeżeli zatem zamówienie określa: strony umowy, jej przedmiot (m.in. model, marka, wersja wyposażenia), wartość początkową, okres trwania umowy, opłaty miesięczne, to w połączeniu z umową ramową otrzymujemy skutecznie zawarty kontrakt.
Interpretacja dyrektora KIS z 24 kwietnia 2019 r. nr 0111-KDIB1-3.4010.50.2019.1.MO