Agencje celne zaproponowały swoim klientom aneksy do umów, na mocy których stały się ich przedstawicielstwami pośrednimi. Dzięki temu podatnicy mogą nadal bezkosztowo rozliczać VAT od importu towarów.
Od 1 maja obowiązują nowe wytyczne Komisji Europejskiej do Unijnego Kodeksu Celnego, wprowadzonego dwa lata temu. Zmiany dotyczą uproszczonego rozliczania VAT i sposobu reprezentacji podatnika. Pisaliśmy o tym w artykule „Do 1 maja importerzy muszą rozwiązać problem z VAT i cłem” (DGP nr 15/2019).
Przypomnijmy, od 1 maja br. agencja celna może oferować swoim klientom bezkosztowe rozliczanie VAT od importu jedynie, gdy działa jako przedstawiciel pośredni. To oznacza wzięcie na siebie współodpowiedzialności z podatnikiem za zobowiązania importowe, czyli należności celne i podatkowe. Przedstawicielstwo bezpośrednie, wyłączające taką odpowiedzialność agencji, nie pozwala na uproszczone rozliczenia.
W związku z tym agencje i firmy miały czas do końca kwietnia na zmianę formy współpracy. W tym okresie – jak mówi Marta Kolbusz-Nowak, menedżer w EY – agencje podpisywały ze swoimi klientami aneksy do umów, na mocy których stały się ich przedstawicielstwami pośrednimi.
– Chcąc jednak uchronić się od ryzyka odpowiedzialności za VAT, część agencji zaproponowała w umowach zapisy przenoszące odpowiedzialność na klientów – mówi Marta Kolbusz-Nowak.

Co to daje

Na czym polega procedura uproszczona? Zasadniczo podatnik, który importuje towar, musi złożyć zgłoszenie celne, zapłacić cło i VAT. Ma na to 10 dni. Następnie składa deklarację VAT i odlicza w nim VAT importowy.
Alternatywą jest procedura uproszczona, która polega na tym, że nie wpłaca się podatku po dokonaniu importu i nie wykazuje w deklaracji celnej, a dopiero w deklaracji VAT. Efektem jest bezkosztowe rozliczenie podatku (art. 33a ustawy o VAT).
Chcąc jednak skorzystać z tego uproszczenia, trzeba spełnić określone warunki:
  • mieć status upoważnionego przedsiębiorcy (AEO) albo
  • zaimportować towary w procedurze uproszczonej celnej.
Na tę drugą procedurę trzeba mieć pozwolenie, co – jak mówi ekspertka EY – nie jest łatwe. Wymogi są tu zbliżone do tych, które trzeba spełnić, by mieć status upoważnionego przedsiębiorcy (AEO).

Dlaczego aneksowali

Opcją jest podpisanie umowy z agencją celną, która ma pozwolenie na procedurę uproszczoną. W praktyce większość podatników korzysta z pośrednictwa agencji.
Wcześniejsze przepisy pozwalały agencjom celnym działać jako przedstawiciel pośredni lub bezpośredni i użyczać podatnikom pozwolenia na procedurę uproszczoną. Natomiast zgodnie z opublikowanymi 3 stycznia br. wytycznymi Ministerstwa Finansów, jeśli właścicielem procedury uproszczonej jest agencja celna, to będzie ona mogła użyczyć jej swojemu klientowi tylko wtedy, gdy będzie jego przedstawicielem pośrednim.
Dlatego podatnicy do końca kwietnia zabiegali o aneksowanie umów z agencjami, jeśli były one ich przedstawicielem bezpośrednim.

Będą zmiany w VAT od importu

Niewykluczone, że wymogi dotyczące uproszczonego rozliczania VAT od importu się zmienią. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii opublikowało pod koniec marca br. projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych. Zakłada on m.in., że do bezkosztowego rozliczenia VAT od importu nie byłyby już potrzebne procedury celne.

– Gdyby zmiana faktycznie weszła w życie w takim kształcie, to agencje nie musiałyby już być przedstawicielami pośrednimi. Zniknęłoby więc ryzyko ich solidarnej odpowiedzialności za VAT – komentuje Marta Kolbusz-Nowak.

Z projektu wynika, że zmiany miałyby wejść w życie już 1 czerwca br., czyli za nie cały miesiąc. Jest to jednak mało prawdopodobne, bo nie przyjął go jeszcze nawet rząd.

To niejedyna propozycja zmiany art. 33a ustawy o VAT. Własną na jesieni zeszłego roku przedstawiło Ministerstwo Finansów. Chodzi o projekt nowelizacji VAT, datowany obecnie na 22 marca br. Przewiduje on uproszczenia dotyczące rozliczania VAT od importu towarów, ale nie idą one w parze z propozycją Ministerstwa Przedsiębiorczości. MF nie zakłada bowiem oderwanie rozliczenia VAT od importu od procedur celnych. Przewiduje natomiast m.in. usunięcie obowiązku przedstawienia naczelnikowi urzędu celno-skarbowego dokumentów potwierdzających rozliczenie podatku należnego z tytułu importu towarów w deklaracji podatkowej.

Projekt MF zakłada, że zmiany weszłyby w życie 1 stycznia 2020 r.