Nie można odliczyć od przychodu wydatków za podróż zwracanych członkom rady nadzorczej bez względu na to, jak ważną rolę pełni organ, w którym ten członek zasiada – orzekł wczoraj WSA w Warszawie.
Spór w tej sprawie toczył z fiskusem spółdzielczy system ochrony Spółdzielczej Grupy Bankowej, którego zadaniem jest zabezpieczanie banków spółdzielczych przed utratą wypłacalności i płynności finansowej.
Początkowo otrzymał on korzystną interpretację dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 23 czerwca 2017 r. (sygn. 0112-KDIL3-3.4010.2.2017.2.KP). Potwierdzała ona możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodu kwot będących zwrotem wydatków na dojazd członków rady nadzorczej na posiedzenia rady i zgromadzenia: walne oraz prezesów.
Występując o interpretację, wnioskodawca podkreślił, że członkowie rady nadzorczej mają obowiązek udziału w posiedzeniach na podstawie ustawy – Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2187 ze zm.) i ustawy – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1285). Wyjaśnił, że posiedzenia odbywają się przynajmniej sześć razy do roku, a zwrot kosztów dojazdu odbywa się do wysokości określonej w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej dotyczącego należności za podróże służbowe (Dz.U. 2013 poz. 167).
Zasadą jest, że do kosztów uzyskania przychodu nie można zaliczyć wydatków na rzecz osób wchodzących w skład wymienionych w nim organów (w tym rad nadzorczych), z wyjątkiem wynagrodzeń wypłacanych z tytułu pełnionych funkcji. Zabrania tego art. 16 ust. 1 pkt 38a ustawy o CIT.
Wydając jednak korzystną interpretację, dyrektor KIS stwierdził, że w tym wypadku wydatki są ponoszone na rzecz samego organu, a nie poszczególnych jego członków. W związku z tym stwierdził, że mogą być one kosztem uzyskania przychodów według ogólnych zasad określonych w art. 15 ust. 1 ustawy CIT.
Ta korzystna interpretacja została zmieniona 7 kwietnia 2018 r. przez szefa KAS (sygn. DPP13.8221.73.2018.GTM). Szef KAS stwierdził, że art. 16 ust.1 pkt 38a ustawy o CIT wyraźnie pozwala zaliczać do kosztów uzyskania przychodu tylko wynagrodzenia, a zwrot kosztów podróży jest całkiem odrębnym świadczeniem.
Na rozprawie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie pełnomocnik wnioskodawcy przekonywał, że zmiana interpretacji była błędem. Zwracał uwagę na specyfikę działania spółdzielczego systemu ochrony SGB. Tłumaczył, że rada nadzorcza nadzoruje całe jego działanie, co pozwala zapobiec wykorzystaniu pieniędzy publicznych na ratowanie banków. Dlatego – jak argumentował pełnomocnik – wydatki związane z funkcjonowaniem rady nadzorczej, w tym także zwrot kosztów dojazdu, powinny być kosztem uzyskania przychodu.
Pełnomocnik podkreślał, że część członków rady nadzorczej mieszka poza granicami Polski i zwracane im koszty są kilkukrotnie wyższe od samego wynagrodzenia za pełnienie funkcji. Przekonywał, że zwrot kosztów nie powoduje żadnego przysporzenia po stronie członków rady nadzorczej, bo jest to zwrot realnie poniesionych wydatków na dojazd i możliwość pełnienia funkcji.
W odpowiedzi przedstawiciel szefa KAS tłumaczył, że specyfika działalności podatnika nie może uzasadniać odmiennej niż ogólnie przyjęta wykładni przepisu.
WSA w Warszawie orzekł, że rację ma szef KAS. Jak uzasadniła sędzia Agnieszka Baran, zwrot kosztów dojazdu nie jest wynagrodzeniem, które na zasadzie wyjątku może być zaliczane do kosztów uzyskania przychodów.
Sędzia dodała, że art. 16 ust. 1 pkt 38a ustawy o CIT pomija to, czy wydatek stanowi dla członka rady nadzorczej realne przysporzenie czy jest jedynie zwrotem podniesionych wydatków.
Wyrok jest nieprawomocny.
Nie ma znaczenia, że członkowie rady nadzorczej mieszkają za granicą, a koszty dojazdu są wyższe od wynagrodzenia
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 8 kwietnia 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 1542/18.