– Nie odnotowaliśmy większych zmian wywołanych nowymi regulacjami podatkowymi, ale jednocześnie ciągle trwa sezon wyprzedaży. To może mieć wpływ na poziom zakupów, więc na wnioski trzeba trochę poczekać – zauważa Michał Dyc, dyrektor sprzedaży detalicznej Volkswagen Financial Services.
– Należy pamiętać, że duża część samochodów kupionych w ostatnich miesiącach 2018 r. będzie odbierana w I kwartale 2019 r., więc w statystykach rejestracji spowolnienie może być zauważalne dopiero w II i III kwartale 2018 r. – podkreśla z kolei Robert Bendlewski, dyrektor ds. sprzedaży bezpośredniej w departamencie pojazdów Idea Getin Leasing SA.
Wtóruje mu Monika Ostaszewska z departamentu produktów i procesów PKO Leasing. – Bardzo dynamiczny wzrost po czwartym kwartale 2018 r. w segmencie samochodów osobowych do 3,5 tony przełożył się na delikatne spowolnienie w pierwszym kwartale 2019 r. Jest to jednak naturalne zjawisko, które obserwujemy cyklicznie. Koniec roku dla przedsiębiorców z reguły wiąże się z podejmowaniem decyzji zakupowych – mówi ekspertka. Nie ukrywa jednak, że wpływ na tę wzmożoną aktywność pod koniec roku miały też właśnie zmiany w przepisach podatkowych, wprowadzone od 1 stycznia 2019 r.
Z wypowiedzi przedstawicieli branży wynika, że właśnie te niekorzystne dla podatników zmiany skłoniły część przedsiębiorców do przyspieszenia decyzji biznesowych i sfinalizowania pod koniec 2018 r. umów leasingu droższych samochodów – o wartości przekraczającej 134 600 zł netto. Tym bardziej że wystarczyło zawrzeć umowę przed 1 stycznia 2019 r., by zgodnie z prawem, co potwierdziło Ministerstwo Finansów, skorzystać jeszcze z pełnego odliczenia rat leasingowych. Sam pojazd mógł być dostarczony później.
TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W TYGODNIKU GAZETA PRAWNA >>