Jak zmienią się przepisy dotyczące czynnego żalu i DPO
/
DGP
Z pozoru zmiany w tym zakresie mają być niewielkie. Zmieniłby się jedynie art. 16 par. 5 pkt 2
kodeksu karnego skarbowego. Obecnie wynika z niego, że zawiadomienie o czynnym żalu nie jest skuteczne, jeśli organ ścigania rozpoczął czynności służbowe zmierzające do ujawnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, chyba że czynność ta nie dostarczyła podstaw do wszczęcia postępowania o ten czyn zabroniony. Organem ścigania jest np. naczelnik urzędu skarbowego, urzędu celno-skarbowego czy prokurator.
Po zmianach czynny żal nie będzie skuteczny, jeśli takie czynności podejmie jakikolwiek organ, np. Państwowa Inspekcja Pracy,
ZUS, NBP.
Jak wyjaśniło
Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na pytania DGP, chodzi o to, aby od odpowiedzialności mogli się uwolnić tylko ci sprawcy, którzy z własnej inicjatywy i z własnej woli ujawnią nieprawidłowości, zanim zrobi to organ, i to bez względu na to, czy będzie nim organ ścigania czy inny uprawniony.
Wystarczy podjęcie czynności
Eksperci nie mają wątpliwości, że będzie to zmiana na gorsze. – Podatnik nie zawsze musi wiedzieć, że jakiś inny organ (niepodatkowy) podjął już czynności (np. wewnętrzne) zmierzające do ujawnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego. Może się o tym dowiedzieć po fakcie – mówi Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w Accreo.
Dodaje, że już dziś nie wiadomo, co rozumieć przez pojęcie czynności „zmierzających” do ujawnienia przestępstwa lub wykroczenia. Po zmianach będzie z tym jeszcze większy problem.
Może się więc okazać, że złożony już czynny żal jest nieskuteczny i to nawet jeśli organ podatkowy nie przeprowadza wobec podatnika w danym momencie żadnych czynności sprawdzających, kontroli lub postępowania.
Istotna będzie też druga zmiana – w tym samym art. 16 par. 5 pkt 2 k.k.s. Z przepisu tego ma być usunięty fragment, który mówi, że zawiadomienie (o czynnym żalu) jest bezskuteczne, jeżeli czynność organu dostarczyła podstaw do wszczęcia postępowania o czyn zabroniony.
Obecnie, jeśli np. postępowanie organu wobec podatnika nie dało podstaw do wszczęcia postępowania karnoskarbowego, to czynny żal złożony po zakończeniu postępowania, a nawet w jego trakcie, jest skuteczny. To, czy czynny żal był skuteczny, oceniamy więc po efektach czynności organu.
– Po zmianach każda czynność organu zmierzająca do ujawnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, niezależnie od jej efektów, będzie wyłączać czynny żal. Taki będzie bowiem rezultat usunięcia ostatniej części w art. 16 par. 5 pkt 2 k.k.s – wskazuje Michał Roszkowski.
Wyjątkowa dobrowolność
Rzadziej podatnikom będzie przysługiwało prawo do złożenia wniosku o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności (DPO), gdy organ postawi im zarzuty w postępowaniach karnoskarbowych. DPO to rodzaj ulgi, która polega na tym, że podatnik przyznaje się do umyślnego popełnienia czynu, wpłaca podatek i reguluje koszty postępowania. Na DPO musi się zgodzić sąd. Jeśli wyrazi aprobatę, podatnik nie zostaje odnotowany w Krajowym Rejestrze Karnym. Formalnie więc pozostaje niekarany, co jest ważne np. dla członków zarządu.
W praktyce o DPO mogą ubiegać się sprawcy, którym grozi grzywna oraz gdy czyn jest „małej wartości”. Dziś jest to odpowiednik 200-krotności minimalnego wynagrodzenia. Po zmianach wyniesie on 100-krotność. Oznacza to więc obniżenie limitu z obecnych 450 tys. zł do 225 tys. zł.
– Dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej zmiana ta nie ma większego znaczenia, ponieważ rzadko występują u nich zaległości podatkowe na takie kwoty. Natomiast dla przedsiębiorców, nawet tych małych, nowy limit będzie bardzo niski – mówi Michał Roszkowski. Jego zdaniem to jasny sygnał, że sprawcy mają częściej odpowiadać za swoje czyny.
Korekty deklaracji będą nadal skuteczne
Projekt MS nie przewiduje żadnych zmian, jeśli chodzi o korektę deklaracji i zeznań podatkowych (art. 16a k.k.s.). Taka korekta, zwaną również małym czynnym żalem, pozwala uniknąć sankcji karnych, np. gdy popełnimy błędy w zeznaniu PIT, CIT, VAT itd. Wystarczy wtedy skorygować deklarację (zeznanie) i wpłacić wynikającą z korekty daninę.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia też, że podatnik, w stosunku do którego organ (np. naczelnik urzędu skarbowego) rozpocznie kontrolę w zakresie VAT, nadal będzie mógł złożyć korektę deklaracji lub czynny żal w zakresie innego zobowiązania, np. w PIT.
Resort zwraca uwagę, że wszczynając kontrolę, urząd określa jej podmiot i zakres. – A zatem, w przypadku rozpoczęcia kontroli w zakresie VAT, np. za lipiec 2015 r., która nie dała podstaw do wszczęcia postępowania o przestępstwo skarbowe za tenże lipiec 2015 r., niewątpliwie podatnik będzie mógł złożyć czynny żal w zakresie VAT za grudzień 2018 r. – wyjaśnia resort sprawiedliwości.
Podobnie uważa Michał Roszkowski. – Gdy organ kontroluje VAT jedynie np. za lipiec 2015 r., to nie ma przeszkód, aby skorygować VAT za sierpień 2015 r. i wszystkie inne okresy (na podstawie art. 16a k.k.s.) i to nawet w trakcie tej kontroli – mówi ekspert.
Dodaje, że nie ma też przeszkód, aby w tym czasie złożyć czynny żal (na podstawie art. 16 k.k.s.), np. w związku z niezłożeniem zeznania PIT za 2015 r.
Blokada możliwości złożenia czynnego żalu lub korekty deklaracji dotyczy zatem jedynie badanego okresu.