Przychód ze zbycia praw i obowiązków w spółce osobowej nie jest przychodem z działalności gospodarczej. Co innego wynagrodzenie otrzymane od spółki za wystąpienie z niej.
Obie sytuacje różnią się od siebie i nie są traktowane identycznie na gruncie prawa podatkowego – wyjaśnił wiceminister finansów Paweł Gruza w odpowiedzi na zapytanie poselskie nr 7447.
Autorzy pytania zwrócili uwagę na jedną z interpretacji indywidualnych dotyczącą wspólnika spółki osobowej, który planował sprzedanie swoich uprawnień i obowiązków innemu podatnikowi.
Sądził, że taka transakcja niczym się nie różni od wystąpienia ze spółki, a więc uzyskany przychód będzie musiał rozliczyć w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (np. według liniowej stawki 19 proc., jeśli podatnik wybrał taką formę opodatkowania).
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że w takiej sytuacji wspólnik osiągnie przychód z praw majątkowych, rozliczany poza firmą, a więc według skali podatkowej (18 i 32 proc.).
Wiceminister Gruza potwierdził prawidłowość tej interpretacji. Przypomniał, że ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej może być przedmiotem obrotu tylko, gdy zgodzą się na to pozostali wspólnicy, a umowa między nimi nie stanowi inaczej.
Wynika to z art. 10 par. 2 kodeksu spółek handlowych.
Taki ogół praw i obowiązków powinien być traktowany jako prawa majątkowe, o których mowa w art. 18 ustawy o PIT. Przychód z ich zbycia powinien być więc rozliczany poza działalnością gospodarczą – wyjaśnił wiceminister, przywołując uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 marca 2009 r. (sygn. akt II FPS 5/08). Wynikało z niej, że „udział w spółce jawnej należy zakwalifikować do praw majątkowych, z którymi związany jest stosunek członkostwa w tej spółce”.
Wiceminister dodał, że takie stanowisko potwierdziły również wyroki NSA: z 19 sierpnia 2016 r. (sygn. akt II FSK 1863/14), z 27 października 2011 r. (sygn. akt II FSK 858/10), z 16 listopada 2010 r. (sygn. akt II FSK 1220/09).
Wiceminister wyjaśnił, że zupełnie inaczej traktowane jest wystąpienie ze spółki osobowej. W tym przypadku bowiem wynagrodzenie nie będzie pochodzić od przyszłego wspólnika, a z majątku samej spółki, jako zwrot z tytułu posiadanych w niej udziałów. Na takie wynagrodzenie złożą się: wkład wniesiony przy zawiązaniu spółki oraz ta część jej majątku, która powstała w wyniku pozostawienia przez wspólnika w firmie zysku wypracowanego w czasie członkostwa w niej. W tym przypadku przychód niewątpliwie pochodzić będzie z działalności gospodarczej – wyjaśnił wiceminister Gruza.
Odpowiedź z 5 lipca 2018 r. wiceministra finansów Pawła Gruzy na zapytanie poselskie nr 7447