Fiskus podtrzymuje zdanie, że trzeba płacić akcyzę od wjeżdżających do Polski samochodów wynajętych za granicą. Daninę można jednak odzyskać, jeżeli auto ponownie opuści terytorium naszego kraju.
Potwierdziło to biuro prasowe Krajowej Administracji Skarbowej w odpowiedzi na pytanie DGP. Nie powinno mieć przy tym znaczenia, jak długo przedsiębiorca korzystał w Polsce z wynajętego auta. Szansa na zwrot daniny istnieje więc zarówno wtedy, gdy zostało ono wynajęte na okres powyżej 30 dni, jak i wtedy, gdy służyło do jednorazowego przejazdu.

Powyżej 30 dni

Możliwość odzyskania zapłaconego podatku potwierdził także dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 2 lipca 2018 r. (nr 0111-KDIB3-3.4013.102.2018.1.JS).
Pytanie zadała polska spółka, która zamierza wynająć samochody osobowe z Niemiec i korzystać z nich w Polsce przez ponad 30 dni na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej. Potem auta miałyby zostać zwrócone wynajmującemu.
Firma chciała wiedzieć, czy w związku z przemieszczeniem na terytorium kraju samochodów z Niemiec będzie musiała zapłacić akcyzę.
Przezornie zadała też drugie pytanie – czy w razie, gdyby trzeba było zapłacić akcyzę, będzie można ją odzyskać po zwrocie aut wynajmującemu.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odpowiedział, że spółka musi zapłacić podatek, ale będzie też miała prawo do jego zwrotu.
Wyjaśnił, że akcyzą jest objęte m.in. nabycie wewnątrzwspólnotowe (czyli przemieszczenie z innego państwa członkowskiego) auta niezarejestrowanego wcześniej w Polsce. Obowiązek podatkowy powstaje w momencie nabycia prawa do rozporządzania samochodem jak właściciel. Nie chodzi tu jednak o prawo własności, tylko możliwość faktycznego dysponowania pojazdem – podkreślił fiskus. Dodał, że spółka uzyska taką możliwość już w chwili zawarcia umowy najmu, musi więc zapłacić podatek.
Wyjaśnił zarazem, że najemca może wystąpić o zwrot akcyzy, gdy po zakończeniu umowy przemieści samochody z powrotem do Niemiec. Podstawą będzie tu art. 107 ustawy o podatku akcyzowym.
Do wniosku należy dołączyć dowód zapłaty akcyzy w Polsce oraz dokumenty potwierdzające dokonanie dostawy wewnątrzwspólnotowej, w szczególności fakturę, czy inne dokumenty handlowe związane z dostawą wewnątrzwspólnotową.

Nie dłużej niż 30 dni

W podobnym trybie podatek będą mogły odzyskać również firmy, które używają auta w Polsce nie dłużej niż 30 dni – wynika z odpowiedzi biura prasowego KAS na pytanie DGP.
Z wydawanych dotychczas interpretacji wynika, że w takich wypadkach akcyzę trzeba zapłacić, mimo że przy tak krótkim czasie używania samochodu nie powstaje obowiązek podatkowy z tytułu WNT. Mówi o tym art. 101 ust. 2a ustawy o podatku akcyzowym. Skarbówka znalazła jednak inną podstawę prawną – art. 100 ust. 1 pkt 3 ustawy akcyzowej. Zgodnie z nim opodatkowana jest pierwsza sprzedaż w Polsce niezarejestrowanego tu samochodu osobowego, od którego nie została wcześniej zapłacona akcyza.
Definicja sprzedaży jest przy tym bardzo szeroka – obejmuje użycie na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej (art. 100 ust. 5 pkt 9). Na tej podstawie fiskus uważa, że nawet jednorazowe służbowe przejazdy autem wynajętym za granicą skutkują obowiązkiem zapłaty akcyzy (18,6 proc. bądź 3,1 proc. od rynkowej wartości auta pomniejszonej o należne VAT i akcyzę).
Tak wynika np. z interpretacji dyrektora KIS z 25 kwietnia 2018 r. (nr 0111-KDIB3-3.4013.24.2018.1.JS). Chodziło o polską spółkę mającą oddział na Słowacji. Jego pracownicy mieli przyjeżdżać do Polski autem wynajętym na Słowacji.
Podobne wnioski płyną z interpretacji z 16 lutego 2018 r. (nr 0111-KDIB3-3.4013.265.2017.1.JS). Dotyczyła ona spółki doradztwa podatkowego, której pracownicy planowali wynająć w Niemczech samochód, by przetransportować do kraju dokumentację klienta. Auto zaraz potem miało być zwrócone do polskiego oddziału zagranicznej wypożyczalni. Dyrektor KIS uznał, że w takiej sytuacji trzeba zapłacić akcyzę.
Podobną odpowiedź dostała spółka, której pracownicy mieli jeździć po Polsce autem wynajętym w Czechach (interpretacja z 19 grudnia 2017 r., nr 0111-KDIB3-3.4013.241.2017.1.JS).
Żaden z pytających nie zapytał o możliwość uzyskania potem zwrotu tej akcyzy. Wyjaśniła to dopiero teraz odpowiedź biura prasowego KAS na nasze pytanie.
– Trudno nie zgodzić się ze stanowiskiem dyrektora KIS, bo powrót wynajętego auta za granicę faktycznie powinien być kwalifikowany jako WDT – przyznaje doradca podatkowy Jacek Arciszewski.
Dodaje jednak, że podatku nie odzyska np. firma doradztwa podatkowego, która pozostawiła w polskim oddziale zagranicznej wypożyczalni wynajęte w Niemczech auto. W takiej sytuacji nie dojdzie bowiem do WDT – zwraca uwagę ekspert. Jego zdaniem nie jest racjonalne, aby firma płaciła wysoką akcyzę tylko z powodu jednego użycia zagranicznego auta w Polsce i nie mogła jej jeszcze odzyskać.
– Powstaje też pytanie o skuteczność żądania akcyzy od pojedynczych firmowych przejazdów do kraju – zastanawia się Jacek Arciszewski.
Szansa na zwrot jest przy wynajmie auta z zagranicy zarówno do 30 dni, jak i dłużej