Split payment oznacza przede wszystkim zabezpieczenie wpływów budżetowych z tytułu podatku VAT. Podział płatności niesie też za sobą większą przejrzystość transakcji na rynku, zmniejszenie ryzyka wyłudzeń i szereg korzyści dla nabywców, którzy zdecydują się go zastosować.

Już od 1 lipca br. nabywcy towarów i usług będą mogli zdecydować o podziale płatności dla dostawców. Istota split payment sprowadza się do takiego podziału płatności, zgodnie z którym zapłata odpowiadająca wartości sprzedaży netto będzie odprowadzana przez nabywcę na rachunek rozliczeniowy dostawcy. Natomiast część zapłaty odpowiadająca kwocie podatku VAT trafi na specjalny rachunek bankowy dostawy – rachunek VAT. W zamian za zastosowanie split payment, nabywcy mogą liczyć na „rabaty” od państwa.

Split payment. Sprawdź, jakie korzyści daje podzielona płatność! >>>>

Bez sankcji VAT

W przypadku podatników, którzy będą stosować metodę podzielonej płatności nie będą miały zastosowania regulacje związane ze stosowaniem sankcji, określonych art. 112b i art. 112c ustawy o podatku od towarów i usług.

Te nakładają na podatnika sankcje w wysokości 30 proc. kwoty zaniżenia zobowiązania podatkowego lub kwoty zawyżenia zwrotu VAT. Ustawodawca wymienia tu szereg przypadków, w których podatnik naraża się na dodatkową karę. Mowa m.in. o wykazaniu w deklaracji zaniżonej kwoty podatku lub zbyt wysokiej różnicy do zwrotu przez urząd skarbowy. Tzw. sankcja vatowska ma zastosowanie także w przypadku, gdy podatnik nie złożył deklaracji podatkowej oraz nie wpłacił kwoty zobowiązania podatkowego.

Tytułem przykładu: podatnik wykazał w zeznaniu podatkowym kwotę 5000 zł do zwrotu, podczas gdy rzeczywista różnica między podatkiem należnym, a naliczonym wynosi 2000 złotych. Zakładamy przy tym, że podatnik nie złożył korekty deklaracji. Sankcja VAT naliczona zostanie od kwoty stanowiącej różnicę między sumą wykazaną w deklaracji, a tą, którą obliczył fiskus. Różnica ta wynosi 3000 zł, zatem dodatkowe zobowiązanie z tytułu sankcji wyniesie 900 zł.

Jeśli jednak po zakończeniu kontroli podatkowej, kontroli celno-skarbowej albo w trakcie kontroli celno-skarbowej podatnik złożył korektę deklaracji uwzględniającą stwierdzone nieprawidłowości i wpłacił kwotę zobowiązania podatkowego - wysokość dodatkowego zobowiązania podatkowego wynosi 20 proc. tej kwoty.

Podatnik nie odpowie za błędy kontrahenta

Zgodnie z art. 105 ustawy o VAT, nabywca odpowiada solidarnie wraz z dostawcą za jego zaległości podatkowe. Zastosowanie przepisów o solidarnej odpowiedzialności uzasadnia ponadto limit wartości zakupu towarów i usług czy też poziom wiedzy podatnika, co do uczciwości kontrahenta.
Przepisy te nie będą miały zastosowania wobec nabywców, którzy zdecydują się na podział płatności. Innymi słowy, podatnicy, którzy zastosują split payment nie będą musieli martwić się o zaległości podatkowe dostawcy.

„Płacenie z zastosowaniem mechanizmu podzielonej płatności będzie jedną z mocniejszych przesłanek dla wykazania, że nabywca dochował należytej staranności zawierając transakcję z kontrahentem, co będzie miało znaczenie dla bezpieczeństwa VAT naliczonego nabywców”- czytamy w komunikacie Ministerstwa Finansów.

Szybszy zwrot VAT

Jeżeli podatnik zdecyduje się na zwrot na rachunek VAT, wówczas taki zwrot będzie dokonany w przyspieszonym terminie. Dziś, przedsiębiorca, który odnotowuje nadwyżkę podatku VAT naliczonego nad należnym, ma prawo wnioskować do urzędu o zwrot różnicy, na co skarbówka ma 60 dni. Termin ten zostanie skrócony do 25 dni bez możliwości jego przedłużenia celem dokonania weryfikacji tego zwrotu.

Podatnik, wnioskujący o szybszy zwrot VAT musi pamiętać, że środki przelane przez skarbówkę na rachunek VAT nie będą mogły być wykorzystane w dowolnym celu. Będzie można wykorzystać je w celu zapłaty zobowiązań względem kontrahentów w ramach podzielonej płatności, tj. przelać na inny rachunek VAT. Podatnik będzie mógł także wykorzystać te środki, by uregulować zobowiązania wobec fiskusa. O wykorzystaniu pieniędzy zgromadzonych na rachunku VAT w inny sposób zdecyduje naczelnik urzędu skarbowego na wniosek podatnika.

- Problematyczne dla przedsiębiorcy może okazać się prowadzenie kilku rachunków rozliczeniowych w różnych bankach. Każdy bank utworzy bowiem z mocy ustawy rachunek VAT, a nie ma niestety prostego sposobu na przekazanie środków na nich zgromadzonych. Dla utrzymania płynności firma będzie musiała ciągle monitorować nie tylko salda rachunku rozliczeniowego w każdym banku, ale także i VAT. Niekiedy lepiej będzie zapłacić w trybie Split Payment fakturę z innego banku niż zazwyczaj, tylko po to, aby zmniejszyć skojarzony z nim rachunek VAT. Może to niestety w początkowym okresie zwiększyć chaos w prowadzonych rozliczeniach – mówi Tomasz Tekieli, projektant systemów Comarch ERP.

Więcej na ten temat przeczytasz w publikacji "Split payment - podzielona płatność">>>