Podmioty powiązane otrzymają interpretację tylko, jeśli złożą wspólny wniosek i opiszą w nim szczegóły wszystkich planowanych transakcji oraz korzyści podatkowej, którą mają one przynieść.



Potwierdziły się nasze doniesienia, że Ministerstwo Finansów chce położyć tamę „nadużywaniu” obecnych reguł wydawania interpretacji indywidualnych (pisaliśmy o tym w artykule „Fiskus nie podpowie już jak uniknąć podatku” DGP 70/2018). Wskazuje na to opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt nowelizacji ordynacji podatkowej.
Definicja korzyści podatkowej będzie taka sama jak dotychczas dla celów klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania, ale będzie miała zastosowanie również przy udzielaniu (bądź odmowie) wydania interpretacji grupowych. Definicja zostanie przeniesiona z art. 119e do art. 3 pkt 16 ordynacji.
Podobne reguły mają dotyczyć wniosków o wydanie opinii zabezpieczających przed klauzulą przeciw unikaniu opodatkowania.
Najpierw ostrzegali
Resort finansów tłumaczy, że już przy wydawaniu ostrzeżeń przed optymalizacją podatkową jego uwagę przykuły wnioski o interpretację składane przez spółki w organizacji lub nieprowadzące jeszcze działalności gospodarczej. Pytały one o konsekwencje podatkowe bardzo unikalnych transakcji, będących np. kombinacją sprzedaży nieruchomości i darowizny w ramach podatkowej grupy kapitałowej. Jednak opisywały je w bardzo standardowy sposób, niebudzący większych podejrzeń fiskusa.
Zdaniem MF w ten sposób wykorzystywano obecne przepisy, które nie wymagają opisywania całego kontekstu biznesowego. Wystarczy przedstawić konkretną transakcję.
Z tego powodu dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, nie znając całościowych planów powiązanych ze sobą podatników, nie mógł odmówić odpowiedzi, powołując się na klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania.
Obowiązkowy wniosek grupowy
Już dziś są przepisy pozwalające składać wspólny wniosek, ale nie jest to przymusowe, więc przedsiębiorcy planujący optymalizacje unikają tego narzędzia.
Chodzi o art. 14r ordynacji podatkowej, który pozwala wystąpić o interpretację większej liczbie podmiotów, które „uczestniczą w tym samym zaistniałym stanie faktycznym” albo „mają uczestniczyć w tym samym zdarzeniu przyszłym”. Odpowiedź dyrektora KIS trafia do jednego, wyznaczonego przez pozostałych podatnika, z tym że ochrona przysługuje wszystkim, w imieniu których on wystąpił.
Podobnie będzie z nowym wnioskiem grupowym, z tą jednak różnicą, że będzie on obowiązkowy dla podmiotów powiązanych. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy transakcje z inną spółką z grupy będą incydentalne, a biznes będzie prowadzony na warunkach rynkowych z innymi podmiotami.
We wniosku grupowym (art. 14t ordynacji podatkowej) trzeba będzie podać przede wszystkim szczegóły dotyczące wszystkich planowanych transakcji, powiązania między podmiotami i oczekiwaną korzyść podatkową.
Trzeba będzie też wskazać wartość przedsiębiorstwa, jego zorganizowanej części lub prawa majątkowego – gdy ich wartość rynkowa lub nominalna wynosi łącznie co najmniej 10 mln zł. W szacunkach nie będzie się można pomylić o więcej niż o 25 proc. wartości rzeczywistej, bo inaczej pytający nie uzyska ochrony z interpretacji.
Trzeba też będzie informować dyrektora KIS, czy transakcje są lub będą dokonywane tylko z podmiotami powiązanymi oraz wskazać numer i datę interpretacji indywidualnej, jeśli została już wydana w danej sprawie.
Z projektu wynika, że każdy podmiot powiązany, który otrzymał już interpretację indywidualną, która po zmianach byłaby przedmiotem wniosku grupowego, będzie miał sześć miesięcy na aktualizację stanu faktycznego. Jeśli się spóźni, stara interpretacja wygaśnie.
Odpowiedź dyrektora KIS na grupowy wniosek przyjdzie w ciągu sześciu miesięcy, a nie jak dotychczas trzech.
Pytania o dotację
Kolejną nowością będzie prawo do wystąpienia o interpretację przez podmioty, które wypłacają dofinansowanie, np. dotacje ze środków publicznych (projektowany art. 14s par. 1a ordynacji).
Nowe reguły mają pozwolić na „jednolite traktowanie na gruncie podatkowym podmiotów uczestniczących w danym programie pomocowym oraz odpowiednie zaprojektowanie konkretnego programu”. Ochrona z interpretacji obejmie dzięki temu wszystkie podmioty, które uczestniczą w danym programie pomocowym i zastosują się do wskazówek fiskusa.
Takie rozwiązanie może być odpowiedzią na problemy, z którymi boryka się wiele gmin. Najpierw pozyskały dotację (np. na budowę kolektorów słonecznych), rozpoczęły inwestycję, a po czasie dowiedziały się, że powinny były wpłacać do budżetu VAT. W tej sprawie ciągle wydawane są sprzeczne ze sobą interpretacje indywidualne, a w konsekwencji część samorządów jest w lepszej sytuacji od innych (pisaliśmy o tym w DGP 231/2017 „Fiskus hamuje walkę o bycie EKO”). Nowe zasady zapewne zapobiegną powstawaniu podobnych problemów w przyszłości.
OPINIA
To krok w kierunku wycofania się z interpretacji
Michał Goj partner w Zespole Postępowań Podatkowych i Sądowych w Dziale Doradztwa Podatkowego EY / Dziennik Gazeta Prawna
Wprowadzane przepisy niewiele zmieniają w kontekście podmiotów działających w pojedynkę, choć uproszczeniem byłoby powiedzieć, że są neutralne dla firm rodzinnych czy małych podatników – oni też często działają za pośrednictwem więcej niż jednej spółki.
Proponowane regulacje to chyba najdalej idąca reforma systemu interpretacji w ostatnich latach. W zasadzie wyłącza ich zastosowanie w przypadku najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych operacji, w których niejednokrotnie uczestniczą podmioty powiązane. W takiej sytuacji postępowanie interpretacyjne niewiele będzie się różnić od postępowania w sprawie wydania opinii zabezpieczających, które nie są zbyt popularnym mechanizmem. Nie do końca przekonuje uzasadnienie projektu wskazujące na nadużywanie interpretacji. To raczej znaczący ruch w kierunku wycofania się z tego, czasem krytykowanego, ale jednak bardzo potrzebnego instrumentu wyjaśniania prawa podatkowego.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ordynacji podatkowej w konsultacjach publicznych