W zasadzie jest już przesądzone, że od przyszłego roku akcyza na elektroniczne papierosy i wyroby nowatorskie wyniesie zero, a producenci nie będą musieli otwierać składów podatkowych.
Dziś posłowie zadecydują o ostatecznym kształcie ustawy o podatku akcyzowym. Komisja Finansów Publicznych zatwierdzi zmiany zgłoszone przez PiS, a przyjęte przez podkomisję ds. monitorowania systemu podatkowego 21 listopada. Zgodnie z nimi na e-papierosy i wyroby nowatorskie od przyszłego roku miałaby obowiązywać 0-proc. stawka akcyzy. To oznacza, że wcześniej proponowany podatek miałby wejść dopiero od 2019 r. W przypadku liquidu byłoby to 0,50 gr za każdy mililitr, a przy wyrobach nowatorskich, zawierających tytoń 141,29 zł za każdy kilogram i 31,41 proc. średniej ważonej ceny detalicznej sprzedaży tytoniu do palenia. Od 2019 r. producenci mieliby też obowiązek nakładania banderoli na swoje wyroby.
Branża nie ukrywa, że na takie rozwiązanie liczyła od czasu rozpoczęcia prac nad ustawą. Według niej jest korzystne nie tylko dla producentów, ale i budżetu państwa. Byłby to też kolejny sukces, jaki odniosła podczas prac nad ustawą. Udało jej się w przypadku elektronicznych papierosów obniżyć stawkę podatku na etapie prac w komitecie stałym rządu z proponowanych przez resort finansów 70 gr do 50 gr.