- Nowa Ordynacja ma 687 artykułów po to, by była jaśniejsza i czytelniejsza dla jej odbiorców. Tworzenie cienkiej ordynacji podatkowej byłoby bez sensu. W nowej Ordynacji znalazły się m.in. „miękkie” sposoby załatwiania spraw podatkowych, stawiamy przede wszystkim na rozmowę urzędnika z podatnikiem. Podczas 3-letnich prac nad nowym aktem uwzględniono interes przedsiębiorców. Podatnicy dzięki nowym przepisom będą wiedzieli, że jeśli postąpią zgodnie z poleceniami urzędników, nawet jeśli Ci źle im poradzili, nie poniosą odpowiedzialności- dodaje.
Powiązane
- 
                
                    Nowa ordynacja bardziej dla fiskusa czy podatnika? Kontrola na żądanie sprawdzi się tylko wówczas, gdy podatnik będzie miał zaufanie...
- 
                
                    Mały ZUS, konstytucja biznesu, STIR i split payment. Przegląd zmian w prawie dla przedsiębiorców
- 
                
                    Ot, państwo prawa. Epidemia urzędniczej niekompetencji rozlewa się na cały kraj od lat