Firma może odliczać 100 proc. VAT od wydatków związanych z samochodami, jeśli pracujący dla niej handlowcy parkują służbowe auta pod domem, a sama wprowadziła stosowne regulacje i zabezpieczenia – potwierdził po raz kolejny NSA. Wcześniej tak samo sąd kasacyjny orzekł m.in. 21 lutego br. (sygn. akt I FSK 1200/15, I FSK 1201/15) oraz 23 czerwca br. (sygn. akt I FSK 2151/15).
Chodziło o spółkę zatrudniającą regionalnych kierowników sprzedaży i przedstawicieli handlowych. Handlowcy dostali samochody służbowe, a spółka zapisała w regulaminie, że auta mogą być wykorzystywane wyłącznie do działalności biznesowej w godzinach pracy. Przebieg pojazdu miał być kontrolowany za pomocą systemu GPS. Spółka zapewniała, że będzie spełniać wymogi określone w art. 86a ust. 7 ustawy o VAT.
Przewidywała, że po zakończeniu dnia pracownicy będą mogli parkować samochody w miejscu zamieszkania. Gdyby bowiem mieli odstawiać auta do firmy, musieliby pokonywać codziennie dodatkowo od 80 do 300 km.
Firma uważała, że może odliczać 100 proc. VAT od wydatków związanych z samochodami, bo przyjęty przez nią regulamin oraz obowiązek prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdów przez handlowców wyklucza użytek aut do celów innych niż działalność gospodarcza. Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach uznał jednak, że firma nie może odliczać 100 proc. VAT, bo skoro handlowcy parkują samochody służbowe pod domem, to nie jest wykluczony użytek prywatny. Wręcz przeciwnie, dojazd do pracy i powrót realizuje osobiste potrzeby pracownika, a nie firmy. Podkreślił, że pracodawca nie ma bowiem obowiązku zapewniania pracownikom transportu do miejsca pracy i powrotu do domu.
WSA w Rzeszowie i NSA były innego zdania. WSA zwrócił uwagę na pogląd, jaki ukształtował się na gruncie przepisów o PIT – że przejazdy autem służbowym między miejscem zamieszkania i pracą handlowców nie są świadczeniem dla pracownika. Zdaniem sądu podobnie należy interpretować przepisy o VAT. Sąd podkreślił, że takie parkowanie musi być uzasadnione specyfiką działalności firmy i określone w wewnętrznych regulacjach. Firma musi też zapewnić odpowiednie mechanizmy kontroli przestrzegania przez pracowników obowiązku użycia samochodów wyłącznie do celów działalności gospodarczej.
Jak powiedział sędzia NSA Janusz Zubrzycki, w tym przypadku firma podjęła wystarczające środki zabezpieczające wykorzystanie samochodów do celów innych niż działalność gospodarcza. Sporządziła bowiem stosowny regulamin, wprowadziła sankcje za jego nieprzestrzeganie, zapoznała z nim użytkowników pojazdów, kontroluje wypełnianie obowiązków okresowo i w czasie rzeczywistym (GPS).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 9 listopada 2017 r., sygn. akt I FSK 234/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia