Jeśli w skład napoju mlekowego wchodzi kawa, to jest on objęty 23-proc. podatkiem, bez względu na to, czy zawiera jej napar, czy ekstrakt – przypomniał NSA.



Spór w tej sprawie toczyła firma sprzedająca w puszkach napoje z mlekiem o smakach espresso i waniliowym. Obydwa zawierały głównie mleko (75 proc.). Oprócz tego były w nich: woda, cukier, aromaty i ekstrakt kawowy (19,8 proc.).
Firma chciała je sprzedawać z 5-proc. stawką VAT. Argumentowała, że obowiązujące od 1 kwietnia 2013 r. przepisy wykluczają taką preferencję jedynie dla napojów zawierających napar kawy, a napój w puszce nie jest produkowany na bazie naparu, tylko ekstraktu kawowego.
Dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie stwierdził jednak, że napar i ekstrakt nie różnią się tak bardzo, żeby napoje z ekstraktem kawowym były objęte niższą stawką VAT. Stwierdził, że ekstrakt kawowy jest niczym innym jak zagęszczoną esencją, wywarem, czyli naparem powstałym na bazie kawy. Firma wygrała w WSA w Krakowie. Sąd stwierdził, że gdyby ustawodawca chciał opodatkować napoje zawierające ekstrakt kawy, to nie posłużyłby się określeniem napar, tylko użyłby bardziej ogólnego pojęcia. Skoro więc w przepisach jest mowa o napojach zawierających napar, to nie można ich stosować do tych, które zawierają ekstrakt.
Innego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Małgorzata Fita wyjaśniła, że użycie w przepisach słowa „napar” nie oznacza, że produkty na bazie ekstraktu należy opodatkować inaczej. – Celem ustawodawcy było wyłączenie z preferencji wszystkich produktów zawierających kawę – powiedziała. I dodała, że stosowanie odmiennych stawek VAT do napojów zawierających ekstrakt i napar kawy naruszałoby zasadę neutralności.
Podobnie NSA orzekł 3 lipca 2015 r. (sygn. akt I FSK 854/14).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 4 października 2017 r., sygn. akt I FSK 1917/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia