Będzie można żądać wznowienia postępowania, gdy fiskus kazał zapłacić podatek na podstawie przepisów niezgodnych z konstytucją lub prawem UE. Po upływie przedawnienia czas będzie ograniczony.
Takie zmiany wynikają z projektu nowej ordynacji podatkowej przygotowanego przez Komisję Kodyfikacyjną Ogólnego Prawa Podatkowego. DGP do proponowanych rozwiązań dotarł jako pierwszy. Ich upublicznienie jest planowane na jesień.
Po co wznowienie
Propozycje komisji o wznowieniu postępowań podatkowych w związku z niezgodnością krajowych przepisów dotyczą podatników, których sprawy zakończyły się decyzją ostateczną organu podatkowego.
– Chodzi o tych, którzy nie odwołali się od decyzji pierwszej instancji, oraz tych, którzy złożyli odwołanie, ale przegrali w drugiej i nie złożyli skargi do sądu administracyjnego – tłumaczy Alicja Sarna, doradca podatkowy, szefowa zespołu postępowań podatkowych i partner w MDDP.
Według ekspertki projekt umożliwi wznowienie postępowania podatkowego również po wyroku sądu. Wyjaśnia, że zgodnie z proponowanym w nim art. 443 par. 1 pkt 2 organ będzie mógł wydać decyzję odmowną, jeżeli „sąd administracyjny oddalił skargę, a wskazana we wniosku przesłanka wznowienia postępowania stanowiła przedmiot prawomocnego orzeczenia”.
Jaki jest czas na złożenie wniosku o wznowienie postępowania / Dziennik Gazeta Prawna
– Wyrok TSUE nie jest natomiast przesłanką wydania wyroku – twierdzi ekspertka. Wyjaśnia, że chodzi o sytuację, w której najpierw sąd administracyjny orzeknie na niekorzyść podatnika, a następnie TSUE wyda wyrok (niedotyczący danego podatnika, ale odnoszący się do kwestii, która jest w jego przypadku istotą sporu), w którym wskaże odmienny sposób interpretacji przepisów. Taka sytuacja miała miejsce np. w przypadku wyroków dotyczących ubezpieczenia przedmiotu leasingu (sygn. C-224/11). W tego typu przypadkach możliwe będzie wznowienie postępowania podatkowego. – Składając wniosek w tej sprawie, podatnik będzie musiał udowodnić nie tylko wpływ orzeczenia TSUE na treść wydanej w jego sprawie decyzji, lecz także wykazać, że wyrok ten nie był przedmiotem sądowej batalii – wyjaśnia Alicja Sarna. Dodaje, że gdyby więc podatnik powołał się na decyzję TSUE przed sądem, zaś skład orzekający zdecydowałby, że wyrok ten nie ma zastosowania w danej sprawie, to wznowienie postępowania podatkowego byłoby, zgodnie z nowym przepisem, niedopuszczalne.
Michał Goj, partner w zespole postępowań podatkowych i sądowych w dziale doradztwa podatkowego EY, przyznaje, że dziś jest dyskusyjne, czy można wznawiać postępowanie podatkowe po orzeczeniu sądowym.
– Zakaz wzruszania decyzji ostatecznych po wyroku sądowym jest wpisany wprost tylko do przepisów o trybie stwierdzenia nieważności, ale organy czasami odmawiają też wznowienia postępowania – wyjaśnia ekspert. – Zgodnie z art. 443 par. 1 pkt 2 projektu nowej ordynacji wznowienie postępowania podatkowego w sytuacji, gdy TSUE orzeknie po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, powinno być możliwe – wskazuje Michał Goj.
Dzisiaj potrzebny wyrok
Po nowelizacji podatnicy będą mogli również wnioskować o wznowienie postępowania w związku z niezgodnością polskiego przepisu z prawem UE. Dziś do tego potrzebny jest wyrok TSUE. Jeśli taki nie zapadnie, a ustawodawca sam zmieni krajową regulację, to podatnik nie może liczyć na wznowienie.
Michał Goj przypomina, że do takich sytuacji dochodziło np. w przypadku zwolnienia europejskich funduszy inwestycyjnych i emerytalnych z podatku dochodowego w Polsce czy zmian dotyczących warunków zastosowania stawki 0 proc. w WDT, gdzie zrezygnowano z wymogu rejestracji podatnika na VAT UE i podania na fakturze zagranicznego numeru VAT. Po wejściu w życie nowej ordynacji wznowienie byłoby możliwe również w takich przypadkach. Pytanie, skąd podatnik miałby wiedzieć o przyczynie zmian.
– Ustawodawca powinien poinformować o tym w uzasadnieniu do projektu – twierdzi Michał Goj. Dodaje, że może się jednak zdarzyć, że nowelizację zainicjują posłowie. Co wtedy?
– W takiej sytuacji należałoby oczekiwać oficjalnych wyjaśnień ministra finansów informujących, że zmiana ma charakter dostosowania polskiej ustawy do prawa UE. Gdyby jednak tak się nie stało, a podatnik uznałby, że nowelizacja eliminuje niezgodność, to musiałby walczyć o swoje racje w sądzie – mówi ekspert.
Żeby ograniczyć takie wątpliwości, zdaniem prawników, dobrze byłoby wprowadzić do nowej ordynacji przepisy przejściowe, które pozwoliłyby wznowić postępowania w związku ze zmianą przepisów krajowych tym, którzy dotąd takiej szansy nie mieli.
Korzystniejsze terminy
Nowa ordynacja zakłada również nowe terminy na wznowienie postępowania podatkowego. Dziś zainteresowany ma na to miesiąc od wejścia w życie orzeczenia TK lub publikacji sentencji orzeczenia TSUE. Jeśli nie złoży wniosku w tym czasie, to nie zdoła już zmienić niekorzystnego rozstrzygnięcia.
Po zmianie przepisów wniosek o wznowienie mógłby zostać złożony bez żadnych limitów miesięcznych, aż do upływu okresu przedawnienia. Czas na wznowienie byłby ograniczony do trzech miesięcy tylko wtedy, gdy termin od wejścia w życie orzeczenia TK lub publikacji sentencji orzeczenia TSUE do dnia upływu przedawnienia byłby krótszy niż trzy miesiące lub orzeczenie TK weszłoby w życie. Podobne zasady obowiązywałyby w przypadku, gdy sentencja wyroku TSUE zostałaby opublikowana po upływie przedawnienia poboru podatku. Analogiczne wytyczne miałyby zastosowanie do zmiany przepisów niezgodnych z prawem UE przez ustawodawcę – a więc bez wyroku TSUE.
– To dobra zmiana, bo państwo nie powinno odnosić korzyści z tego, że najpierw wydało niekorzystną decyzję na podstawie przepisów niezgodnych z prawem UE, a potem podatnik nie zdążył wznowić postępowania – twierdzi Michał Goj. Dodaje, że nie ma obowiązku śledzenia wyroków TSUE, szczególnie gdy nie dotyczą one polskich przepisów. A jak wyjaśnia, podatnik powinien móc złożyć wniosek o wznowienie postępowania również wtedy, gdy trybunał zakwestionuje przepis wprowadzony przez inny kraj, w sytuacji gdy w Polsce jest stosowane analogiczne rozwiązanie.
Wymogi wniosku
Nowa ordynacja wprowadza też wymogi formalne co do wniosku o wznowienie postępowania. Będzie musiał on wskazywać przesłankę wznowienia, określać istotę i zakres żądania oraz opisywać okoliczności i dowody uzasadniające to żądanie.
Eksperci zgodnie twierdzą, że zaproponowane zmiany są dobre. Alicja Sarna dodatkowo pozytywnie ocenia rozwiązanie, które wprowadza zwolnienie podatnika (zobowiązanego, jak ma się nazywać w nowej ordynacji) z obowiązku zapłaty pieniędzy na rzecz fiskusa, gdyby okazało się, że decyzja wydana w wyniku wznowienia postępowania opiewa na kwotę wyższą niż w decyzji pierwotnej.