Proponowane przez Ministerstwo Finansów rozwiązanie należy oceniać pozytywnie. Należy tylko żywić nadzieję, że organy nie będą przedłużały postępowań i nie będą przetrzymywały w sposób nieuzasadniony pieniędzy podatnika.



Resort finansów proponuje – w ramach uszczelniania systemu podatkowego – mechanizm podzielonej płatności w podatku od towarów i usług (split payment). Wśród podatników VAT, zwłaszcza tych, którzy nie mieli okazji zapoznać się z projektem, rodzi się obawa, czy mechanizm ten nie pogorszy ich dotychczasowej sytuacji i czy nie przyczyni się do negatywnych zmian w gospodarce.
Wydaje się jednak, że obawy są niezasadne. Projekt zakłada uruchomienie przez podatnika dodatkowego rachunku bankowego, na który będą wpływały jedynie należności z tytułu VAT, natomiast kwoty netto z faktur będą zasilały, tak jak do tej pory, rachunek podstawowy przedsiębiorcy. Kwoty wpływające na rachunek VAT będą mogły być wykorzystywane w dwóch celach: do zapłaty kwoty równej kwocie VAT z faktury otrzymanej od dostawcy albo do zapłaty do urzędu skarbowego zobowiązania z tytułu tego podatku. Oznacza to, że środki na rachunku VAT będą co do zasady na bieżąco wykorzystywane do opłacania dostawców.
● Przykład
Jeżeli podatnik A sprzeda towar za 100 zł + 23 proc. VAT i 23 zł trafi na jego rachunek VAT, to tego samego dnia podatnik A będzie mógł zapłacić fakturę swojemu dostawcy na kwotę 50 zł + 11,50 zł VAT, płacąc 11,50 zł z rachunku VAT. Tym samym, na rachunku VAT pozostanie już tylko kwota 11,50 zł.
W ten sam sposób podatnik A będzie mógł płacić każdemu swojemu dostawcy, o ile otrzyma od tego dostawcy fakturę z VAT. Jeżeli zaś u podatnika A pojawi się nadwyżka VAT należnego nad naliczonym (wartość dodana), wówczas będzie mógł on zapłacić z rachunku VAT swoje zobowiązanie z tego tytułu do urzędu skarbowego.
Oczywiście mogą zdarzyć się sytuacje, gdy mechanizm ten będzie niekorzystny dla podatnika, ale takie przypadki będą raczej sporadyczne. Może to dotyczyć sytuacji, gdy podatnik sprzeda coś pierwszego dnia miesiąca i w tym samym dniu od razu otrzyma należność, która zostanie podzielona pomiędzy dwa rachunki. Środki na rachunku VAT mogą czekać do 25 dnia następnego miesiąca, aż podatnik ten będzie płacił „swój” VAT do urzędu skarbowego. Sytuacja ta będzie jednak wyjątkiem – ten teoretyczny przypadek będzie bowiem dotyczył wyłącznie podatników, którzy sprzedają towary lub usługi (których cena powiększona jest o VAT), ale nie mają żadnych kosztów działalności i nie dokonali żadnych zakupów od innych przedsiębiorców z VAT.
Bez obawy o płynność
W projekcie ustawy nie ma przepisów, które pozwalałyby organom podatkowym na przetrzymywanie środków. Wszystkie należności wpływające na rachunek VAT mogą być przez podatnika na bieżąco wykorzystywane do opłacania faktur od dostawców. A im więcej ktoś sprzedaje, tym więcej ma również zakupów.
Pewne problemy mogą pojawić się jedynie w przypadku, gdy podatnik będzie ubiegał się o zwrot kwot podatku „zalegających” na jego rachunku w ramach procedury uwalniania środków z rachunku VAT na jego wniosek, gdy kwoty te nie podlegają wpłacie do urzędu skarbowego. Wówczas organy podatkowe będą badały zasadność takich wypłat. Będą to jednak sytuacje wyjątkowe. Należy żywić nadzieję, że organy nie będą przedłużały postępowań i nie będą przetrzymywały w sposób nieuzasadniony pieniędzy podatnika.
Tylko B2B
Trzeba też podkreślić, że projekt mechanizmu podzielonej płatności zakłada dobrowolność jego stosowania.
Jak wynika z uzasadnienia, twórcy projektu założyli, że w pierwszym roku ze split payment będzie korzystać ok. 25 proc. podatników, a docelowo mechanizm ten będzie wykorzystywany przez 90 proc. podatników i będzie dotyczył wyłącznie transakcji B2B (business-to-business), czyli pomiędzy dwoma lub większą liczbą podmiotów gospodarczych i na dodatek tylko tych, które są opłacane za pośrednictwem rachunków bankowych. Split payment nie będzie więc dotyczył wszystkich płatności dokonywanych w relacjach B2B.
Z prawem do odliczenia
Ponadto, dla kontrahenta nabywającego usługę lub towar i płacącego za nie w systemie płatności podzielonej przewidziano pewne preferencje dotyczące niestosowania przepisów o odpowiedzialności solidarnej i niestosowania sankcji określonych w art. 112b i art. 112 c ustawy o VAT. W naszej ocenie przedsiębiorcy decydujący się na split payment będą mogli również za pomocą tego mechanizmu uchronić się przed zarzutami działania w złej wierze lub niezachowania należytej staranności, gdyby okazało się, że ich dostawca jest elementem łańcucha dostaw karuzelowych. W takim wypadku organy skarbowe nie będą mogły uznać, że podatnik świadomie brał udział w oszustwie, lub że powinien był o tym wiedzieć. Należność VAT wynikająca z zapłaconej faktury, służąca odliczeniu u tego podatnika, będzie od razu w dyspozycji organów skarbowych na specjalnym koncie VAT.