Sałata miała mieć obniżoną zawartość azotanów i azotynów. Spółka dostała dofinansowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, a projekt obejmował etapy: od budowy linii pilotażowej i przeprowadzenia symulacji, przez testy w warunkach rzeczywistych, próbną produkcję i wprowadzenie niewielkiej partii produktu na rynek, aż po potwierdzenie efektów.
Czy to działalność badawczo-rozwojowa?
Spółka twierdziła, że projekt jest działalnością badawczo-rozwojową w rozumieniu art. 4a pkt 26 ustawy o CIT. Potwierdzeniem tego – jak przekonywała – jest umowa z NCBiR oraz zakres wykonywanych czynności, a w szczególności prace prowadzone w celu stworzenia znacząco ulepszonego produktu. Firma podkreślała też, że prowadzi działalność twórczą w sposób systematyczny, zmierzając do zwiększenia zasobów wiedzy oraz ich zastosowania w praktyce.
Całość czy część objęta ulgą B+R?
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że tylko część etapów projektu ma charakter badawczo-rozwojowy. Nie mają go fazy dotyczące produkcji próbnej i sprzedaży produktu. Na tych etapach spółka testuje opracowaną już technologię i jedynie dopracowuje parametry produkcji, co należy traktować jako fazę rozruchu, a nie prace badawcze.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (sygn. akt III SA/Wa 1055/22) przyznał rację spółce. Zwrócił uwagę na to, że cały projekt ma na celu stworzenie od podstaw nowej, innowacyjnej technologii produkcji sałaty o określonych parametrach. Wszystkie etapy obejmują badania, modyfikacje i analizy zarówno linii produkcyjnej, jak i samego produktu, co oznacza, że mają charakter twórczy i nie stanowią jedynie rozruchu produkcji – stwierdził sąd.
Podkreślił, że dopiero po zakończeniu badań prowadzonych na etapie próbnej produkcji oraz sprzedaży możliwe będzie ustalenie, czy produkt spełnia zamierzone cele projektu. Za istotną, choć nierozstrzygającą na gruncie prawa podatkowego przesłankę, uznał też ocenę NCBiR, które udzieliło spółce dofinansowania.
Wykluczona produkcja próbna i sprzedaż testowa
NSA uchylił jednak ten wyrok. Wskazał, że etapy związane z próbną produkcją, w tym sprzedaż produktu testowego, nie mieszczą się w ramach działalności badawczo-rozwojowej. Sędzia Małgorzata Wolf-Kalamala przypomniała, że zgodnie z art. 4a pkt 26 ustawy o CIT działalność B+R oznacza działalność twórczą obejmującą badania naukowe lub prace rozwojowe podejmowaną w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania ich do tworzenia nowych zastosowań.
- Wbrew twierdzeniom spółki i sądu I instancji faza rozruchu nie wymaga zastosowania nowych technik i nowych maszyn. Dlatego nie powinna być traktowana jako prace badawczo-rozwojowe. Jej podstawowym celem nie jest dalsze udoskonalenie wyrobów, lecz uruchomienie procesu produkcji – wyjaśniła sędzia.
Wyrok NSA z 2 grudnia 2025 r., sygn. akt II FSK 265/23