Chodziło o absolwenta podyplomowych studiów w zakresie dietetyki, który studiował również na kierunku lekarskim. Planował on rozszerzyć swoją działalność o usługi poradnictwa dietetycznego. Zamierzał je wykonywać bezpośrednio na rzecz indywidualnych osób. Miał m.in. przeprowadzać wywiad dietetyczny i udzielać indywidualnych porad dietetycznych, niekiedy z opracowaniem jadłospisu.

Mężczyzna uważał, że wiedza i umiejętności zdobyte dotychczas podczas studiów dają mu wystarczające kwalifikacje do świadczenia usług dietetycznych. W związku z tym był zdania, że usługi te będą zwolnione z podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 19 lit. c ustawy o VAT. Przepis ten przewiduje zwolnienie dla usług opieki medycznej świadczonych w ramach zawodów medycznych.

Dyrektor KIS: nie mam takich kompetencji

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, że mężczyzna nie wskazał jednoznacznie we wniosku, czy wykonuje zawód medyczny w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej. Podał jedynie, że udzielanie poradnictwa dietetycznego nie wymaga uzyskania fachowych kwalifikacji (zawód dietetyka nie jest uregulowany) i że nie wie on, czy jest osobą wykonującą zawód medyczny. Dyrektor KIS stwierdził, że nie ma wiedzy ani kompetencji do oceny, czy dana osoba wykonuje zawód medyczny.

Ciężar interpretacji spoczywa na fiskusie

Mężczyzna zarzucił fiskusowi, że bezpodstawnie uchyla się od wydania interpretacji i że przerzuca ciężar interpretacji na podatnika. To sprzeczne z istotą postępowania interpretacyjnego – uważał.

Tak samo orzekły sądy. Zdaniem WSA w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 586/22), dyrektor KIS błędnie przyjął, że nie może interpretować przepisów ustawy o działalności leczniczej. W tym przypadku przepisy te stanowią element normy prawa podatkowego, konieczny do ustalenia, czy dane usługi korzystają ze zwolnienia z VAT – zauważył sąd.

Również NSA orzekł, że organ interpretacyjny może, a wręcz powinien odwoływać się do wykładni przepisów spoza prawa podatkowego, jeśli jest to niezbędne do oceny stanowiska wnioskodawcy. W przeciwnym razie - jak zauważył sędzia Sylwester Golec – podważony zostałby sens wydawania interpretacji, skoro sam wnioskodawca miałby udzielać odpowiedzi na pytanie zadane organowi.

Wyrok NSA z 7 listopada 2025 r., sygn. akt I FSK 1672/22