W postanowieniu z 8 października 2025 r. (sygn. akt II FSK 895/25) NSA jednoznacznie uznał taką praktykę za nieprawidłową. Potwierdził, że przepisy dotyczące doręczania pism pełnomocnikom mają charakter szczególny w stosunku do ogólnych zasad umożliwiających doręczenia za pośrednictwem e-US.

Liczy się adres wskazany przez pełnomocnika

To oznacza, że jeśli pełnomocnik wskazał w pełnomocnictwie konkretny adres elektroniczny do doręczeń, to cała korespondencja powinna być kierowana właśnie tam. Organ podatkowy nie ma prawa dowolnie wybierać kanału doręczenia i przesyłać pism przez e-US. NSA wyraźnie wskazał, że wskazany w treści pełnomocnictwa adres do doręczeń wiąże organy podatkowe.

Uwaga na chronologię

Przy czym ważna w tym wszystkim jest chronologia zdarzeń. Jeśli najpierw złożono pełnomocnictwo, a dopiero później pełnomocnik wyraził zgodę na doręczenia za pośrednictwem e-Urzędu Skarbowego, wówczas doręczenie dokonane na e-US będzie skuteczne. Taką późniejszą zgodę należy bowiem traktować jako aktualizację (zmianę) adresu do doręczeń na e-US.

Nieskuteczne doręczenie – jakie skutki?

Znaczenie tego postanowienia może być ogromne. Warto przeanalizować w toczących się już postępowaniach, czy pisma zostały doręczone prawidłowo. Błąd w doręczeniu może bowiem oznaczać, że decyzja organu nigdy nie weszła do obrotu prawnego.

Skutki takiego błędu mogą być bardzo daleko idące – dotyczą nie tylko decyzji wymiarowych, lecz także innych istotnych pism, takich jak np. zawiadomienia o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Jeśli pismo nie zostało skutecznie doręczone, oznacza to, że nie wywołało ono skutków prawnych, które ustawodawca z nim wiąże.

Skąd ten upór skarbówki?

Niezrozumiały pozostaje dla mnie upór organów podatkowych w stosowaniu e-Urzędu Skarbowego wobec pełnomocników – zwłaszcza w sytuacji, gdy w pełnomocnictwie wyraźnie wskazano inny kanał komunikacji. W mojej ocenie taka praktyka nie znajduje oparcia w przepisach, a NSA to potwierdził. O ile system e-US dobrze sprawdza się w kontaktach z osobami fizycznymi, o tyle nie jest przystosowany do profesjonalnej obsługi korespondencji pełnomocników.

Moim zdaniem organy podatkowe – przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa – powinny jak najszybciej wyciągnąć wnioski z tego orzeczenia i dostosować praktykę doręczeń do obowiązujących przepisów oraz stanowiska sądu.