Fiskus zmienił wykładnię w sprawie świadczeń niepieniężnych

Początkowo fiskus twierdził, że wynagrodzenie wspólnika z tytułu powtarzających się świadczeń niepieniężnych (o których mowa w art. 176 kodeksu spółek handlowych) nie jest ukrytym zyskiem w rozumieniu przepisów o estońskim CIT. Potem jednak sam dyrektor KIS zaczął wydawać niekorzystne interpretacje w tym zakresie (np. z 15 kwietnia 2025 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.77.2025.4.RH). Pisaliśmy o tym w artykule „Świadczenia wspólników na rzecz spółki. Fiskus zmienił zdanie” (DGP nr 97/2025).

Estoński CIT Będzie nowelizacja przepisów

Co więcej, Ministerstwo Finansów chce, aby obowiązek opodatkowania estońskim ryczałtem wynagrodzeń za powtarzające się świadczenia niepieniężne wynikał wprost z ustawy. Zostało to już wpisane do projektu nowelizacji ustaw o PIT i CIT (UD116) - w art. 28m ust. 3 pkt 14 ustawy o CIT.

Nowelizacja ma wejść w życie od 1 stycznia 2026 r., ale raczej już nie ma na to szans. Musiałaby bowiem zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw do 30 listopada 2025 r. (zgodnie z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego). Na razie nie została jeszcze nawet przyjęta przez rząd i skierowana do Sejmu.

Świadczenie niepieniężne. Wypłaty dla wspólnika wynagrodzenia

Szef KAS dokonuje natomiast przeglądu starych interpretacji dyrektora KIS i zmienia je, jeżeli widzi taką potrzebę. Tak zrobił z interpretacją, którą dostała spółka komandytowo-akcyjna, stosująca estoński ryczałt.

Jej komplementariusz, który jest jednocześnie akcjonariuszem, został zobowiązany w umowie spółki do wykonywania powtarzalnych świadczeń niepieniężnych, polegających m.in. na: kontaktowaniu się z klientami w zakresie importu towarów, pozyskiwaniu nowych dostawców, kontaktowaniu się z urzędem celnym, wdrażaniu pracowników. Dostaje on za to wynagrodzenie, a dodatkowo otrzymuje je również za prowadzenie spraw spółki.

Spółka uważała, że takie wynagrodzenie nie jest ukrytym zyskiem w rozumieniu art. 28m ust. 3 ustawy o CIT, a zatem nie musi ona płacić od niego estońskiego CIT.

Kiedy ukryty zysk

Przypomnijmy, że ukrytym zyskiem mogą być rozmaite świadczenia pieniężne lub niepieniężne przekazywane wspólnikom, udziałowcom, akcjonariuszom (bądź podmiotom z nimi powiązanym). Są one objęte ryczałtem, jeżeli zostały przekazane w związku z prawem do udziału w zysku.

Spółka przekonywała, że wynagrodzenie jej komplementariusza nie jest wypłacane w związku z tym prawem do zysku, bo nie jest uzależnione od osiągniętego wyniku finansowego. Nie przewyższa też ono stawek rynkowych, jakie ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane – argumentowała. Podkreślała też, że świadczenia wykonywane przez komplementariusza są niezbędne do jej prawidłowego i efektywnego funkcjonowania.

To przekonało dyrektora KIS. Potwierdził on, że w takim przypadku nie ma mowy o ukrytym zysku.

Wykładnia szefa KAS

Szef KAS jest jednak innego zdania. Zwrócił uwagę na art. 356 par. 1 i 4 k.s.h. Wynika z nich, po pierwsze, że z akcją imienną może być związany obowiązek wykonywania powtarzających się świadczeń niepieniężnych. Po drugie, spółka zobowiązana jest wypłacić wynagrodzenie za to świadczenie, nawet gdy bilans nie wykazuje zysku. Natomiast podstawą prawną tego stosunku jest umowa spółki.

W związku z tym „biorąc pod uwagę wymagania stawiane prawem i analizując charakter powtarzających się świadczeń niepieniężnych wykonywanych przez akcjonariusza, nie sposób przyjąć, że działania takiej osoby są oderwane od jej związku ze spółką i prawem do udziału w zysku” – stwierdził szef KAS.

Interpretacja zmieniająca wydana 22 października 2025 r. przez szefa KAS, sygn. DOP12.8221.8.2025