Sprawa dotyczyła matki, która chciała się rozliczać wspólnie z małoletnim dzieckiem. Syn nie pracował, nie otrzymywał stypendiów, nie czerpał dochodów z przedmiotów oddanych mu do swobodnego użytku (wszystko to wykluczałoby wspólne rozliczenie). Wszedł jednak do spółki cywilnej na miejsce zmarłego ojca. Wspólniczką stała się również wdowa.
Uważała, że może rozliczyć dochody ze spółki wspólnie z dzieckiem, tzn. wpłacać zaliczki na PIT od łącznej kwoty ich dochodów, a na koniec roku złożyć wspólny PIT-36.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach się na to nie zgodził. Stwierdził, że dochody z pracy dziecka trzeba rozumieć szeroko i że są nimi także te z pozarolniczej działalności gospodarczej. Nakazał więc, by kobieta wypełniła osobny PIT na dziecko.
Podatniczka zwróciła uwagę, że ustawa o PIT odróżnia dochód z pracy od dochodu z pozarolniczej działalności gospodarczej. Przekonywała, że dochód syna powinien być doliczony do jej dochodu z tego samego źródła.
WSA w Gliwicach przyznał jej rację. Stwierdził, że dochodami z pracy są wyłącznie dochody osiągnięte na skutek aktywności małoletniego.
Podatniczka wygrała też w NSA. Sędzia Marek Olejnik podkreślił, że małoletnie dziecko nie może bez zgody rodzica prowadzić działalności gospodarczej, co przemawia za wspólnym opodatkowaniem dochodów. Inaczej jest w przypadku dochodów z pracy małoletniego, bo do zawarcia przez dziecko umowy o pracę nie jest wymagana zgoda rodzica. Praca powinna więc być rozliczana odrębnie.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 14 czerwca 2017 r., sygn. akt II FSK 1411/15