Jeśli psycholog pomaga radzić sobie ze stresem w pracy, to jego usługi są zwolnione z podatku, ponieważ służą profilaktyce i ochronie zdrowia. Gdy jednak ten sam specjalista doradza wybór ścieżki kariery, która pozwoli uniknąć stresu, musi doliczyć daninę.
To wniosek z wyroku NSA, dotyczącego psycholog specjalizującej się w psychologii pracy. Była ona jednocześnie doradcą zawodowym. Diagnozowała predyspozycje zawodowe młodzieży na etapie licealnym oraz dorosłych, którzy chcieli się przekwalifikować lub byli bezrobotni.
Przekonywała, że jej pomoc nie polega na zwykłym poradnictwie, które studia wybrać lub jak radzić sobie na rynku pracy. Tłumaczyła, że prawidłowy dobór kierunku kształcenia i zawodu ma dużo większe znaczenie, bo zapobiega zaburzeniom w sferze emocjonalnej i stresowi, które mogą prowadzić do wielu chorób somatycznych. Twierdziła zatem, że świadczone przez nią usługi są zwolnione z podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 19 lit. d ustawy o VAT. Przepis ten wymienia – jako zwolnione – usługi służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia.
Zakwestionował to dyrektor izby skarbowej. Uznał, że usługi psycholog sprowadzają się w istocie do poradnictwo edukacyjno-zawodowego. Ich głównym celem nie jest bowiem leczenie ani profilaktyka, tylko wykształcenie umiejętności sprawnego poruszania się po rynku pracy – stwierdził.
Podkreślił, że nie wszystkie świadczenia, które wykonują przedstawiciele zawodów medycznych, są zwolnione z VAT. Istotny jest kontekst, w jakim usługa jest wykonywana. Jeśli jej głównym celem nie jest ochrona zdrowia, lecz udzielanie porad wymaganych przed podjęciem decyzji, to zwolnienie nie ma zastosowania – stwierdził dyrektor izby.
Do stanowiska kobiety przychylił się natomiast WSA we Wrocławiu. Uznał, że usługi psycholog miały dwojaki charakter, a organ niesłusznie potraktował je jednakowo. Z jednej strony są to usługi o charakterze edukacyjno-doradczym i w tym zakresie nie korzystają one ze zwolnienia. Z drugiej są to działania mające zapobiegać negatywnym skutkom długotrwałego narażenia na stres. W tym zakresie mają one charakter profilaktyczny i podlegają zwolnieniu – orzekł sąd.
Wyrok ten uchylił Naczelny Sąd Administracyjny. Uznał, że zaprezentowane przez podatniczkę twierdzenia o korzystnym wpływie jej działalności na zdrowie są zdecydowanie zbyt ogólnikowe. W ocenie sądu działalność kobiety polega głównie na poradnictwie, a w związku z tym nie spełnia przesłanek z art. 43 ust. 1 pkt 19 ustawy o VAT.
– Celem tych usług jest ocena predyspozycji zawodowych osób, które dopiero zamierzają podjąć pracę i wybrać określony zawód lub kierunek studiów – powiedziała sędzia Krystyna Chustecka.
Dodała, że o profilaktyce zdrowia można by mówić wtedy, gdyby w badaniu pod kątem negatywnego oddziaływania stresu na zdrowie był poddawany pracownik, który został już zatrudniony na danym stanowisku.
To nie pierwszy wyrok, w którym NSA rozpatrywał usługi psychologów w kontekście medycyny pracy. Przykładowo 22 marca 2016 r. (sygn. akt I FSK 1815/14) orzekł, że badania okresowe kierowców są zwolnione z VAT, włącznie z diagnozą psychologa, który ocenia, czy nie ma przeciwwskazań do wykonywania zawodu przez konkretnego pracownika. Sąd uznał wtedy, że takie badanie służy profilaktyce.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 26 stycznia 2017 r., sygn. akt I FSK 965/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia