Chodziło o sytuację, w której leasingobiorca spóźnia się z zapłatą miesięcznych rat leasingowych. Gdy trwa to dłużej niż miesiąc, spółka wypowiada umowę (składa oświadczenie o jej rozwiązaniu) i żąda zwrotu przedmiotu leasingu. W rezultacie leasingobiorca ma obowiązek go zwrócić. W praktyce jednak zdarza się, że mimo wypowiedzenia umowy nadal go używa, uiszczając kwoty wskazane w wezwaniu do zapłaty (otrzymanym jeszcze przed rozwiązaniem umowy). Dokonuje też kolejnych wpłat – niewynikających z wezwania do zapłaty – odwołując się do rozwiązanej umowy.
W takiej sytuacji spółka cofa złożone wcześniej oświadczenie woli o przedterminowym rozwiązaniu umowy. Wspólnie z leasingobiorcą postanawiają o kontynuowaniu umowy na warunkach sprzed wypowiedzenia. Określają nowy harmonogram opłat leasingowych, zgodnie z którym pierwszy okres rozliczeniowy obejmuje czas od rozwiązania umowy do jej wznowienia. Natomiast suma dokonanych w tym czasie wpłat przez leasingobiorcę zostaje zaliczona na poczet opłaty za ten okres używania przedmiotu leasingu.
Następnie, po ustaleniu nowego harmonogramu, spółka wystawia fakturę za pierwszy wynikający z niego okres rozliczeniowy (czyli od rozwiązania umowy do jej wznowienia).
Spór sprowadzał się do określenia momentu powstania obowiązku podatkowego w okresie między rozwiązaniem umowy leasingu a jej wznowieniem. Spółka twierdziła, że rozwiązując umowę, przestaje świadczyć usługę leasingu. Skutkiem tego nie powstaje po jej stronie obowiązek podatkowy w VAT ani obowiązek wystawienia faktury. Powstanie on dopiero po wznowieniu umowy.
Spółka uważała zatem, że obowiązek podatkowy z tytułu opłat należnych za używanie przedmiotu leasingu w okresie od rozwiązania umowy do momentu jej wznowienia powstanie z datą wystawienia faktury, nie później jednak niż z upływem terminu płatności określonego w nowym harmonogramie.
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu się z tym nie zgodził. Uważał, że spółka dalej świadczy usługę leasingu na podstawie pierwotnej umowy. W związku z tym powinna wystawić fakturę nie później niż z upływem terminu płatności, który wynika z pierwotnej umowy i harmonogramu spłat. Z tą chwilą powstanie też obowiązek podatkowy.
WSA w Poznaniu zgodził się z dyrektorem izby. Stwierdził, że odwołanie przez spółkę oświadczenia o rozwiązaniu umowy oznacza kontynuację pierwotnego stosunku prawnego. W rezultacie okres między rozwiązaniem umowy a jej wznowieniem należy oceniać zgodnie z warunkami pierwotnej umowy. A zatem również obowiązek podatkowy powstaje na podstawie pierwotnego harmonogramu spłat.
Inaczej byłoby, gdyby spółka nie wznowiła umowy leasingu, tylko podpisała nową. Wtedy w okresie od wypowiedzenia starej umowy do podpisania nowej nie powstałby obowiązek podatkowy – stwierdził WSA.
Do innych wniosków doszedł Naczelny Sąd Administracyjny. Jak wyjaśnił sędzia Arkadiusz Cudak, na gruncie prawa cywilnego nie można cofnąć oświadczenia woli złożonego adresatowi. Taką sytuację należy rozumieć jako nawiązanie nowej umowy leasingu, której treść nawiązuje do pierwotnie zawartej umowy, ale skorygowanej o nowy harmonogram płatności. Nowy harmonogram określa więc nowe zasady umowy leasingu, w tym jak zaliczyć dokonane już płatności za okres bezumownego korzystania z przedmiotu leasingu – uznał NSA.
– Nie można więc powiedzieć, że między rozwiązaniem umowy leasingu a nawiązaniem ponownego stosunku prawnego świadczona była umowa leasingu – tłumaczył sędzia Arkadiusz Cudak. Dodał, że tym samym nie można po skutecznym rozwiązaniu umowy nakładać na podatnika obowiązku wystawienia faktury i rozpoznania obowiązku podatkowego.
– Obowiązek podatkowy powstanie więc z datą wystawienia faktury, nie później jednak niż z upływem terminu płatności określonego w nowym harmonogramie opłat leasingowych – podsumował sędzia.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 15 grudnia 2016 r., sygn. akt I FSK 258/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia